reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2020

Olokolo - myśle ze po części masz racje ale tylko z tego względu ze wiem np ze moje dzieci tez nie będą utrzymywać kontaktu ze swoją przyrodnia siostra. Ona jest 7 lat starsza od Tymka i będzie 10 lat starsza od tej dzidzi . Jest u nas tylko co dwa tygodnie. Ciagle mówi tylko o swoim bracie, z którym mieszka. Poza tym jakoś mi nie zależy na ich relacjach. Dlatego chciałam żeby Tymek miał PRAWDZIWE rodzeństwo. Bo tego prawdziwym nie można nazwać
 
reklama
Olokolo - myśle ze po części masz racje ale tylko z tego względu ze wiem np ze moje dzieci tez nie będą utrzymywać kontaktu ze swoją przyrodnia siostra. Ona jest 7 lat starsza od Tymka i będzie 10 lat starsza od tej dzidzi . Jest u nas tylko co dwa tygodnie. Ciagle mówi tylko o swoim bracie, z którym mieszka. Poza tym jakoś mi nie zależy na ich relacjach. Dlatego chciałam żeby Tymek miał PRAWDZIWE rodzeństwo. Bo tego prawdziwym nie można nazwać
To i tak bardzo często jest. Ja się z młodym widywałam około raz na 2 miesiące a teraz jak już mam swoje dziecko to się widujemy raz na 3-4 miesiące i jego świat jest tak różny od mojego, że nawet rozmawiać z nim nie umiem.
 
Z różnicami wieku to różnie bywa. Między mną a Siostra jest 4 lata, jak byłyśmy malutkie to się bawiłyśmy razem a odkad ja poszłam do szkoły (ja jestem starsza) to nagle przepaść...i ta przepaść trwała aż do czasu gdy moja siostra poszła na studia... Kiedy ja byłam w liceum a ona w gimnazjum to już w ogóle masakra. Potem ją studia a ona liceum i też nie było lepiej. Dopiero jak dorosłysmy, to mimo że nadal jesteśmy na innych etapach życia (ona w tym roku za mąż wyszła i na razie nie myśli o dziecku) to się fajnie dogadujemy. Ale mam koleżankę co ma brata młodszego o 8 lat i mówi że ma super z nim kontakt od zawsze, właściwie to jak nikt na niego nie ma wpływu to jej się posłucha [emoji4]
 
Z MOJEGO PUNKTU widzenia : miałam więcej czasu "wprowadzić" syna w świat SZKOŁY i przygotować go do większej samodzielności. Patrząc komuś z boku jest mi to trudno wytłumaczyć. Ale będę miała porównanie w wychowywaniu dzieci . Syna rodziłam w wieku 23 lat a to dzieciątko 34 więc myślę że wiek nie ma znaczenia. Moja koleżanka ma podaną sytuację - syn ma 11 lat ,jest teraz w ciąży (bliźniaczej )termin na maj i jest starsza ode mnie o 3 lata.

między naszą córcią a jej przyszłym rodzeństwem będzie 9 lat różnicy. I nie widzę w tym ŻADNEGO problemu :) jestem przekonana ze będzie cudowną starszą siostrą, a maluch będzie w nią wpatrzony jak w obrazek :) Pieluchy, wstawanie, karmienie itp odbieram mega pozytywnie. Wspaniale będzie to przeżyć jeszcze raz :)
 
Ja zadzwoniłam dzisiaj do gina i termin wizyty mam dopiero na 21 października, on jest z tych nie spieszących się, żeby zobaczyć już zarodek i serducho.
 
między naszą córcią a jej przyszłym rodzeństwem będzie 9 lat różnicy. I nie widzę w tym ŻADNEGO problemu :) jestem przekonana ze będzie cudowną starszą siostrą, a maluch będzie w nią wpatrzony jak w obrazek :) Pieluchy, wstawanie, karmienie itp odbieram mega pozytywnie. Wspaniale będzie to przeżyć jeszcze raz :)
Ja też tak uważam . Z synem dużo rozmawiamy i nie musi się niczego obawiać. Dzisiaj (chyba) po przemyśleniach stwierdził że za 4 lata będzie się spotykał z kolegami - "koleżankami " - wyjścia ,kino itd to przynajmniej nie będziemy się nudzić bo będzie drugie dziecko :)
 
Ja mam jutro wizytę i 5+6 też mam nadzieję na zobaczenie serduszka :)
Będę trzymać kciuki, żeby wszystko bylo

Ja mam brata o 6 lat starszego. Od małego mieliśmy świetny kontakt i jest dla mnie ogromnym wsparciem. On bardzo chcial mieć rodzeństwo i był bardzo opiekuńczy. Po studiach trochę się denerwowal, bo jego koledzy mnie podrywali i z jednym się spotkałam ale to było dawno haha i teraz mamy świetny kontakt. Mój mąż jest w jego wieku, więc też się fajnie dogaduja
 
Mam wyniki bety i wg przyrostu jest w normie [emoji4] tydzień temu 1666,4 a dzisiaj 13038,1 [emoji4] ale progesteron mi spadł z 18 do 14,1 [emoji31]
 
reklama
Będę trzymać kciuki, żeby wszystko bylo

Ja mam brata o 6 lat starszego. Od małego mieliśmy świetny kontakt i jest dla mnie ogromnym wsparciem. On bardzo chcial mieć rodzeństwo i był bardzo opiekuńczy. Po studiach trochę się denerwowal, bo jego koledzy mnie podrywali i z jednym się spotkałam ale to było dawno haha i teraz mamy świetny kontakt. Mój mąż jest w jego wieku, więc też się fajnie dogaduja
Dam jutro znać po wizycie :)
 
Do góry