Myszka90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2017
- Postów
- 8 157
Oj to ja mam podobnie, choć bez wymiotów. Nic mi się nie chce. Z jednej strony mam wrażenie że tracę czas a z drugiej nie chce mi się ruszyć z kanapy. Nie mam poprostu siły i ciągle jestem zaspana. Czasem mi się na chwilę przysnie.
Spróbuję może się przespać i może będzie lepiej.
Spróbuję może się przespać i może będzie lepiej.
Dziewczyny dzisiaj to jakaś katastrofa ze mną. Do niczego się nie nadaje. Głowa mnie zaczęła boleć, spać mi się chce niemiłosiernie. Zwolniłam się wcześniej z pracy. Zjadłam w domu 3 pierogi i od razu kibel zaliczyłam... Nie mam mocy. O tyle dobrze że mąż ma dziś wolne i się zajmie młodym bo ja to obecna jestem tylko ciałem. I prawda jest ze każda ciąża jest inna bo z synem w ciąży zupełnie inaczej chodziłam, w ogóle nie czułam że jestem w ciąży a tu masakra.