Fantastycznie, że maluda tak super rośnie, rozwija się i zdrowiutka!! Zaimponowałaś mi tym dbaniem o siebie. Kiedy znajdujesz na to czas? Ja przez to, że się nie ruszam, czuję jakbym miała z dychę więcej. Pamiętam, kiedy ćwiczyłam, jak wtedy świetnie się czułam. Tak sobie myślę, że może przez to kp tak brak mi sił do ćwiczenia. Widzę, że trochę energii kosztuje to mój organizm. Oczywiście to żadna wymówka ;PU nas też gitara szczepienia pierwsze były miesiąc temu to miała 4600 i 65cm, mam nadzieję że już trochę więcej waży ale ogólnie ona drobna długa niezależnie czy cyc czy mm. A teraz skończyliśmy 3 miechy i lecę już tylko mm, wróciłam na luzaku do biegania, ćwiczeń itd a co za tym idzie czuje się rewelacyjnie bioderka wyszły super. Nocki muszę zrobić jedną butlę, później ok 5tej kolejna ale ja już wtedy i tak zazwyczaj sama szykuje się do wstawania więc to nie tak źle i ona nie zje od razu 120 czy 150 tylko 80 max 100 więc później musi dojść. No cóż coś za coś 3 tygodnie mieliśmy kolki, jakoś 3-6 tydzień. A tak to Dziewczynka cudo, codziennie non stop się uśmiecha i dziś pierwszy raz tak w głos w sensie chichot długi jest piękna i cudna żadnych tfu tfu problemów tylko martwi mnie ze ćwiczy mięśnie brzucha próbując siadać. Normalnie boję się ją spuścic z oka w bujaku nieprzypięta bo by mi na głowę na bok poleciała ehhh.
Cieszę się że u Was Dziewczyny też wszystko w porządku pozdrawiamy Was!!!
Ostatnia edycja: