@madan Mój Kasiulek uwielbia lampy, zasłony i tapetę w pokoju. Mam nadzieję, że choroba jest już wspomnieniem i razem z Olkiem czujecie się dobrze. Ja podawałam małej tylko przeciwgorączkowy lek w okolicy szczepienia. Na kaszel nie mam sama pojęcia, co można podać.
@Aasial masz już wyniki? jakich pieluszek używasz? jak się teraz Antoś czuje? Dużo pytań

@Nataśka to jest jeszcze czas by z oczkiem się wyklarowała sprawa. A jest ciągle tak samo czy troszkę się polepsza sytuacja? Może to sondowanie nie będzie jednak potrzebne. Trzymam za to mocno kciuki!
U nas nawet dobrze. Mąż tylko cały tydzień pochorowany i do małej się nie zbliża, więc mam co robić.
Mała nadal niesamowicie pogodna, uśmiechnięta, rozgadana. Mały krejzol. Serce się raduje. W środę miała kolejne szczepienia, następne za 2 tyg. Tym razem na szczęście będzie bez kłucia.
Ja mimo nawału obowiązków, polubiłam ten stan rzeczy. Zmęczona oczywiście jestem i zasypiam na stojąco
Nie wiem jak wy to robicie dziewczyny przy dwójce i większej ilości dzieci! Chylę przed wami czoło
Wczoraj oglądałam zdjęcia, gdy Kasiulek był jeszcze taki malusi, a dziś mamy już 6,5 kg
Jak ten czas ucieka 
Mały krejzolek
@Aasial masz już wyniki? jakich pieluszek używasz? jak się teraz Antoś czuje? Dużo pytań
@Nataśka to jest jeszcze czas by z oczkiem się wyklarowała sprawa. A jest ciągle tak samo czy troszkę się polepsza sytuacja? Może to sondowanie nie będzie jednak potrzebne. Trzymam za to mocno kciuki!
U nas nawet dobrze. Mąż tylko cały tydzień pochorowany i do małej się nie zbliża, więc mam co robić.
Mała nadal niesamowicie pogodna, uśmiechnięta, rozgadana. Mały krejzol. Serce się raduje. W środę miała kolejne szczepienia, następne za 2 tyg. Tym razem na szczęście będzie bez kłucia.
Ja mimo nawału obowiązków, polubiłam ten stan rzeczy. Zmęczona oczywiście jestem i zasypiam na stojąco
Nie wiem jak wy to robicie dziewczyny przy dwójce i większej ilości dzieci! Chylę przed wami czoło
Wczoraj oglądałam zdjęcia, gdy Kasiulek był jeszcze taki malusi, a dziś mamy już 6,5 kg
Mały krejzolek
Ostatnia edycja: