reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Niestety nigdy się nie dowiedziałam.
Miałam robione różne badania i wszystko z nich wychodziło w porządku robiłam również kariotypu u męża i u siebie też wyszły w porzadku. Teraz jestem w czwartej ciąży i oczywiście od razu ją spisałam na straty a tu niespodzianka 20 TC dziś mija oczywiście były plamienia tak jak w tamtych ale na szczęście się udalo. W tamtych ciążach wszystko się rozwiązywało do 7 TC ponieważ nigdy nie było widocznego serduszka. Lekarze nie wiedzą do dzisiaj co było przyczyną podejrzewają że mogły być to dziewczynki ktorych mój organizm po prostu się pozbywał teraz jest chłopak tak to sobie tłumaczą ale niestety prawdy się nie dowiem. Tym bardziej że nie było możliwości zbadania plodu ponieważ były to poronienia samoistne.
Jakbyś miała jakieś pytania to służę pomoce w.miare możliwości
To moja 3 ciaza i w poniedziałek zaczynamy 21 tydzień [emoji6]

Wiem o czym mowisz...u mnie też plamienia byly na samym poczatku i myslalam ze po wszystkim A 2 dni później mialam badanie i zobaczyłam fasolke z serduszkiem , nie wiadomo skąd te plamienie...pozniej jeszcze mialam takie plamienie kawa z mlekiem przez 4 dni , sporo bylo tego ale nie panikowalam i dzielnie czekalam na kolejna wizyte , wypadal mi wtedy termin miesiaczki prawdopodbnie temu plamienie ...ale odpukac od tamtego czasu cisza , juz po badaniach polowkowych i podobno ma być mala księżniczka [emoji7][emoji7][emoji7] bierzesz jakies leki?
 
reklama
To moja 3 ciaza i w poniedziałek zaczynamy 21 tydzień [emoji6]

Wiem o czym mowisz...u mnie też plamienia byly na samym poczatku i myslalam ze po wszystkim A 2 dni później mialam badanie i zobaczyłam fasolke z serduszkiem , nie wiadomo skąd te plamienie...pozniej jeszcze mialam takie plamienie kawa z mlekiem przez 4 dni , sporo bylo tego ale nie panikowalam i dzielnie czekalam na kolejna wizyte , wypadal mi wtedy termin miesiaczki prawdopodbnie temu plamienie ...ale odpukac od tamtego czasu cisza , juz po badaniach polowkowych i podobno ma być mala księżniczka [emoji7][emoji7][emoji7] bierzesz jakies leki?
To ja tydzień za tobą :) u mnie mały książę na połówkowe idę we wtorek biorę duphaston na początku 3x dziennie a teraz dwa ale ponoć będziemy odstawiać chociaż trochę się tego boje
 
Przerażacie mnie trochę tą glukozą dziewczyny. Mój mąż zawsze po badaniu glukozy wymiotuje. Ja jeszcze nigdy nie miałam krzywej :D. Znajoma poleciła mi kupić cytrynową glukozę do badania - pytanie czy gdzieś taką dostanę :p.
To ja tydzień za tobą :) u mnie mały książę na połówkowe idę we wtorek biorę duphaston na początku 3x dziennie a teraz dwa ale ponoć będziemy odstawiać chociaż trochę się tego boje

Mi lekarz też przypisał duphaston bo miałam plamienia i ciągle była wersja, że po 20 tyg odkładamy, a na ostatniej wizycie zmienił zdanie i stwierdził, że jak chcę jeszcze być aktywna, jeździć poza miasto itd. to lepiej żebym sobie pobrała :/. Miałam nadzieję, że można będzie odłożyć a tu niestety. Też biorę dwie tabletki dziennie.
 
To ja tydzień za tobą :) u mnie mały książę na połówkowe idę we wtorek biorę duphaston na początku 3x dziennie a teraz dwa ale ponoć będziemy odstawiać chociaż trochę się tego boje
Ja bralam dopochwowo ale tylko do 10 tyg , tez byłam przerazona ze tak szybko mam odstawić, ale zaufalam lekarzowi i jak widać nie był potrzebny już [emoji4]


Nie masz czego się bać na prawdę ;) juz jestes tak daleko , w razie swoich wątpliwości porozmawiaj z lekarzem :)

U mnie wyszly jakies przeciwciala antyjadrowe czy cos tego typu..i biore acard już od czasu zanim zaszlam w ciaze [emoji4]

U mnie wgl byl problem taki ze ciaza sie nie rozwijała ..wgl nie dochodziło do zagniezdzenia..
 
Ja bralam dopochwowo ale tylko do 10 tyg , tez byłam przerazona ze tak szybko mam odstawić, ale zaufalam lekarzowi i jak widać nie był potrzebny już [emoji4]


Nie masz czego się bać na prawdę ;) juz jestes tak daleko , w razie swoich wątpliwości porozmawiaj z lekarzem :)

U mnie wyszly jakies przeciwciala antyjadrowe czy cos tego typu..i biore acard już od czasu zanim zaszlam w ciaze [emoji4]

U mnie wgl byl problem taki ze ciaza sie nie rozwijała ..wgl nie dochodziło do zagniezdzenia..
Też miałam to badanie ale okazało się że to nie to. Na badania różnego typu wydałam około 7tys a dalej się nie dowiedziałam chociaż myślę że łatwiej by mi było jakbym wiedziała o co chodzi o jak z tym walczyć
 
mam za sobą trzy poronienia, w tym jedno maleństwo donosiłam do 9 tyg, niestety serduszko przestało bić, robiliśmy potem badania i okazało się, że to była córeczka. My z mężem jesteśmy zdrowi i stąd też nieformalne podejrzenia, że nie mogę donosić dziewczynek, ale cieszę się ogromnie z moich dwóch synków i czekam z utęsknieniem na trzeciego, i Wam też życzę, żeby wszystko było dobrze i byście w czerwcu mogły tulić swoje maleństwa
 
mam za sobą trzy poronienia, w tym jedno maleństwo donosiłam do 9 tyg, niestety serduszko przestało bić, robiliśmy potem badania i okazało się, że to była córeczka. My z mężem jesteśmy zdrowi i stąd też nieformalne podejrzenia, że nie mogę donosić dziewczynek, ale cieszę się ogromnie z moich dwóch synków i czekam z utęsknieniem na trzeciego, i Tobie też życzę, żeby wszystko było dobrze i byś w czerwcu mogła tulić swoje maleństwo
Dziękuję bardzo też mam nadzieję że tym razem się uda :) Tobie również życzę wszystkiego najlepszego
 
Też miałam to badanie ale okazało się że to nie to. Na badania różnego typu wydałam około 7tys a dalej się nie dowiedziałam chociaż myślę że łatwiej by mi było jakbym wiedziała o co chodzi o jak z tym walczyć
Właśnie to jest najgorsze, że sie szuka przyczyny A nie można jej znaleźć [emoji849]

Ja cały czas sie boje...aczkolwiek staram się myśleć pozytywnie [emoji4]

Oglądam wozki , łóżeczka itp [emoji5]
 
Właśnie to jest najgorsze, że sie szuka przyczyny A nie można jej znaleźć [emoji849]

Ja cały czas sie boje...aczkolwiek staram się myśleć pozytywnie [emoji4]

Oglądam wozki , łóżeczka itp [emoji5]
Ja też narazie oglądam jeszcze nic nie kupuję ale trochę się boje czy później zdążę ;) najwyżej na porodówce będziemy zamawiać przez internet :)
 
reklama
Do góry