reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Od pierwszych skurczu córkę 9h, z synkiem odeszły mi wody i 5h później już był a ostatni poród wspominam najlepiej, był bez oksytocyny i najmniej bolał. 3h od pierwszych skurczy synek był ze mną. Urodził się w worku owodniowym , salutujac rączką :-D Położna się śmiała, że pójdzie w ślady taty. Mój mąż jest żołnierzem:)
Omg. Już zazdroszczę, bo to nie spotykane. Jesteś stworzona w takim razie do rodzenia dzieci. Jezu strach żeby zdarzyć do szpitala. Jak z każdą ciąża mniej czasu masz.
 
Od pierwszych skurczu córkę 9h, z synkiem odeszły mi wody i 5h później już był a ostatni poród wspominam najlepiej, był bez oksytocyny i najmniej bolał. 3h od pierwszych skurczy synek był ze mną. Urodził się w worku owodniowym , salutujac rączką :-D Położna się śmiała, że pójdzie w ślady taty. Mój mąż jest żołnierzem:)
Ha :))))) życzę Tobie kolejnego takiego porodu, no i nam wszystkim zresztą ;))
 
Od pierwszych skurczu córkę 9h, z synkiem odeszły mi wody i 5h później już był a ostatni poród wspominam najlepiej, był bez oksytocyny i najmniej bolał. 3h od pierwszych skurczy synek był ze mną. Urodził się w worku owodniowym , salutujac rączką :-D Położna się śmiała, że pójdzie w ślady taty. Mój mąż jest żołnierzem:)
Z tego ostatniego az sie uśmiałam [emoji23][emoji23]moj juz jest bylym żołnierzem ale jakby nasze sie tak urodzilo to chyba by sie modlic zaczal zeby dziecko nie szlo w jego slady [emoji23][emoji85][emoji85]
 
Bede to opijac przy nektarze bananowym [emoji23]Zbadaj tez od razu anty tpo i anty tg bo endo i tak ci to zleci. Oki:shocked2:
No jak super ze dolaczylas [emoji4]
Napisz do @Agatki niech Ciebie tez doda do watku zamkniętego [emoji4]

Dziewczyny to moja koleżanka forumowa i czerwcowka jak my wiec ja do nas zaprosilam i wkoncu dotarla [emoji14]Nawet nie wiecie jak ja sie cieszę [emoji23][emoji23]No chyba zadziałały [emoji14]Ja tez sie nie boje [emoji12] u mnie tez bylo w sumie szybko [emoji12] no i nie bylo tak strasznie [emoji12] a potem szybko doszlam do siebie [emoji6]
 
Sądząc po twoim nick'u jesteś pianistką tak samo jak ja [emoji6] jednak ja ostatecznie nie wybrałam kariery muzycznej, natomiast wciąż gram... czasem małe koncerty a i uczę ale prywatnie [emoji6] muzyka to coś pięknego, więc nie wyobrażam sobie życia bez fortepianu...
Ot taka mała zmiana tematu [emoji6]
A ja niedawno wróciłam z pracy, pełna energii:) Po wszystkich grudniowych egzaminach i wzmożonej pracy akompaniatora miałam szczerze dosyć, a teraz w szkole taki spokój, że aż mi szkoda iść na zwolnienie [emoji85][emoji85][emoji85] nie nadążam za samą sobą i swoimi emocjami [emoji39] dziś informowałam kolejne osoby (uczniów) o moim odejściu i nasluchałam się jaka to jestem niezastąpiona i żebym wracała szybko. Fajne są te dzieciaki, będzie teskno. [emoji39]
 
Z tego ostatniego az sie uśmiałam [emoji23][emoji23]moj juz jest bylym żołnierzem ale jakby nasze sie tak urodzilo to chyba by sie modlic zaczal zeby dziecko nie szlo w jego slady [emoji23][emoji85][emoji85]
To tylko zbieg okiczności. Będzie tym kim zechce. W tamtym momęcie cieszyłam się, że jest już zemną i akurat to mnie śmieszyło.
 
reklama
Sądząc po twoim nick'u jesteś pianistką tak samo jak ja [emoji6] jednak ja ostatecznie nie wybrałam kariery muzycznej, natomiast wciąż gram... czasem małe koncerty a i uczę ale prywatnie [emoji6] muzyka to coś pięknego, więc nie wyobrażam sobie życia bez fortepianu...
Ot taka mała zmiana tematu [emoji6]
Ooo jak fajnie! :)) a na jakim etapie skończyłaś edukację muzyczną, studiowałaś na Akademii?:)

Ja bez fortepianu nie wyobrażam sobie życia:)) i bardzo się cieszę, że oprócz pasji jest to też moja praca.
 
Do góry