reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

A ja tak z innej beczki ( nie mam się.komu wyzalic a.mąż tego nie rozumie) . Bardzo mi brakuje przyjaciółki takiej, która nie obgada jak tylko odwróce wzrok. Mam 28 lat i nie mam z kim nawet na kawe wyjść:(
Czuje się samotna i przez to przygnębiona. Nie mam nawet pomysłu gdzie zawierać nowe znajomości w tym wieku:(

Magda, jak jesteś z Białegostoku to zapraszam na kawę:)
Nie martw się, ja odkąd urodziłam to życie tez jakoś się pozmieniało. Co prawda spotykam się od czasu do czasu z kumpela jedna lub druga, ale dodatkowo zapisałam się na hiszpański, są tez fajne kawiarnie dla mam z dziećmi, i tam często są organizowane takie spotkania przy kawce.
Moja przyjaciółka właśnie tak poszerzyła grono znajomych, a później z mamami to na zimne w chuście, to do jakiegoś fikolandu:) ja akurat nie czuje aż takich ciagut do rozmawiania 24/7 na tematy macierzyńskie, ale moja psiapsi tak, także ja wybrałam inne aktywności:)
 
reklama
Magda, jak jesteś z Białegostoku to zapraszam na kawę:)
Nie martw się, ja odkąd urodziłam to życie tez jakoś się pozmieniało. Co prawda spotykam się od czasu do czasu z kumpela jedna lub druga, ale dodatkowo zapisałam się na hiszpański, są tez fajne kawiarnie dla mam z dziećmi, i tam często są organizowane takie spotkania przy kawce.
Moja przyjaciółka właśnie tak poszerzyła grono znajomych, a później z mamami to na zimne w chuście, to do jakiegoś fikolandu:) ja akurat nie czuje aż takich ciagut do rozmawiania 24/7 na tematy macierzyńskie, ale moja psiapsi tak, także ja wybrałam inne aktywności:)

Zumbe w chuście miało być:)))
 
Syn ma 10 lat wiec na plac zaba bie chodzi a corka 11 miesiecy wiec to opcja mysle.na wiosne, tylko jak ja mam zagadać z.moją nieśmiałością, jeszcze pomyślą, że jakaś nienormalna jestem:(

Tak Ci się tylko wydaje:))) podpytaj o wiek maluszka, może jak lubi się bawić i czy chętnie zjada, i o takie bieżące sprawy. Wszystko się wtedy samo uskłada:)
 
Mój tato zawsze powtarza, że w pracy nie ma kolegów i koleżanek, są tylko znajome twarze. Coś w tym jest, ja nigdy do końca nie ufałam żadnej osobie z pracy.
Aczkolwiek w obecnej pracy miałam dwie fajne koleżanki. Ale jedna już odeszła, druga pewnie też niedługo odejdzie. A i ja nie wracam po macierzyńskim :p

I mój szef kiedyś tez powiedział, ze s pracy nie ma przyjaciół:) i ja mimo wszystko mam jedna przyjaciółkę właśnie z pracy:) i teraz oczywiście już nie pracujemy razem, ale kilka dobrych lat razem przepracowalysmy:)
Chyba nie ma reguły. Ludźmi można się najzwyczajniej w świecie sparzyć w każdym wieku i miejscu. Ale i tak trzeba iść do przodu i nie zamykać się na innych, NBP to nie pomaga s zyciu
 
A ja tak z innej beczki ( nie mam się.komu wyzalic a.mąż tego nie rozumie) . Bardzo mi brakuje przyjaciółki takiej, która nie obgada jak tylko odwróce wzrok. Mam 28 lat i nie mam z kim nawet na kawe wyjść:(
Czuje się samotna i przez to przygnębiona. Nie mam nawet pomysłu gdzie zawierać nowe znajomości w tym wieku:(
Możesz z nami pogadac tz że mną jak chcesz wiem że to nie to samo ale zawsze cos
 
To prawda... ale ja ostatnio lubię się nudzić, serio [emoji39] wszedzie było mnie pełno, lubiłam gwar i wieczną akcję, a teraz schowałabym się pod kocem i tak została. [emoji39] nawet tv nie może być za głośne bo mi przeszkadza [emoji39]
Też miewam takie chwile, to normalne :) a teraz faktycznie możemy być bardziej rozdrażnione i nawet błachostki mogą nas wyprowadzić z równowagi :p
Ja na przykład ostatnio myślałam, że się popłaczę w sklepie, bo nie było makaronu takiego jak ja akurat chciałam hehe :D
 
Ale dziewczyny piszecie.. Ledwo mogę zdążyć z nadrabianiem :) wszystkim po wizytach gratuluję a jutro wizytujacym życzę powodzenia :)
A mnie dziś naszło pierwsze przeczucie że będzie syn :)[emoji23]
 
Też miewam takie chwile, to normalne :) a teraz faktycznie możemy być bardziej rozdrażnione i nawet błachostki mogą nas wyprowadzić z równowagi [emoji14]
Ja na przykład ostatnio myślałam, że się popłaczę w sklepie, bo nie było makaronu takiego jak ja akurat chciałam hehe :D
Masz rację, ja sie wczoraj prawie popłakałam bo sie woda ciepła skończyła w bojlerze A chciałam wlosy umyc [emoji1787]
 
Dziewczyny mam takie pytanie czy na badabia HIV, odczyn USR i anty HCV nie muszę być na czczo? Wyczytalam taka informacje w internecie, ale w sumie nie wiem zawsze na wszystkie badania jezdzialam bez śniadania i wydaje mi sie że jak zjem to wynik będzie niewiarygodny [emoji19] hmmmm pomóżcie plissss
Nie musisz być na czczo
 
reklama
W końcu jestem [emoji846]

Najpierw pojechałam do laboratorium w szpitalu i powtórzyłam badania. Wynik miał być przed 16.00, a na 16.00 miałam wizytę u ginekologa. Na szczęście wyniki można było sprawdzić przez internet, więc jak siedziałam u lekarza, to sprawdziłam wynik i wyszło że przeciwciała hcv są niereaktywne, czyli wirusowego zapalenia wątroby typu C brak.

Mam brać witaminy z dha, mage b6 i calcium (wapno [emoji39])
USG zrobione - wszystkie parametry w porządku.
Dzidziulek mierzy 56,67 mm.
Kość nosowa widoczna, przeziorność karkowa w normie.
Serduszko biło 169 razy na minutę. Muzyka dla uszu.
Płeć nieznana [emoji6]
Kolejna wizyta 20 grudnia.
I na koniec foto maleństwa [emoji7]
IMG_20181122_165207.jpeg
 

Załączniki

  • IMG_20181122_165207.jpeg
    IMG_20181122_165207.jpeg
    59,6 KB · Wyświetleń: 304
Do góry