Czerwcowe Mamy 2019

[Silje1008]

Cześć dziewczyny. Ja tylko tak z doskoku zapytac czy to , ze w 4t3d nie widac na usg pęcherzyka to cos zlego ? Kiedy u Was bylo widac pecherzyk?
To.moja druga ciaza
Pierwszego syna stracilam w 23tc w czerwcu.. nie pamiętam kiedy bylo widac pecherzyk a teraz bardzo sie stresuje

U mnie był widoczny w 5 i 3, a w 5 i 6 serduszko

 

[Silje1008]

A mi chodzi o to, ze wiekszosc pracodawcow patrzy tylko na swoj interes i nawet super ludzie postawieni w takiej sytuacji beda sprawdzac czy sie kasa zgadza.
Znam pelno kobiet ktore byly fair i zostaly happy mamusiami na bezrobociu bo biznes to biznes.
No ale kazdy decyduje sam.

Dlatego decydujcie jak uważajcie, ja znam z kolei pełno kobiet, które ciąży wykorzystują. Jak świat światem zawsze będą tutaj dwie strony medalu. Uważam, ze jak się zna pracodawcę i ma się z nim normalne relacje, później chce się wrócić do pracy to trzeba być ok wobec drugiej strony. Jeśli zaczepiło się w pracy tylko na chwile lub jest tragicznie to i tak każda przyszła mama pójdzie na zwolnienie choćby i od. 4 tygodnia, ciekawe tylko co później z powrotem?? Nawet do innego pracodadawcy,

 

[Madelaine701]

Dlatego decydujcie jak uważajcie, ja znam z kolei pełno kobiet, które ciąży wykorzystują. Jak świat światem zawsze będą tutaj dwie strony medalu. Uważam, ze jak się zna pracodawcę i ma się z nim normalne relacje, później chce się wrócić do pracy to trzeba być ok wobec drugiej strony. Jeśli zaczepiło się w pracy tylko na chwile lub jest tragicznie to i tak każda przyszła mama pójdzie na zwolnienie choćby i od. 4 tygodnia, ciekawe tylko co później z powrotem?? Nawet do innego pracodadawcy,

Wiesz każdy ma inną sytuację, ja np nie wyobrażam sobie stać po 8 godzin w piatek, świątek czy niedzielę, teraz w okresie kiedy w mojej pracy jest największy ruch nawet nie miała bym czasu usiąść na chwile, nie mówiąc o dźwiganiu towaru i skakaniu po drabinie co chwilę, o stresie serwowanym ze strony kierownictwa nie wspomnę... Poza tym w okresie urlopu macierzyńskiego i tak skończy mi się umowa, co oznacza, że i tak nie będę miała gdzie wrócić, więc po co mam narażać siebie i dziecko? W mojej pracy nikt się nikim nie przejmuję, więc ja się nimi też nie zamierzam

 

[Szarlottka]

Dlatego decydujcie jak uważajcie, ja znam z kolei pełno kobiet, które ciąży wykorzystują. Jak świat światem zawsze będą tutaj dwie strony medalu. Uważam, ze jak się zna pracodawcę i ma się z nim normalne relacje, później chce się wrócić do pracy to trzeba być ok wobec drugiej strony. Jeśli zaczepiło się w pracy tylko na chwile lub jest tragicznie to i tak każda przyszła mama pójdzie na zwolnienie choćby i od. 4 tygodnia, ciekawe tylko co później z powrotem?? Nawet do innego pracodadawcy,

Nie zrozum mnie zle, ale dostaje piany na ustach jak slysze, ze kobiety wykorzystuja ciaze. Jak mozna wykorzystac ciaze?? Mozna zajsc na zawolanie po miesiacu pracy? Kiedy w koncu kobiety naucza sie szanowac i walczyc o swoje? Dajesz nowe zycie, poswiecasz swoje cialo, czas, czesto zdrowie, odstawiasz kariere na bok i masz sie jeszcze martwic, ze nie bedziesz miala gdzie wrocic i zarobic na chleb. To nam sie nalezy jak psu miska, zeby moc po macierzynskim wrocic do swojej pracy bez stresu. A jak ktos ma podly charakter i chce oszukiwac pracodawce i krecic to bedzie to robic i bez ciazy.
Sam fakt, ze kobiety sie boja i zastanawiaja kiedy zglosic ciaze w pracy, swiadczy o tym, ze mamy powazny problem i cos jest nie tak.

 

[agut90]

Nie zrozum mnie zle, ale dostaje piany na ustach jak slysze, ze kobiety wykorzystuja ciaze. Jak mozna wykorzystac ciaze?? Mozna zajsc na zawolanie po miesiacu pracy? Kiedy w koncu kobiety naucza sie szanowac i walczyc o swoje? Dajesz nowe zycie, poswiecasz swoje cialo, czas, czesto zdrowie, odstawiasz kariere na bok i masz sie jeszcze martwic, ze nie bedziesz miala gdzie wrocic i zarobic na chleb. To nam sie nalezy jak psu miska, zeby moc po macierzynskim wrocic do swojej pracy bez stresu. A jak ktos ma podly charakter i chce oszukiwac pracodawce i krecic to bedzie to robic i bez ciazy.
Sam fakt, ze kobiety sie boja i zastanawiaja kiedy zglosic ciaze w pracy, swiadczy o tym, ze mamy powazny problem i cos jest nie tak.

Otóż to!

 

[Silje1008]

Wiesz każdy ma inną sytuację, ja np nie wyobrażam sobie stać po 8 godzin w piatek, świątek czy niedzielę, teraz w okresie kiedy w mojej pracy jest największy ruch nawet nie miała bym czasu usiąść na chwile, nie mówiąc o dźwiganiu towaru i skakaniu po drabinie co chwilę, o stresie serwowanym ze strony kierownictwa nie wspomnę... Poza tym w okresie urlopu macierzyńskiego i tak skończy mi się umowa, co oznacza, że i tak nie będę miała gdzie wrócić, więc po co mam narażać siebie i dziecko? W mojej pracy nikt się nikim nie przejmuję, więc ja się nimi też nie zamierzam

Madelaine701
Ale tutaj nikt nie pisał o złych warunkach pracy tylko zadał pytanie czy warto powiedzieć wcześniej. I na ten temat się wypowiedziałam.
Przykro mi, ze masz tak ciężka prace. I Twój pracodawca ma obowiązek ulżyć w Twoich warunkach pracy i dostosować je do Twojego stanu. Tak stanowi prawo pracy.

 

[Silje1008]

Nie zrozum mnie zle, ale dostaje piany na ustach jak slysze, ze kobiety wykorzystuja ciaze. Jak mozna wykorzystac ciaze?? Mozna zajsc na zawolanie po miesiacu pracy? Kiedy w koncu kobiety naucza sie szanowac i walczyc o swoje? Dajesz nowe zycie, poswiecasz swoje cialo, czas, czesto zdrowie, odstawiasz kariere na bok i masz sie jeszcze martwic, ze nie bedziesz miala gdzie wrocic i zarobic na chleb. To nam sie nalezy jak psu miska, zeby moc po macierzynskim wrocic do swojej pracy bez stresu. A jak ktos ma podly charakter i chce oszukiwac pracodawce i krecic to bedzie to robic i bez ciazy.
Sam fakt, ze kobiety sie boja i zastanawiaja kiedy zglosic ciaze w pracy, swiadczy o tym, ze mamy powazny problem i cos jest nie tak.

A wiesz dlaczego mamy poważny problem? Bo 50% kobiet w ciąży widząc dwie kreski rzuca zwolnieniem nie martwiąc się czy na jej miejsce ktoś jest. I podejrzewam, ze tylko odsetek z tej połowy ma naprawdę przeciwskazania do pracy. Przykre jest, ze mamy czasami shitowa prace, ale same sobie taka znalazłyśmy. I tak, naprawdę znam kobiet które będąc w początkowej fazie ciąży zatrudniały się gdziekolwiek by rzucić l4 i mieć jakaś kasę. Także chyba takie istnieją jednak

 

[Silje1008]

A wiesz dlaczego mamy poważny problem? Bo 50% kobiet w ciąży widząc dwie kreski rzuca zwolnieniem nie martwiąc się czy na jej miejsce ktoś jest. I podejrzewam, ze tylko odsetek z tej połowy ma naprawdę przeciwskazania do pracy. Przykre jest, ze mamy czasami shitowa prace, ale same sobie taka znalazłyśmy. I tak, naprawdę znam kobiet które będąc w początkowej fazie ciąży zatrudniały się gdziekolwiek by rzucić l4 i mieć jakaś kasę. Także chyba takie istnieją jednak

A temat tyczył się tylko tego czy powiedzieć pracodawcy czy nie...

 

[ElizaR]

Hej dziewczyny!
Co myślicie o pierwszej wizycie u ginekologa 16 listopada?
Obecnie jestem w 34 dniu cyklu a więc wg moich obliczeń w 4 tygodniu i 6 dniu ciąży. Nie uważacie że to trochę późno jak na pierwszą wizytę?
Wczoraj robiłam badanie beta hcg i wyszła 937.08 mIU/ml. Recepcjonistka uznała że to idealny na czas na badanie.
A wy co sądzicie, czekać czy szukać wcześniejszego terminu u innego ginekologa...

 

[Kaamilaaa]

Hej dziewczyny!
Co myślicie o pierwszej wizycie u ginekologa 16 listopada?
Obecnie jestem w 34 dniu cyklu a więc wg moich obliczeń w 4 tygodniu i 6 dniu ciąży. Nie uważacie że to trochę późno jak na pierwszą wizytę?
Wczoraj robiłam badanie beta hcg i wyszła 937.08 mIU/ml. Recepcjonistka uznała że to idealny na czas na badanie.
A wy co sądzicie, czekać czy szukać wcześniejszego terminu u innego ginekologa...

Czyli to bedzie juz końcówka 8 a poczatek 9tc bedzie, dobrze licze? Jesli tyle wytrzymasz to pocekaj do tego 16.11 ale jak cos mozesz isc troche wcześniej zeby sie nie martwic [emoji6]