Madelaine701
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2018
- Postów
- 727
Ja ze względu na L4 musiałam powiedzieć...dziewczyny powiedzialyscie juz w pracy? u mnie juz cala rodzina wie najblizsza i zastanawiam sie kiedy w pracy powiedziec
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja ze względu na L4 musiałam powiedzieć...dziewczyny powiedzialyscie juz w pracy? u mnie juz cala rodzina wie najblizsza i zastanawiam sie kiedy w pracy powiedziec
Mi założył ale u niego warunkiem jest widoczne serduszko..Dziewczyny, te ktore juz po wizytach, macie juz zalozona kartę ciazy ?
Dzien dobry[emoji257]
Mi po drugiej wizycie jak widac bylo serce i przyszly wyniki krwi.Dziewczyny, te ktore juz po wizytach, macie juz zalozona kartę ciazy ?
Dzien dobry[emoji257]
Nie powiedzialam ale ze strachu bo moj szef kiedys powiedzial “niech ci nie przyjdzie do glowy zajsc w ciaze bo cie zepchne ze schodow zebys poronila“. To nie zartdziewczyny powiedzialyscie juz w pracy? u mnie juz cala rodzina wie najblizsza i zastanawiam sie kiedy w pracy powiedziec
Ze co??? w takim razie ja bym na twoim miejscu uciekla jak najszybciej na l4...Nie powiedzialam ale ze strachu bo moj szef kiedys powiedzial “niech ci nie przyjdzie do glowy zajsc w ciaze bo cie zepchne ze schodow zebys poronila“. To nie zart
o ja pieprze;/ nie no to u mnie jest taka sytuacja ze kolezanki wiedza ze ja sie staram i co chwile dopytuja;/....chcialam powiedziec okolo 8-9 tyg ale co dzien pytania jakies polslowka...no kibicuja mi bo to zlosliwe nie jest....i tak mysle czy juz teraz nie powiedziec, dzis zaczynam 7 tydzienNie powiedzialam ale ze strachu bo moj szef kiedys powiedzial “niech ci nie przyjdzie do glowy zajsc w ciaze bo cie zepchne ze schodow zebys poronila“. To nie zart
Tak ja mam. Moj lekarz zaklada kartę jak dostrzeże bijące serduszkoDziewczyny, te ktore juz po wizytach, macie juz zalozona kartę ciazy ?
Dzien dobry[emoji257]
To skomplikowane, temst mojej pracy i szefa nadaje sie na kilkutomowa powiesc. A i tak byscie nie uwierzyly.Ze co??? w takim razie ja bym na twoim miejscu uciekla jak najszybciej na l4...
Przyklej mu zdjecie usg na drzwi gabinetuJa od wczoraj zbieram się, żeby mojemu powiedzieć. Już 4 razy robilam podejścia, stresu więcej niż to warte ... Ciągle nie ma czasu albo traktuje mnie jak powietrze.