Czerwcowe Mamy 2019

[Konwalia90]

Mam podwyższone ryzyko zespołu Downa, z wieku wychodzi 1:1200, a mi wyszło 1:900. Niby niskie ale pani doktor poleciła aminopunkcję. Nie wiem co mam robić, bardzo się boję i próbuje skontaktowac z moim ginekologiem żeby mi doradził. Na amino jestem umówiona 18.12...

Na chłopski rozum to ryzyko wcale nie jest duże... jedno na 900 dzieci urodzi sie chore...
Zapisalam sie tez na forum lipcowek 2019 i tam jedna dziewczyna napisala ze w tej ciąży nie zdecydowala sie na test pappa bo wlasnie w pierwszej ciąży wyszlo jej podwyzszone ryzyko zespołu downa a dziecko urodziło sie zupelnie zdrowe a ona biedna stresowala sie cała ciążę.
Pamiętaj ze Pappa to tylko statystyka a statystycznie to ja i moj pies mamy po 3 nogi
Co do amniopunkcji to musisz pamietac ze jest to badanie inwazyjne...niesie za sobą pewne ryzyko...musisz to dobrze przemyśleć.
Ja bym nie robila...ale ja pappy tez nie robie bo uważam ze to niepotrzebny stres.
Jeśli na usg jest wszystko ok to musisz byc dobrej mysli!!!!

 

[Lui :)]

To jak się niby odczytuje te wyniki testu pappa? Im mniejszy wynik tym lepiej czy jak?
Bo ja odbieram swoje w czwartek, albo w piątek..

 

[Lui :)]

Mam podwyższone ryzyko zespołu Downa, z wieku wychodzi 1:1200, a mi wyszło 1:900. Niby niskie ale pani doktor poleciła aminopunkcję. Nie wiem co mam robić, bardzo się boję i próbuje skontaktowac z moim ginekologiem żeby mi doradził. Na amino jestem umówiona 18.12...

A jakie dzidziuś miał NT?

 

[Judyta26]

Witam wszystkie przyszłe mamy Od jakiegoś czasu głównie sobie Was podczytuje, teraz postanowiłam się odezwac Mam na imię Paulina i termin na 30 czerwca. Obecnie według usg mam 11t4d, i termin przesuwa się na 27 czerwca Dokładniej pewnie dowiem się w sobotę, kiedy będę mieć usg prenatalne

Na chłopski rozum to ryzyko wcale nie jest duże... jedno na 900 dzieci urodzi sie chore...
Zapisalam sie tez na forum lipcowek 2019 i tam jedna dziewczyna napisala ze w tej ciąży nie zdecydowala sie na test pappa bo wlasnie w pierwszej ciąży wyszlo jej podwyzszone ryzyko zespołu downa a dziecko urodziło sie zupelnie zdrowe a ona biedna stresowala sie cała ciążę.
Pamiętaj ze Pappa to tylko statystyka a statystycznie to ja i moj pies mamy po 3 nogi
Co do amniopunkcji to musisz pamietac ze jest to badanie inwazyjne...niesie za sobą pewne ryzyko...musisz to dobrze przemyśleć.
Ja bym nie robila...ale ja pappy tez nie robie bo uważam ze to niepotrzebny stres.
Jeśli na usg jest wszystko ok to musisz byc dobrej mysli!!!!

Dobrze mowisz
Zapomnialam wózka z domu i w talim deszczu ze sniegiem musimy isc na nogach synek jeszcze ma takie nieco slimacze tempo wiec nam troche spacer zajmie

 

[Kaamilaaa]

To jak się niby odczytuje te wyniki testu pappa? Im mniejszy wynik tym lepiej czy jak?
Bo ja odbieram swoje w czwartek, albo w piątek..

Odczytuje sie tak ze Np ryzyko 1:1300 jest mniejsze od 1:500. W pierwszym przypadku oznacza ze 1 kobieta na 1300 urodzi chore dziecko a w drugim ze 1 na 500 czyli to ryzyko jest wieksze.

Ja mialam podstawowe takie :
T21 1:1062
T18 1:2621
T13 1:8215

A skorygowane wszystkie wyszly.mi <1:20000

 

[Kaamilaaa]

Na innym wątku tez dziewczynie wyszlo ryzyko wieksze niz 1:300 i od razu zdecydowala sie na jedno z tych badan nieinwazyjnych z krwi, fakt troche kosztuja bo chyba okolo 2-2,5tysiąca ale wynik po okolo 14dniach rozwial watpliwosci i wszystko jest dobrze, zdrowa dzidzia [emoji4]

 

[agut90]

Mam podwyższone ryzyko zespołu Downa, z wieku wychodzi 1:1200, a mi wyszło 1:900. Niby niskie ale pani doktor poleciła aminopunkcję. Nie wiem co mam robić, bardzo się boję i próbuje skontaktowac z moim ginekologiem żeby mi doradził. Na amino jestem umówiona 18.12...

Niby byłam u dobrej genetyk i mówiła, że mało kiedy po samych wynikach pappa zleca amino. Gdyby wyszły mi wyniki poniżej normy polecalaby dodatkowe z krwi (nie kojarze czy nie byla to panorama). Przed odbiorem dyskutowalam z mężem i stwierdzil, ze jesli cos to najpierw zaplacimy a amino zdążymy...
Nie martw się, tak jak dziewczyny piszą to statystyki i jeszcze wcale nie takie złe!

 

[Martyś4]

Właśnie wpadłam na to, ze przecież sa biblioteki. Nie wiem jak zaopatrzone ale musze się przejść. No u mnie kupowanie jest jeszcze na tyle ok, ze zawsze boje sie ze synek dorwie i mi podrze
Ja wymieniam sie z przyjaciolka i siostra książkami
Ogolnie to juz dawno duzo nie czytalam, bo póki pracowalam to kompletnie nie mialam czasu. Teraz mam go duzo i moge spokojnie sobie czytac

Polecam usługę legimi, 40 zł miesięcznie i dostęp do 25000 tysięcy e-booków. Korzystam od roku i jestem zachwycona,

 

[agut90]

Polecam usługę legimi, 40 zł miesięcznie i dostęp do 25000 tysięcy e-booków. Korzystam od roku i jestem zachwycona,

Sama przeszłam na ebooki ze względu na brak miejsca na półkach [emoji16] wzbranialam się, ale to jest mega wygodne zabrac na urlop 5 książek!
Legimi jest chyba na wybrane modele czytników??

 

[Martyś4]

Sama przeszłam na ebooki ze względu na brak miejsca na półkach [emoji16] wzbranialam się, ale to jest mega wygodne zabrac na urlop 5 książek!
Legimi jest chyba na wybrane modele czytników??

Tak jest na wybrane modele,ja akurat czytam w większości na telefonie,bo zawsze mam przy sobie. A lista kompatybilnych czytników jest podana na stronie