reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

@madan Mój Kasiulek uwielbia lampy, zasłony i tapetę w pokoju. Mam nadzieję, że choroba jest już wspomnieniem i razem z Olkiem czujecie się dobrze. Ja podawałam małej tylko przeciwgorączkowy lek w okolicy szczepienia. Na kaszel nie mam sama pojęcia, co można podać.
@Aasial masz już wyniki? jakich pieluszek używasz? jak się teraz Antoś czuje? Dużo pytań ;) :D
@Nataśka to jest jeszcze czas by z oczkiem się wyklarowała sprawa. A jest ciągle tak samo czy troszkę się polepsza sytuacja? Może to sondowanie nie będzie jednak potrzebne. Trzymam za to mocno kciuki!

U nas nawet dobrze. Mąż tylko cały tydzień pochorowany i do małej się nie zbliża, więc mam co robić.
Mała nadal niesamowicie pogodna, uśmiechnięta, rozgadana. Mały krejzol. Serce się raduje. W środę miała kolejne szczepienia, następne za 2 tyg. Tym razem na szczęście będzie bez kłucia.
Ja mimo nawału obowiązków, polubiłam ten stan rzeczy. Zmęczona oczywiście jestem i zasypiam na stojąco :D
Nie wiem jak wy to robicie dziewczyny przy dwójce i większej ilości dzieci! Chylę przed wami czoło :)
Wczoraj oglądałam zdjęcia, gdy Kasiulek był jeszcze taki malusi, a dziś mamy już 6,5 kg :D Jak ten czas ucieka ;)
Mały krejzolek :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
@Ithi Hmnn jest trochę lepiej, czasem bardziej ropieje a czasem wcale, nie wiem od czego to zależy.. Liczę na to, że nie będzie potrzeby :) duża już pannica, super, że u Was wszystko ok, mnie też ostatnio dopadła angina, męża i dziewczyny przeziębienie ale na szczęście mała się dzielnie trzyma :) jest przesłodka, ale gadać chce tylko z mamą ewentualnie z tatą a tak to do innych milczy ;) czasem do sióstr się uśmiechnie ;)
 
@madan Mój Kasiulek uwielbia lampy, zasłony i tapetę w pokoju. Mam nadzieję, że choroba jest już wspomnieniem i razem z Olkiem czujecie się dobrze. Ja podawałam małej tylko przeciwgorączkowy lek w okolicy szczepienia. Na kaszel nie mam sama pojęcia, co można podać.
@Aasial masz już wyniki? jakich pieluszek używasz? jak się teraz Antoś czuje? Dużo pytań ;) :D
@Nataśka to jest jeszcze czas by z oczkiem się wyklarowała sprawa. A jest ciągle tak samo czy troszkę się polepsza sytuacja? Może to sondowanie nie będzie jednak potrzebne. Trzymam za to mocno kciuki!

U nas nawet dobrze. Mąż tylko cały tydzień pochorowany i do małej się nie zbliża, więc mam co robić.
Mała nadal niesamowicie pogodna, uśmiechnięta, rozgadana. Mały krejzol. Serce się raduje. W środę miała kolejne szczepienia, następne za 2 tyg. Tym razem na szczęście będzie bez kłucia.
Ja mimo nawału obowiązków, polubiłam ten stan rzeczy. Zmęczona oczywiście jestem i zasypiam na stojąco :D
Nie wiem jak wy to robicie dziewczyny przy dwójce i większej ilości dzieci! Chylę przed wami czoło :)
Wczoraj oglądałam zdjęcia, gdy Kasiulek był jeszcze taki malusi, a dziś mamy już 6,5 kg :D Jak ten czas ucieka ;)
Zobacz załącznik 1024587Zobacz załącznik 1024588 Mały krejzolek :)
Ale słodka Niunia :)
Jeszcze nie ma wyników bo lekarz poszedł na wolne nie zostawiając wyników :( ale jest lepiej ciągle Antka pilnuję. I używam dużo alantan plus-pomaga. :)
 
Buziaki eCiocie :)
 

Załączniki

  • IMG_20190920_103406.jpg
    IMG_20190920_103406.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 96
@Ithi słodziutka Twoja malutka :)
@Aasial Antoś też śliczny chlopiec, taki uśmiechnięty, wesoły.

@Ithi Oluś już na szczęście dobrze, przeziębienie to już tylko wspomnienie. W środę mieliśmy szczepienie, więc wczoraj było dość ciężko, za 4 tyg następne i niestety chyba aż 3 kłucia jak za pierwszym razem. Teraz tylko miał jedno i do buzi na rota.

Ostatnio pani na targu myślała, że Oluś to lalka i chciała go ode mnie kupić. Nie wierzyła, dopoki się nie przebudzil :D
Fajny się teraz zrobił, taki już kumaty, śmieje się na głos tak słodziutko. Noce mamy różne. Czasem 2 pobudki a czasem nawet 6. Rośnie bardzo szybko, niektóre ciuszki zdąży raz założyć i za małe. Dziś już nałożyłam mu body 74 i na długość ok, jedynie rękawka przydługie. Gigant mi rośnie!
 
@Ithi słodziutka Twoja malutka :)
@Aasial Antoś też śliczny chlopiec, taki uśmiechnięty, wesoły.

@Ithi Oluś już na szczęście dobrze, przeziębienie to już tylko wspomnienie. W środę mieliśmy szczepienie, więc wczoraj było dość ciężko, za 4 tyg następne i niestety chyba aż 3 kłucia jak za pierwszym razem. Teraz tylko miał jedno i do buzi na rota.

Ostatnio pani na targu myślała, że Oluś to lalka i chciała go ode mnie kupić. Nie wierzyła, dopoki się nie przebudzil :D
Fajny się teraz zrobił, taki już kumaty, śmieje się na głos tak słodziutko. Noce mamy różne. Czasem 2 pobudki a czasem nawet 6. Rośnie bardzo szybko, niektóre ciuszki zdąży raz założyć i za małe. Dziś już nałożyłam mu body 74 i na długość ok, jedynie rękawka przydługie. Gigant mi rośnie!
Haha uśmiałam się ;) my też zakładamy 74, także rosną
 
Dziewczyny a tak z innej trochę beczki, dostaliśmy zaproszenie na ślub i wesele do mojej szefowej co prawda dopiero w przyszłym roku, ale zastanawiam się co ewentualnie kupić? Ciężko będzie.. A kasę dać? To ile?
 
Hmm trochę ciężka sprawa:) dajesz tyle ile możesz, najczęściej ludzie licza tak żeby pokryło się za talerzyk i dorzucają coś jeszcze od siebie. My mieliśmy wesele 2 lata temu i od znajomych dostawaliśmy najczęściej 500zl, co ja uważam za bardzo chojny gest :) nie chcieliśmy prezentów, bo jednak ciężko byłoby nam przewieźć je do UK. Jezeli sZefowa mieszka już z narzeczonym to ciężko wymyśleć co kupić. My mieszkaliśmy ze sobą już długo i rzeczy typu sztucce, pościel, zestawy talerzy, czy małe AGD już po prostu mieliśmy. Jedynie zestaw garnków mi się marzył, i od razu sobie kupiłam ;)
Dziewczyny a tak z innej trochę beczki, dostaliśmy zaproszenie na ślub i wesele do mojej szefowej co prawda dopiero w przyszłym roku, ale zastanawiam się co ewentualnie kupić? Ciężko będzie.. A kasę dać? To ile?
 
reklama
Hmm trochę ciężka sprawa:) dajesz tyle ile możesz, najczęściej ludzie licza tak żeby pokryło się za talerzyk i dorzucają coś jeszcze od siebie. My mieliśmy wesele 2 lata temu i od znajomych dostawaliśmy najczęściej 500zl, co ja uważam za bardzo chojny gest :) nie chcieliśmy prezentów, bo jednak ciężko byłoby nam przewieźć je do UK. Jezeli sZefowa mieszka już z narzeczonym to ciężko wymyśleć co kupić. My mieszkaliśmy ze sobą już długo i rzeczy typu sztucce, pościel, zestawy talerzy, czy małe AGD już po prostu mieliśmy. Jedynie zestaw garnków mi się marzył, i od razu sobie kupiłam ;)
No tak mieszkają razem i raczej wszystko mają... Ja też jak byłam na weselu u znajomych to dawałam 500 zł, no a tu to trochę kiepsko.. Niezreczna sytuacja, mąż się śmiał, że powinna powiedzieć nic nie dawajcie, ale 2 miesiące wynagrodzenia nie ma ;) i to by był prezent :D
 
Do góry