reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Witajcie. Dziś od 7 na nogach ale czasu brak żeby dużo pisać na forum bo syn całą uwagę zabiera. Na 16.50 wizytuje, ciekawa jestem czy wszystko ok i co zobaczę na usg. Niby nic złego się nie dzieje ale taki wewnętrzny strach jest, w końcu ostatnia wizyta była 4 tygodnie temu. Oby dzidziol rósł w siłę :) w końcu ma już 11 tygodni. Widziałam że ktoś też dziś ma wizytę, kciuki trzymam :)
 
Ja na wadze tez prawie 2 do przodu ale brzuch mi juz dosc widac i ciezko mi sie ubrac tak zeby bylo mi wygodnie i nie bylo nic widać. Dzisiaj chyba z godzinę wybieralam ubrania na rano do pracy. W ogóle taka duża sie juz czuje a to dopiero przede mną [emoji19][emoji19][emoji19]

Też się czuję jak słoń, na wadze może kilogram więcej a brzuch już nawet pod ręką czuje, taką kule twarda, stąd wiem że zaczyna być coraz większy, ale nic dziwnego w końcu to 11 tydzien.... A wzdęcia to już w ogóle sprawiają że wyglądam na piąty miesiąc :p
U mnie też niby tylko 1,5kg do przodu, ale brzuch coraz większy i muszę jeszcze z 3 tygodnie poukrywać, więc zakładam duże, luźne swetry. Ale czuję się ciężko, plus cycki ciągle okropnie bolą :p

Witajcie dziewczyny trzymam kciuki za wizyty.
Przypominam ze do wieczora jak ktos chce byc w tabelce niech pisze do mnie na priv. Zeby pozniej nie bylo pytan typu czemu mnie nie ma. Jesli ktos nie napisze to jest rownoznaczne ze nie chce byc w tabelce.
Macie jakies plany na dzisiaj?
Ja normalnie jestem bez mocy, nic mi sie nie chce. Plakalabym o wszystko.
Do tego mam dosc siedzenia w domu, lubilam pracowac a teraz tylko pranie, sprzatanie gotowanie to trzeba lubic a mi ciezko.....
Dzisiaj bedzie ciezki dzien...
Ja tobie zazdroszczę bycia w domu, można pospać poczytać, iść na spacer. Męczy mnie praca.

Gardło boli, z nosa cieknie :( czuję się mizernie.
 
U mnie też niby tylko 1,5kg do przodu, ale brzuch coraz większy i muszę jeszcze z 3 tygodnie poukrywać, więc zakładam duże, luźne swetry. Ale czuję się ciężko, plus cycki ciągle okropnie bolą [emoji14]


Ja tobie zazdroszczę bycia w domu, można pospać poczytać, iść na spacer. Męczy mnie praca.

Gardło boli, z nosa cieknie :( czuję się mizernie.
Ja w ogóle musze zakupic jakies spodnie ciazowe. Bo tylko w dwie pary sie mieszcze a i jedne zaczynaja mnie cisnąć. Mam je dzisiaj w pracy i niewygodnie mi siedziec przy biurku. Ale jak zaczne w takich ubraniach chodzic to wszyscy sie zaraz zorientują a musze przynajmniej do przyszlego czwartku wytrzymac.
 
reklama
Do góry