MK_Piotrowiak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2020
- Postów
- 2 202
@AS39 serdecznie gratuluję i równie mocno zazdroszczę, że już masz to za sobą
@paulinak93 z tym płakaniem to doskonale Cię rozumiem bo mam to samo. Wczoraj np oglądałam z mężem TV i zaczęłam ni z tego ni z owego histerycznie płakać, że musiał mnie uspokajać, a czemu? Chyba strach przed porodem mnie paraliżuje.
@sariska u mnie też wszystko ja robiłam mąż jedynie poprzestawiał meble w sypialni i łóżeczko mi wniósł ma zaprogramować jeszcze sensor oddechu ale coś nie może się za to zabrać więc podejrzewam, że i to ja zrobię. Króliczki cudne, żałuję że nie wpadłam na pomysł żeby małej zrobić coś takiego ale wszystko jeszcze przede mną ja zrobiłam mojej córeczce kocyk na szydełku, pierwszy raz w życiu szydełko trzymałam ale mi wyszło i jestem z siebie dumna bo od początku do końca zrobiłam go sama
@prusaczek ja codziennie wynajduję sobie coś do zrobienia, dziś zamierzam przewalić pół garderoby ale ile bym nie robiła mam wrażenie, że córeczce się wcale nie spieszy a tatuś przeczuwał, że na Boże Ciało będzie już z nami, chociaż coraz bardziej zdaje mi się, że nie
@paulinak93 z tym płakaniem to doskonale Cię rozumiem bo mam to samo. Wczoraj np oglądałam z mężem TV i zaczęłam ni z tego ni z owego histerycznie płakać, że musiał mnie uspokajać, a czemu? Chyba strach przed porodem mnie paraliżuje.
@sariska u mnie też wszystko ja robiłam mąż jedynie poprzestawiał meble w sypialni i łóżeczko mi wniósł ma zaprogramować jeszcze sensor oddechu ale coś nie może się za to zabrać więc podejrzewam, że i to ja zrobię. Króliczki cudne, żałuję że nie wpadłam na pomysł żeby małej zrobić coś takiego ale wszystko jeszcze przede mną ja zrobiłam mojej córeczce kocyk na szydełku, pierwszy raz w życiu szydełko trzymałam ale mi wyszło i jestem z siebie dumna bo od początku do końca zrobiłam go sama
@prusaczek ja codziennie wynajduję sobie coś do zrobienia, dziś zamierzam przewalić pół garderoby ale ile bym nie robiła mam wrażenie, że córeczce się wcale nie spieszy a tatuś przeczuwał, że na Boże Ciało będzie już z nami, chociaż coraz bardziej zdaje mi się, że nie