reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Hej dziewczyny. U nas w miarę ok. Mała przybiera pięknie. Ma już 5 tygodni. Dzisiaj na wadze wyszło nam ok 5,7 kg. Za tydzień pierwsze szczepienie. Poza tym męczy ja bardzo brzuszek... ale cóż. Musimy to przetrwać, aż wszystko dojrzeje. Póki co podaje probiotyk i piję koperek włoski. W dodatku ropieja oczka. Raz bardziej raz mniej. Póki co masuje i przemywam solą fizjologiczna, ale w razie pogorszenia mam receptę.
Ale za to muszę pochwalić moich chłopaków. Starszy 6 latek jest wręcz zakochany w malutkiej, a 3 latek tak we wszystkim chętnie pomaga, że czasami opedzać sie muszę. Bardzo sie bałam, że będzie zazdrosny, a tu zero negatywnych emocji w stosunku do siostry. Jakby jeszcze się obaj tal nie klocili o wszytsko to byłoby po prostu wspaniale. Ale czego ja oczekuję;)
 
reklama
Też 7.08 mamy pierwsze szczepienia :)
@Ithi to oby się poprawilo, być może i u nas podobnie, coś uczula go i dlatego tak ulewa. Muszę poobserwować, bo kilka dni nie ulewal a dziś znowu. Mial też naderwane uszka, ale już się zagoiky. Próbowałam odstawić nabiał, ale kiepsko mi wyszlo. Położna powiedziała, że jeśli byłaby to alergia pokarmowa, to byłyby też objawy wewnętrzne typu zielone kupki, kolki. Może też zacznę probiotyk podawać... Biedne te nasze maluszki.
Przedwczoraj w nocy było źle, ale wczoraj u nas to był koszmar. Mała cierpiała od 20 do 5 nad ranem. Blada, wyczerpana. Serce tak się kraje, że szkoda gadać. Nie spaliśmy dziś z mężem w ogóle, robiliśmy co się dało by jej ulżyć, łącznie z dodatkową kąpielą o 3ej w nocy. Do tego stres i zmęczenie powoduje, że się kłócimy :( A dziś rano córeczka wstała i tak się uśmiechała, bo jej dobrze było, bez bólu. Aż mi się płakać chciało. Zielone 'pierdki"miała. Ale kupka zawsze żółta.
Mam nadzieję, że u Ciebie lepiej będzie. Mnie też eliminacja nabiału nie cieszy. Już sama nie weim czy kp czy mm lepiej. Dobrze, że uszka się zagoiły, bardzo delikatne u maluszków są.
Hej dziewczyny. U nas w miarę ok. Mała przybiera pięknie. Ma już 5 tygodni. Dzisiaj na wadze wyszło nam ok 5,7 kg. Za tydzień pierwsze szczepienie. Poza tym męczy ja bardzo brzuszek... ale cóż. Musimy to przetrwać, aż wszystko dojrzeje. Póki co podaje probiotyk i piję koperek włoski. W dodatku ropieja oczka. Raz bardziej raz mniej. Póki co masuje i przemywam solą fizjologiczna, ale w razie pogorszenia mam receptę.
Ale za to muszę pochwalić moich chłopaków. Starszy 6 latek jest wręcz zakochany w malutkiej, a 3 latek tak we wszystkim chętnie pomaga, że czasami opedzać sie muszę. Bardzo sie bałam, że będzie zazdrosny, a tu zero negatywnych emocji w stosunku do siostry. Jakby jeszcze się obaj tal nie klocili o wszytsko to byłoby po prostu wspaniale. Ale czego ja oczekuję;)
Cieszę się, że masz dwóch małych pomocników ;) I mała tak super przybiera, nam do 5kg jeszcze daleko ;)
Oj zazdroszczę wam dziewczyny. U mnie zamiast uroków macierzyństwa to same mroki. Mam nadzieję, że się to choć troszkę zmieni ;)
 
Oo a mojej nie przeszkadza lubi ciepelko ;) a tak to ucieka dzień za dniem.. Wczoraj byłyśmy na bioderkach i za miesiąc kontrola, bo nie wszystko się wyksztalcilo, jak nie będzie poprawy to czeka nas chyba rehabilitacja.. Oczko nadal nam ropieje i łzawi 5.08.19 mamy okuliste..
A co się konkretnie dzieje z bioderkami? My w pon mamy wizytę, więc się okaże. Płaciłaś za badanie? Mnie w przychodni powiedzieli, że obecnie nie ma już bezpłatnych.
Z tym oczkiem faktycznie niefajnie :( Mam nadzieję, że okulista pomoże.
 
A co się konkretnie dzieje z bioderkami? My w pon mamy wizytę, więc się okaże. Płaciłaś za badanie? Mnie w przychodni powiedzieli, że obecnie nie ma już bezpłatnych.
Z tym oczkiem faktycznie niefajnie :( Mam nadzieję, że okulista pomoże.
Oczywiście, że badania są bezpłatne dostajesz skierowanie od pediatry do poradni preluksacyjnej i nie ma problemu.. Dzieci jak się rodzą to często mają takie niewysztalcenie bioder lub bioderek wynika to z ułożenia dziecka w brzuchu - brak miejsca z czasem to zanika, ale trzeba pieluchowac, niestety niekiedy zdarza się, że to nie pomaga i trzeba działać dalej.. Mam, nadzieję, że u nas się poprawi. Co do oczka to mam nadzieję, że też się uda z tego wyjść bez jakiś większych działań..
 
Przedwczoraj w nocy było źle, ale wczoraj u nas to był koszmar. Mała cierpiała od 20 do 5 nad ranem. Blada, wyczerpana. Serce tak się kraje, że szkoda gadać. Nie spaliśmy dziś z mężem w ogóle, robiliśmy co się dało by jej ulżyć, łącznie z dodatkową kąpielą o 3ej w nocy. Do tego stres i zmęczenie powoduje, że się kłócimy :( A dziś rano córeczka wstała i tak się uśmiechała, bo jej dobrze było, bez bólu. Aż mi się płakać chciało. Zielone 'pierdki"miała. Ale kupka zawsze żółta.
Mam nadzieję, że u Ciebie lepiej będzie. Mnie też eliminacja nabiału nie cieszy. Już sama nie weim czy kp czy mm lepiej. Dobrze, że uszka się zagoiły, bardzo delikatne u maluszków są.

Cieszę się, że masz dwóch małych pomocników ;) I mała tak super przybiera, nam do 5kg jeszcze daleko ;)
Oj zazdroszczę wam dziewczyny. U mnie zamiast uroków macierzyństwa to same mroki. Mam nadzieję, że się to choć troszkę zmieni ;)
Przykro, że malutka się tak męczy.. Mam nadzieje że znajdziesz złoty środek,... Nasza średnia córka jak miała kolki ( wynikało to z tego, że nie puszczala pierdkow) kupiłam taka rurkę do odgazowywania, wiem brzmi strasznie i też miałam obiekcje, ale u nas to był strzał w 10..
 
Hej dziewczyny. U nas w miarę ok. Mała przybiera pięknie. Ma już 5 tygodni. Dzisiaj na wadze wyszło nam ok 5,7 kg. Za tydzień pierwsze szczepienie. Poza tym męczy ja bardzo brzuszek... ale cóż. Musimy to przetrwać, aż wszystko dojrzeje. Póki co podaje probiotyk i piję koperek włoski. W dodatku ropieja oczka. Raz bardziej raz mniej. Póki co masuje i przemywam solą fizjologiczna, ale w razie pogorszenia mam receptę.
Ale za to muszę pochwalić moich chłopaków. Starszy 6 latek jest wręcz zakochany w malutkiej, a 3 latek tak we wszystkim chętnie pomaga, że czasami opedzać sie muszę. Bardzo sie bałam, że będzie zazdrosny, a tu zero negatywnych emocji w stosunku do siostry. Jakby jeszcze się obaj tal nie klocili o wszytsko to byłoby po prostu wspaniale. Ale czego ja oczekuję;)
Faktycznie fajnie, że sobie to pukladalas.. I malutka już nie taka malutka ;) u nas ok 4 kg i dlatego do szczepienia idziemy w 8 tygodniu.. A szczepicie dziewczyny skojarznymi czy osobno?
 
Hej dziewczyny. U nas w miarę ok. Mała przybiera pięknie. Ma już 5 tygodni. Dzisiaj na wadze wyszło nam ok 5,7 kg. Za tydzień pierwsze szczepienie. Poza tym męczy ja bardzo brzuszek... ale cóż. Musimy to przetrwać, aż wszystko dojrzeje. Póki co podaje probiotyk i piję koperek włoski. W dodatku ropieja oczka. Raz bardziej raz mniej. Póki co masuje i przemywam solą fizjologiczna, ale w razie pogorszenia mam receptę.
Ale za to muszę pochwalić moich chłopaków. Starszy 6 latek jest wręcz zakochany w malutkiej, a 3 latek tak we wszystkim chętnie pomaga, że czasami opedzać sie muszę. Bardzo sie bałam, że będzie zazdrosny, a tu zero negatywnych emocji w stosunku do siostry. Jakby jeszcze się obaj tal nie klocili o wszytsko to byłoby po prostu wspaniale. Ale czego ja oczekuję;)
A co do oczka co dostałaś na receptę?
 
Faktycznie fajnie, że sobie to pukladalas.. I malutka już nie taka malutka ;) u nas ok 4 kg i dlatego do szczepienia idziemy w 8 tygodniu.. A szczepicie dziewczyny skojarzonymi czy osobno?
Ja dwójkę starszych szczepiłam skojarzonymi i teraz też będę. Na oczko dostałyśmy krople dicortineff, ale pediatra kazała nam zastosować dopiero, gdy będzie tak, że oko będzie cale zaklejone., aż nie będzie mogła go otworzyć. Poki co masuję i przemywam i to pomaga. Wiem, bo z najstarszym synem mieliśmy skierowanie na przetykanie kanalika, ale okazało się, że same masaże pomogły.
 
Przedwczoraj w nocy było źle, ale wczoraj u nas to był koszmar. Mała cierpiała od 20 do 5 nad ranem. Blada, wyczerpana. Serce tak się kraje, że szkoda gadać. Nie spaliśmy dziś z mężem w ogóle, robiliśmy co się dało by jej ulżyć, łącznie z dodatkową kąpielą o 3ej w nocy. Do tego stres i zmęczenie powoduje, że się kłócimy :( A dziś rano córeczka wstała i tak się uśmiechała, bo jej dobrze było, bez bólu. Aż mi się płakać chciało. Zielone 'pierdki"miała. Ale kupka zawsze żółta.
Mam nadzieję, że u Ciebie lepiej będzie. Mnie też eliminacja nabiału nie cieszy. Już sama nie weim czy kp czy mm lepiej. Dobrze, że uszka się zagoiły, bardzo delikatne u maluszków są.

Cieszę się, że masz dwóch małych pomocników ;) I mała tak super przybiera, nam do 5kg jeszcze daleko ;)
Oj zazdroszczę wam dziewczyny. U mnie zamiast uroków macierzyństwa to same mroki. Mam nadzieję, że się to choć troszkę zmieni ;)

Przykro że malutka tak się męczy :( :( biedny aniołek :(
 
reklama
Ja dwójkę starszych szczepiłam skojarzonymi i teraz też będę. Na oczko dostałyśmy krople dicortineff, ale pediatra kazała nam zastosować dopiero, gdy będzie tak, że oko będzie cale zaklejone., aż nie będzie mogła go otworzyć. Poki co masuję i przemywam i to pomaga. Wiem, bo z najstarszym synem mieliśmy skierowanie na przetykanie kanalika, ale okazało się, że same masaże pomogły.
Oo to fajnie, że pomogło a ile razy dziennie masujesz? Bo u nas to nie pomaga..
 
Do góry