reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czerwcowe mamy 2022

No właśnie, jak makiem zasiał...
To ja powiem coś od siebie. Dopadło mnie przeziębienie, gardło koszmarnie boli, siły nie mam. Leżę i czekam aż minie. A od tego gardła to aż jakieś mdłości mnie dopadły..
 
reklama
Kurcze dziewczyny, to zdrowia dla każdej! Oby to nie był ten nieszczęsny covid :(
U mnie się wydaje to mało prawdopodobne, ja praktycznie nie mam kontaktu z ludźmi twarzą w twarz, no ale w sumie nie wiem, mój mąż ostatnio kilka razy wychodził się spotkać ze znajomymi, może mi przyniósł wirusa do domu :/ a takie z nas piwniczaki nieruszajace się z mieszkania 🙈

@karla15 a jak znosisz wirusa? Jesteś zaszczepiona?
 
Kurcze dziewczyny, to zdrowia dla każdej! Oby to nie był ten nieszczęsny covid :(
U mnie się wydaje to mało prawdopodobne, ja praktycznie nie mam kontaktu z ludźmi twarzą w twarz, no ale w sumie nie wiem, mój mąż ostatnio kilka razy wychodził się spotkać ze znajomymi, może mi przyniósł wirusa do domu :/ a takie z nas piwniczaki nieruszajace się z mieszkania 🙈

@karla15 a jak znosisz wirusa? Jesteś zaszczepiona?
Tak, dwoma dawkami. Moj patent również, zaczęło się od niego. Ogólnie objawy jak przeziębienie wiec jest okej :)
 
Ja też połamana, zaglutana i bez głosu od soboty. U mnie przyniósł syn z Przedszkola coś. Najpierw przeszło na mnie, później na męża, najwytrwalsza była córka, ale dziś też Ją połamało. Dziś zadzwoniłam do przychodni, że mam trochę duszności i wolałabym, żeby lekarz może zerknął na mnie, ale mam wizytę w piątek 🙈😂
 
Wszystkim życzę zdrówka 😊 obawiam się że ten covid chyba każdego dotknie. Jakoś mi się udało dwa lata nie zarazić i poprzednia ciąża i poród też w pandemii. Myślałam że już będzie lepiej a tu jest gorzej. Ja staram się unikać kontaktów ale niestety dzieci w szkole a mąż w pracy i marnie widzę szanse na obejście tego. Trochę się boję ale też jestem dwiema dawkami zaszczepiona. Ostatnio w wydarzeniach wypowiadali się lekarze ginekolodzy położnicy o szczepieniu kobiet w ciąży że niby jest to bardzo bezpieczne wręcz wskazane. Jakoś mnie to nie przekonuje. Jutro mam połówkowe i zapytam mojego lekarza prowadzącego o zdanie w tej sprawie. Lekarz opinie ma bardzo dobrą w mojej okolicy więc go zapytam.
 
Wszystkim życzę zdrówka 😊 obawiam się że ten covid chyba każdego dotknie. Jakoś mi się udało dwa lata nie zarazić i poprzednia ciąża i poród też w pandemii. Myślałam że już będzie lepiej a tu jest gorzej. Ja staram się unikać kontaktów ale niestety dzieci w szkole a mąż w pracy i marnie widzę szanse na obejście tego. Trochę się boję ale też jestem dwiema dawkami zaszczepiona. Ostatnio w wydarzeniach wypowiadali się lekarze ginekolodzy położnicy o szczepieniu kobiet w ciąży że niby jest to bardzo bezpieczne wręcz wskazane. Jakoś mnie to nie przekonuje. Jutro mam połówkowe i zapytam mojego lekarza prowadzącego o zdanie w tej sprawie. Lekarz opinie ma bardzo dobrą w mojej okolicy więc go zapytam.
Jak robiłam połówkowe po wysłuchaniu mojej historii stwierdziła, że faktycznie nie ma potrzeby zwiększać ryzyka, tym bardziej, że miałam 2 dawki przed ciążą...

Niby niedużo, ale zawsze coś - jednak to ingerencja medyczna w nasz układ odpornościowy, który i tak na czas ciąży jest osłabiony...
 
reklama
Nóżkami się zakrył i nie widać kto to 😊
 

Załączniki

  • IMG-20220124-WA0002.jpeg
    IMG-20220124-WA0002.jpeg
    910,4 KB · Wyświetleń: 88
  • IMG-20220124-WA0000.jpeg
    IMG-20220124-WA0000.jpeg
    942,4 KB · Wyświetleń: 81
Do góry