Do mnie dzisiaj dzwonili z sanepidu, 4 dni po pozytywnym wyniku, już myślałam że o nas zapomnieli
wymieniała mi objawy i miałam potwierdzić lub zaprzeczyć czy u mnie występowały. I powiem Wam że teraz są naprawdę dziwne te objawy
nadal pytają o zanik węchu i smaku, o kaszel, gorączkę itd. Ale co dziwne pytają też o wymioty, biegunkę, zapalenie spojówek
żeby było śmiesznie to rodzice mają wynik pozytywny, siostra która z nimi mieszka w tym samym czasie miała objawy : kaszel, gorączka i zapalenie spojówek. No i rodzice pozytywny a ona negatywa
dziwne to jest