reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Witam wszystkie Czerwcóweczki jeszcze w Święta. Podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale czasem nie mogę nadrobić wszystkich postów, tyle ich jest.
Ja również mam termin na czerwiec, a dokładnie na 30.06. To moja druga ciąża, mam już 17 miesięczną córeczkę, mam 35 lat. Za Wami już badania prenatalne, a ja czekam teraz na swoje i mocno się denerwuję, bo wiem, że wiek nie jest moim sprzymierzeńcem.
Mam nadzieję, że będę mogła do Was dołączyć, a na chwilę obecną życzę spokojnej końcówki Świąt:)
Witamy serdecznie ,pewnie zapraszamy. Trzymam kciuki za prenatalne
 
reklama
Mam to samo z córką, już nie mam do niej cierpliwości, od rana do wieczora płaczę, jęczy, marudzi, do nikogo nie chce pójść tylko do mamy na rączki. Jestem nią mega zmęczona psychicznie i fizycznie ale tłumacze sobie ze to przez wychodzące ząbki
No u Ciebie jest jakies rozsądne wytłumaczenie tego zachowania małej.
U mnie mlody od rana fochy, zlosci sie o wszystko i sam robi mi specjalnie na złość - sam mi powiedzial ze chcial mi zrobic na zlosc dlatego zrobil to czy tamto [emoji31] rozmowy tu na niewiele pomagają zwlaszcza gdy ja próbuje go ustawic do pionu a ktos inny mówi "no juz, nic sie takiego przecież nie stało" [emoji18]
Uwielbiam tz rodzicow, na prawde ale w takich sytuacjach wiem ze ja mam racje i nikt sie nie powinien w tym momencie odzywać[emoji31] wrrr[emoji31]

Czekam jak na szpilkach bo jutro do mnie babka od jednego mieszkania ma sie odezwać, do tz koles od domu i tak bym chciala zeby juz sie udalo cos znaleźć [emoji31]
Tak bym chciała byc już tylko we trójkę [emoji31]
Ehh chyba za bardzo mi hormony szaleja bo nigdy aż tak nie "meczylo" mnie siedzenie u tz rodziców a przecież praktycznie 3msc bez przerwy tu ostatnio spędziłam a teraz ooo... chyba zaczynam swirowac [emoji31]
 
Współczuję [emoji52]
Jak czytam takie teksty zeby nie robic usg czesto albo nawet wcale to az mi slabo [emoji18]Serio ?[emoji52]
Ale wiecie co jeszcze rozumiem na koncowce, ze jak caly brzuch chodzi to moglaby być ciekawa zapytać i dotknąć a nie teraz kiedy dopiero brzuch zaczyna byc widoczny i to jest moj brzuch!! Ja sama nie czuje dziecka a co ona poczuje naslakujac na mnie w przejsciu. Doslownie skoczyla dzisiaj do mnie z tymi lapami do macania :/
 
Ale wiecie co jeszcze rozumiem na koncowce, ze jak caly brzuch chodzi to moglaby być ciekawa zapytać i dotknąć a nie teraz kiedy dopiero brzuch zaczyna byc widoczny i to jest moj brzuch!! Ja sama nie czuje dziecka a co ona poczuje naslakujac na mnie w przejsciu. Doslownie skoczyla dzisiaj do mnie z tymi lapami do macania :/
Kurczę chyba też bym się zirytowala
 
No u Ciebie jest jakies rozsądne wytłumaczenie tego zachowania małej.
U mnie mlody od rana fochy, zlosci sie o wszystko i sam robi mi specjalnie na złość - sam mi powiedzial ze chcial mi zrobic na zlosc dlatego zrobil to czy tamto [emoji31] rozmowy tu na niewiele pomagają zwlaszcza gdy ja próbuje go ustawic do pionu a ktos inny mówi "no juz, nic sie takiego przecież nie stało" [emoji18]
Uwielbiam tz rodzicow, na prawde ale w takich sytuacjach wiem ze ja mam racje i nikt sie nie powinien w tym momencie odzywać[emoji31] wrrr[emoji31]

Czekam jak na szpilkach bo jutro do mnie babka od jednego mieszkania ma sie odezwać, do tz koles od domu i tak bym chciala zeby juz sie udalo cos znaleźć [emoji31]
Tak bym chciała byc już tylko we trójkę [emoji31]
Ehh chyba za bardzo mi hormony szaleja bo nigdy aż tak nie "meczylo" mnie siedzenie u tz rodziców a przecież praktycznie 3msc bez przerwy tu ostatnio spędziłam a teraz ooo... chyba zaczynam swirowac [emoji31]
Rozumiem Cię..
Dzisiaj mam podobny wieczór caly dzień.z dziadkami i syn świruje i spac nie chce. Jedna wielka awantura w domu, bo przeciez u dziadkow nie trzeba chodzic spac (drzemki) bo Ignaś mówi, ze nie więc nie.
Ogólnie u dziadkow nic nie trzeba a nawet to wszyscy musza robic wszystko pod jego dyktando
 
Witam wszystkie Czerwcóweczki jeszcze w Święta. Podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale czasem nie mogę nadrobić wszystkich postów, tyle ich jest.
Ja również mam termin na czerwiec, a dokładnie na 30.06. To moja druga ciąża, mam już 17 miesięczną córeczkę, mam 35 lat. Za Wami już badania prenatalne, a ja czekam teraz na swoje i mocno się denerwuję, bo wiem, że wiek nie jest moim sprzymierzeńcem.
Mam nadzieję, że będę mogła do Was dołączyć, a na chwilę obecną życzę spokojnej końcówki Świąt:)

Gratulacje:)))
 
Jeju ja jutro idę do pracy [emoji21] a tak mi się nie chce . Ogólnie dziewczyny nie wiem o co chodzi ale głowa mnie boli kolejny dzień, już mam tego dosyć w wigilię musiałam wziąć tabletkę. W piątek mam wizytę u mojego gina ale bez USG bo mam tylko kontrolę infekcji i omówienie mojej anemii. Trochę się martwię [emoji52]
 
Jeju ja jutro idę do pracy [emoji21] a tak mi się nie chce . Ogólnie dziewczyny nie wiem o co chodzi ale głowa mnie boli kolejny dzień, już mam tego dosyć w wigilię musiałam wziąć tabletkę. W piątek mam wizytę u mojego gina ale bez USG bo mam tylko kontrolę infekcji i omówienie mojej anemii. Trochę się martwię [emoji52]
Też mnie bolała głowa przez dwa dni ale brałam apap. Bo ja mam czasami migreny i bałam się że mi sie rozkręcić ból.
 
No u Ciebie jest jakies rozsądne wytłumaczenie tego zachowania małej.
U mnie mlody od rana fochy, zlosci sie o wszystko i sam robi mi specjalnie na złość - sam mi powiedzial ze chcial mi zrobic na zlosc dlatego zrobil to czy tamto [emoji31] rozmowy tu na niewiele pomagają zwlaszcza gdy ja próbuje go ustawic do pionu a ktos inny mówi "no juz, nic sie takiego przecież nie stało" [emoji18]
Uwielbiam tz rodzicow, na prawde ale w takich sytuacjach wiem ze ja mam racje i nikt sie nie powinien w tym momencie odzywać[emoji31] wrrr[emoji31]

Czekam jak na szpilkach bo jutro do mnie babka od jednego mieszkania ma sie odezwać, do tz koles od domu i tak bym chciala zeby juz sie udalo cos znaleźć [emoji31]
Tak bym chciała byc już tylko we trójkę [emoji31]
Ehh chyba za bardzo mi hormony szaleja bo nigdy aż tak nie "meczylo" mnie siedzenie u tz rodziców a przecież praktycznie 3msc bez przerwy tu ostatnio spędziłam a teraz ooo... chyba zaczynam swirowac [emoji31]

Ech, rozumiem Cię! U mnie znowu moja rodzina bardzo rozpieszcza naszą córkę i uważają, że jest jeszcze za mała na wprowadzanie reguł. Ja mówię, że już nic słodkiego nie dostanie, a oni, żebym dała jeszcze jabłeczniczka, że to przecież nie jest takie słodkie, etc.
 
reklama
Witam wszystkie Czerwcóweczki jeszcze w Święta. Podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale czasem nie mogę nadrobić wszystkich postów, tyle ich jest.
Ja również mam termin na czerwiec, a dokładnie na 30.06. To moja druga ciąża, mam już 17 miesięczną córeczkę, mam 35 lat. Za Wami już badania prenatalne, a ja czekam teraz na swoje i mocno się denerwuję, bo wiem, że wiek nie jest moim sprzymierzeńcem.
Mam nadzieję, że będę mogła do Was dołączyć, a na chwilę obecną życzę spokojnej końcówki Świąt:)
Witaj, rozgosc się :) ja mam 36 i na prenatalnych wszystko ok i tak się i ty nastawiaj

A ja dzis mam dosc.. niech ten dzien się kończy [emoji24] moj wyczekany obiad wlasnie sie konczy, wszyscy sobie pojedli a ja co ? Nawet nie spróbowałam i właśnie siedze w pokoju na gorze z mlodym i rycze bo na prawde nie mam dzis siły a moj syn postanowił na kazdy mozliwy sposób sprawdzac moją cierpliwość i od rana ma mnie delikatnie mowiac w nosie...wszystko na przekor i na złość...
Czuje się dzis taką beznadziejną i bezsilna matką..[emoji24][emoji24]
Wiem co czujesz bo moje dzieci też swiruja dzisiaj, masakra jakaś

Jak Wam mija dzień?
Moje chłopaki tez szaleją....myślę że taki świąteczny chaos też sie odbija na dzieciach, za duzo ludzi, słodyczy, chaosu i mają prawo być nieznośne. Bynajmniej u nas da się to zaobserwować. Zobacz załącznik 928338
Śliczny brzuszek i śliczna mamusia :)

Jeju zaczęło się u mojej teściowej...
Dzisiaj zaczela mnie po brzuchu dotykać "oo juz widac" kurde jakja tego nie lubie...
No i jeszcze: jutro wizyta? Ale chyba nie bedziesz soe zgadzala na kolejne usg?Mialas dwa tygodnie temu, to niebezpieczne.
Tyle, zr ja z pelnym przekonaniem powiedziałam, ze mam nadzieję, ze to usg jednak mieć będę :)

Sent from my LG-M700 using Forum BabyBoom mobile app
Na szczęście (swoje własne) u mnie jakoś nikt nigdy nie próbował dotykać bez pytania, ale ja pyskata jestem to się chyba boją ;)

No u Ciebie jest jakies rozsądne wytłumaczenie tego zachowania małej.
U mnie mlody od rana fochy, zlosci sie o wszystko i sam robi mi specjalnie na złość - sam mi powiedzial ze chcial mi zrobic na zlosc dlatego zrobil to czy tamto [emoji31] rozmowy tu na niewiele pomagają zwlaszcza gdy ja próbuje go ustawic do pionu a ktos inny mówi "no juz, nic sie takiego przecież nie stało" [emoji18]
Uwielbiam tz rodzicow, na prawde ale w takich sytuacjach wiem ze ja mam racje i nikt sie nie powinien w tym momencie odzywać[emoji31] wrrr[emoji31]

Czekam jak na szpilkach bo jutro do mnie babka od jednego mieszkania ma sie odezwać, do tz koles od domu i tak bym chciala zeby juz sie udalo cos znaleźć [emoji31]
Tak bym chciała byc już tylko we trójkę [emoji31]
Ehh chyba za bardzo mi hormony szaleja bo nigdy aż tak nie "meczylo" mnie siedzenie u tz rodziców a przecież praktycznie 3msc bez przerwy tu ostatnio spędziłam a teraz ooo... chyba zaczynam swirowac [emoji31]
Wszędzie dobrze ale u siebie najlepiej, niestety dziadkowie najczęściej tak mają, że rozpieszczaja wnuki i pozwalają na wszystko, i stały tekst "przecież nic się nie stało"... Grrr

Rozumiem Cię..
Dzisiaj mam podobny wieczór caly dzień.z dziadkami i syn świruje i spac nie chce. Jedna wielka awantura w domu, bo przeciez u dziadkow nie trzeba chodzic spac (drzemki) bo Ignaś mówi, ze nie więc nie.
Ogólnie u dziadkow nic nie trzeba a nawet to wszyscy musza robic wszystko pod jego dyktando
A potem człowiek przez tydzień doprowadza dzieci do porządku po jednej takiej wizycie... Grrr

@dbdg nic się nie martw pierwszym tańcem, my wybraliśmy kilka dni przed ślubem piosenkę uslyszana w radiu i nic nie cwiczylismy tylko na żywioł poszliśmy :) tak jest najlepiej, na luzie

Dzisiaj luzniejszy dzień, głównie odpoczywanie ;)
Za to gorzej z jedzeniem, bo dzisiaj za dużo jem ;) właśnie znowu mnie coś zbiera i chyba pójdę do lodówki po coś dobrego :D
 
Do góry