Ja się właśnie jakoś się nie denerwuje, tylko właśnie to czekanie. Nie dość że nie czuję tej ciąży, nie mam instynktu to jeszcze mam mnóstwo energii. Najbardziej chciałabym się dowiedzieć czy wszystko ok i czy mogę być normalnie aktywna w sensie biegania i ćwiczeń, pewnie sobie kupię płytę Edyty Litwiniuk I Anki Lewandowskiej ale polecam wam też zajrzeć do ćwiczeń Kasi Kępki.
Dla mnie ta ciąża to będzie mordęga niestety bo jestem po operacji kręgosłupa no i jak pisałam wcześniej mogę przytyć do8 kg a lekarz mówi nawet o 6. Więc dla mnie nie ma obzarstwa ani lenistwa, z jedzeniem pewnie sobie nie poradzę więc czeka mnie porada u dietetyka. Także no cóż piękny stan błogosławiony ale dla zdrowych