Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U nas Bartosz bo będziemy mówic Artuś i BartuśBartosz też bardzo ładneja jeszcze myślałam nad Zuzią, ale póki co trzymam się Ani
my dla dziewczynki mamy problem Narazie stanęło na Ani ale może się zmienić
Juz tu wcześniej opisywalam moja przygode w dniu przyjecia do szpitala z ta polozna, ten tekst przy reszcie to i tak nie[emoji58]Ale chamowata położna
To tylko na początku chudną przez mdłości i brak apetytu, potem pewnie nadrobią
i tak jak mówisz na tą chwilę wygląd nie jest najważniejszy, po ciąży można zgubic zawsze
To tak jak moj mlody [emoji12]Ja uwielbiam pomidorowa, ale najbardziej z ryżem
Potwierdzam bardzo ladne [emoji12]Bartosz też bardzo ładne
Dokładnie po ciazy mozna zgubic [emoji6]To tylko na początku chudną przez mdłości i brak apetytu, potem pewnie nadrobią [emoji14] i tak jak mówisz na tą chwilę wygląd nie jest najważniejszy, po ciąży można zgubic zawsze
No właśnie to najgorsze jak się takie mendy społeczne trafia ,a tu nawet nie ma siły się upominać o swoje ... Oby tym razem tak źle nie było
To ja w dniu pprodu mialam chyba z 80kg a startowalam do miałam 53kg i tylko lekarz zawsze mi mówił ze jestem grubasem. W szpitalu jak urodzilam to spadlo mi ponad 15kg
No z tego co tak podpytuje znajomych to większość już po porodzie spora część kg traci ... Także może tak źle nie będzie
Tym razem nie mam juz 17lat i nie pozwole tak do siebie mowic albo zle potraktowac. [emoji6]
I prawidłowo trzeba walczyć o swoje, a jak Ty nie będziesz mogla to tż pewnie pomoże
