reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Moze juz nie długo ;) napisz koniecznie co lekarz powie...
A ja dzisiaj też miałam przeboje, rano wstałam i tak mnie ten brzuch rwal (pisałam ostatnio o tym) ledwo chodziłam, ból okropny, pojechalam na ktg, zaczęły się pisać skurcze, więc odrazu na IP, tam dojechałem i cisza :) tylko nawet mnie nie zbadali... Dobrze ze jutro mam swojego lekarza... To wszystko sprawdzi..
Koniecznie napisz ;)
Hejka, później napiszę więcej...

Termin mam na środę, czyli 5.06...
 
Miałam dziś wizytę i najpierw ustalili mi datę na 18.06, jednak to byłoby już 39+2, na wcześniej nie było żadnych terminów wolnych. Lekarka bała sie, ze jednak zacznie się samo, a wolałaby, żebym była przygotowana. Poszła pytać się ordynatora i zadecydowali, że w tym tygodniu będzie cięcie, czyli w 37+4. Przerażona jestem, ze tak szybko... Mam dzień na przygotowanie sie, dziś pęka mi głowa, nawet mama nie da rady przyjechać i mam milion spraw do załatwienia.
Dobrze, ze choć torby mam spakowane...
 
@AasiaI trzymaj sie! Nawet nie wiesz jak Ci współczuję i łącze się w bólu z tymi bolącymi nogami.

U mnie 16 dni pozostało. Do najbliższej wizyty cale 10 dni, bo wg. mojej gin wcześniej nie ma sensu. Imię jeszcze nie wybrane, a ja się po prostu toczę.

Ostatnio zastanawiałam się czy ta 3 ciąża w jakikolwiek sposób zmieniła mój "normalny " dzień. I uważam, że chyba nic a nic. Poza tym, że mniej noszę 3 latka na rękach, nie jeżdżę na rowerze no i muszę nosić te okropne pończochy przeciwzakrzepowe.
Dziękuję,
Mam nadzieję że nie bedzie zakrzepicy.
A jakieś masz propozycje na imię? :)
 
Ogromnie ci współczuję tych bóli i przeżyć po morfinie, ale dobrze, że chociaż już w domu. Może zastrzyki pomogą.
Mały fantastyczny :)

Ja również dalej w dwupaku. Nogi mam jak banie, na brzuchu mi już skóry brakuje, mała rozpycha się potwornie. Jakieś bóle w dole się pojawiły, chwytają co pewien czas, czy to skurcze przepowiadające, nie mam pojęcia :( W czw ktg i usg to zobaczymy, jak się sytuacja rozwija. Do tego czyści mnie okropnie, co chwila w toalecie :( Kiepska ta końcóweczka.
Dziękuję :)

Oj kiepska kiepska wierzę że dacie radę! :)
I mocno trzymam kciuki za każdą z Was :)
 
reklama
Dziękuję,
Mam nadzieję że nie bedzie zakrzepicy.
A jakieś masz propozycje na imię? :)
@AasiaI udało sie mężowi załatwić zastrzyki? U mnie najmniejsza dawka 40 mg heparyny drobnoczasteczkowej zadziałała cuda i póki co zakrzep pod kolanem wchłoną się całkowicie.
Co do imion to na chwilę obecną zastanawiamy się nad Michaliną a Aleksandrą.
 
Do góry