reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Internet powinien byc zakazany w ciąży i po porodzie (no poza forum) bo o chorobach dzieci też duuuzo pisza...
Ja zawsze sobie tlumacze, ze jak wpiszę ból glowy to wyskoczy guz mozgu a moze to byc zwykly bol i tak prawie zawsze jest a pojawia sie najkos najgorszy scenariusz :)

Tak właśnie mawia mój ginekolog :) zgadzam się, bo ja po pierwszej ciąży przez porównywanie pomiarów na usg przez neta dorobiłam sobie kilka teorii i przede wszystkim siwych włosów;)
 
reklama
Fakt, o tym nie pomyslalam :-p


Ja sie przyzwyczailam w poprzedniej ciazy do unikania surowego a w pierwszym kwartale karmienia UU do unikania rzeczy wzdymajacych (po tym, jak syn dostal swojej jedynej kolki po czeresniach, ktorymi sie napchalam jak dzika). Tak jak teraz moge sie najadac cebula do woli ale omijam np. pasztet, tak potem urlop od cebuli, za to mozna pasztet tonami :biggrin2: Pewnie z jednej strony masz racje ale z drugiej wole sie nie denerwowac niepotrzenym ryzykiem. Alkoholu na oczy nie widzialam wogole latami, bo odstawilam na czas staran a po ciazy i karmieniu juz bylam tak odzwyczajona, ze przestal mi smakowac :zawstydzona/y:

Jasne, ze tak:) przede wszystkim nikomu nie szkodzisz nie nadając takich rzeczy:) a majonez i tak nie jest zdrowy tak ogólnie;) jeśli masz się czuć spokojniej, to tak należy robić. Ja jadam od czasu do czasu takie rzeczy, ale to akurat z Twojej perspektywy roUmiem
 
Tak właśnie mawia mój ginekolog :) zgadzam się, bo ja po pierwszej ciąży przez porównywanie pomiarów na usg przez neta dorobiłam sobie kilka teorii i przede wszystkim siwych włosów;)
Ja jako tako o samej ciazy nie czytam, za to bardzo przeżywam, że muszę jakiekolwiek leki brać i jak przeczytam ulotkę to potem już samo do Internetu mnie kieruje. Ale dobrze że mam Was
 
Ech wieści ze szpitala marne...
Lekarka zabronila mi przychodzić do poniedziałku bo nie wyklucza żółtaczki, ale najgorsze jest to, ze znaleźli jakiś nowotwor na wątrobie, ale trzeba czekać do poniedziałku na tomograf.
Tak bardzo się boję nie chcę sie denerwować dla mojej dzidzi, ale nie potrafię siedzę i ryczę a jeszcze musze do babci zadzwonić :(

Biedna:((((( bardzo mi przykro, pomodlę się za Twojego dziadka dzisiaj
 
reklama
Do góry