Zazdroszczę wam dziewczyny tego dobrego dnia. Ja dziś po cichu liczyłam na rozwiązanie akcji,a skończyło się na tym, że pożarłam się z mężem i jestem teraz w kiepskim nastoju
Już nie liczę na to, że się przed tp rozpakuję. Mam jeszcze kilka spraw do załatwienia, to się na tym skupię.
Co do strachu, to mam taki, że boję się, że z małą będzie coś nie tak, że jednak okaże się chora Wybaczcie mój podły nastrój. Mam nadzieję, że jak się prześpię to jutro wstanę w lepszym humorze.
Już nie liczę na to, że się przed tp rozpakuję. Mam jeszcze kilka spraw do załatwienia, to się na tym skupię.
Co do strachu, to mam taki, że boję się, że z małą będzie coś nie tak, że jednak okaże się chora Wybaczcie mój podły nastrój. Mam nadzieję, że jak się prześpię to jutro wstanę w lepszym humorze.