Czerwcowe Mamy 2019

[Deleted member 186142]

Też nie przepadam za słodyczami, a chętnie sięgam po kosteczkę czekolady

Mówiłaś komuś oprócz partnera? Ja z mężem chcieliśmy powiedzieć rodzicom 13.10 (bo wyjeżdżamy akurat na weekend do nich) ale boję się to robić przed wizytą u ginekologa... z drugiej strony w końcu są to najbliższe mi osoby.

Też nie przepadam za słodyczami, a chętnie sięgam po kosteczkę czekolady [emoji39]

Mówiłaś komuś oprócz partnera? Ja z mężem chcieliśmy powiedzieć rodzicom 13.10 (bo wyjeżdżamy akurat na weekend do nich) ale boję się to robić przed wizytą u ginekologa... z drugiej strony w końcu są to najbliższe mi osoby.

Oczywiscie. Wiedza rodzice i rodzenstwo no i w pracy musialam powiedziec bo lekarz niestety zabronil mi pracowac poniewaz mam zbyt ciezka prace ktora wymaga duzego wysiłku. Zreszta rodzice sami juz wiedzieli ze cos jest nie tak

 

[Kaamilaaa]

Myślę, że zdecyduję się na wszystkie badania które wymieniłaś.

Ale bedziesz na początek robiła samo usg+papa i jak wyjdzie cos nie tak to dopiero inne ? Masz jakies wskazania do refundowanych prenatalnych czy raczej jak wiekszosc bedziesz robic prywatnie .?

Bo ja sie zastanawiam czy jak wyjdzie bardzo dobre usg+papa to czy jest sens az tak duzo kasy wydawac na inne [emoji848]

 

[Pianistka1991]

Oczywiscie. Wiedza rodzice i rodzenstwo no i w pracy musialam powiedziec bo lekarz niestety zabronil mi pracowac poniewaz mam zbyt ciezka prace ktora wymaga duzego wysiłku. Zreszta rodzice sami juz wiedzieli ze cos jest nie tak

No tak, przecież cokolwiek by się nie wydarzyło to najbliższa rodzina jest wsparciem.

A co do pracy to słusznie - trzeba podejść świadomie do tematu.
Moja praca z kolei nie jest ciężka fizycznie, bo uczę dzieci w szkołach muzycznych. Jedyne czego się obawiam to sezonu przeziębien i grypy. Prowadzę lekcję indywidualnie i niejednokrotnie dzieci "okaszlały" lub "okichały" mnie i fortepian...
Rodzice na zajęcia ogólnokształcące nie posyłają dzieci chore, ale już na lekcje foetepianu tak. [emoji17] [emoji34] [emoji22]

 

[Pianistka1991]

Ale bedziesz na początek robiła samo usg+papa i jak wyjdzie cos nie tak to dopiero inne ? Masz jakies wskazania do refundowanych prenatalnych czy raczej jak wiekszosc bedziesz robic prywatnie .?

Bo ja sie zastanawiam czy jak wyjdzie bardzo dobre usg+papa to czy jest sens az tak duzo kasy wydawac na inne [emoji848]

Nie mam żadnych refundacji.. jak usg+papa będzie ok to nifty pewnie odpuszczę. Nie można takiego czarnowidztwa uprawiać [emoji4]

 

[Deleted member 186142]

No tak, przecież cokolwiek by się nie wydarzyło to najbliższa rodzina jest wsparciem.

A co do pracy to słusznie - trzeba podejść świadomie do tematu.
Moja praca z kolei nie jest ciężka fizycznie, bo uczę dzieci w szkołach muzycznych. Jedyne czego się obawiam to sezonu przeziębien i grypy. Prowadzę lekcję indywidualnie i niejednokrotnie dzieci "okaszlały" lub "okichały" mnie i fortepian...
Rodzice na zajęcia ogólnokształcące nie posyłają dzieci chore, ale już na lekcje foetepianu tak. [emoji17] [emoji34] [emoji22]

Dokladnie.
Mysle, ze nie wybaczylabym sobie jesli nie zastosowalabym sie do zalecen lekarza a by sie cos stalo... dla mnie najwazniejsze jest teraz dobro mojej malutkiej fasolki❤
Rodzice wysylaja dzieci nie myslac o zdrowiu innych!

 

[Pianistka1991]

Dokladnie.
Mysle, ze nie wybaczylabym sobie jesli nie zastosowalabym sie do zalecen lekarza a by sie cos stalo... dla mnie najwazniejsze jest teraz dobro mojej malutkiej fasolki[emoji173]
Rodzice wysylaja dzieci nie myslac o zdrowiu innych!

Zdrowie tego małego człowieczka jest najważniejsze! [emoji175]
W związku z tym dziewczyny, podeszłam do tematu na poważnie, wysłałam X smsów treści:

Dzień dobry.
Wiadomość kierowana do wszystkich rodziców moich uczniów:
Rozpoczął się sezon jesienny, obfitujacy w liczne infekcje/przeziębienia/choroby. Serdecznie proszę o nie przysyłanie dzieci chorych na lekcje fortepianu. Kończy się to często chorobą nauczuciela, który idąc na zwolnienie zmuszony jest odwołać lekcje dzieciom zdrowym. Dziękuję za ustosunkowanie się do mojej prośby, pozdrawiam i życzę miłego dnia.
///

Czuję się troszkę spokojniejsza [emoji39]

 

[Silje1008]

Cześć po weekendowo. Od soboty dziewczyny umieram, spalabym non stop aż to nienormalne. Otwieram lodówkę i nie mam na nic ochoty. I jedyne o czym marze to sen sen sen. Jedynie co mnie pociesza to myślę że to fasolka tak na mnie działa. Witam nowe osoby. Ktoras pisała o sledzikach i na sama mysl ślina mi się zebrała hahaha matko jakie ustrojstwo[emoji23].

Dziewczyny a wy jak z pracą? Ja mam cały czas w sumie za kółkiem i czasami jak mnie wytrzesie to aż wszystko boli a i czasami muszę dźwigać. Zastanawiam się czy i iść na zwolnienie czy jeszcze się pomeczyc.

Ja chętnie popracowałabym ale do grudnia jestem na macierzyńskim. Mało prawdopodobne, ze na 3 miesiące będą mnie chcieli z powrotem chociaż w ciąży z Julkiem pracowałam do końca 7 miesiąca.
Chwilowo pomagam bratu w jego firmie ale to nic niezobowiazujacego.

 

[Silje1008]

Zdrowie tego małego człowieczka jest najważniejsze! [emoji175]
W związku z tym dziewczyny, podeszłam do tematu na poważnie, wysłałam X smsów treści:

Dzień dobry.
Wiadomość kierowana do wszystkich rodziców moich uczniów:
Rozpoczął się sezon jesienny, obfitujacy w liczne infekcje/przeziębienia/choroby. Serdecznie proszę o nie przysyłanie dzieci chorych na lekcje fortepianu. Kończy się to często chorobą nauczuciela, który idąc na zwolnienie zmuszony jest odwołać lekcje dzieciom zdrowym. Dziękuję za ustosunkowanie się do mojej prośby, pozdrawiam i życzę miłego dnia.
///

Czuję się troszkę spokojniejsza [emoji39]

Jesteś pianistka? Jak skończyłam drugi stopień i grałam na wiolonczeli

 

[Agatki]

Narazie musze isc na piersza wizyte [emoji14]
A prenatalne to miedzy 11 a 13tc sie robi [emoji4]

Palnujecie dziewczyny robic samo usg prenatalne czy z papą, czy jakies jeszcze inne badania jak np nifty ?

Ja będę robić test pappa razem z usg innych nie planuje bo są wybitnie drogie, chyba że zajdzie taka potrzeba to wtedy wiadomo.... oby jednak nie było potrzeby

 

[Deleted member 186142]

Zdrowie tego małego człowieczka jest najważniejsze! [emoji175]
W związku z tym dziewczyny, podeszłam do tematu na poważnie, wysłałam X smsów treści:

Dzień dobry.
Wiadomość kierowana do wszystkich rodziców moich uczniów:
Rozpoczął się sezon jesienny, obfitujacy w liczne infekcje/przeziębienia/choroby. Serdecznie proszę o nie przysyłanie dzieci chorych na lekcje fortepianu. Kończy się to często chorobą nauczuciela, który idąc na zwolnienie zmuszony jest odwołać lekcje dzieciom zdrowym. Dziękuję za ustosunkowanie się do mojej prośby, pozdrawiam i życzę miłego dnia.
///

Czuję się troszkę spokojniejsza [emoji39]

Brawo pianistka swietna robota