reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Dziewczyny ja was prosze. Zadnych okien i wieszania firanek. w ciąży jeet to kategorycznie zabronione. nie wolno nam tak wysoko podnosic rak.
No prosze cie... to niby przed jesienia/zima mam nie miec umytych okien..? [emoji57] jak ciąża nie jest zagrozona albo nie jest to pozna ciaza to mozna normalnie umyc i wywiesic firanki, przynajmniej ja mam taki zamiar jak tylko do siebie wroce [emoji57]
Przy pierwszej ciąży to możemy sobie odpoczywać, a kobiety które już mają w domu brzdąca/brzdąców muszą dalej żyć tak jak żyły na pełnych obrotach, więc też uważam że ciąża to nie choroba :)
Dokładnie, ja mam w domu mamisynka ktory non stop chce sie bawic byc przytulany, brany na rece czy na barana i nie jest juz malutki bo wazy 20kg no i sorry ale nie da sie mu powiedziec ze nie moze bawic sie tak jak do tej pory, kobiety pracujace w sklepach jesli musza nosic ciezkie rzeczy to biorą l4 janie moge i musze funkcjonowac jak do tej pory. [emoji6]
 
No powiem ci ze tam nic nie zostało a mają 3 msc córeczkę. Teraz zmuszeni są mieszkać u jego rodzicow na jakiejs wsi zakutej dechami. A wiadomo jak się mieszka z kimś. Ale jedno jest pewne pół miasta wczoraj z drugą znajoma przewertowalismy o pomoc. Zadzwoniłam do radia, do gazety obie instytucje za darmo umieszcza dzisiaj apel. Napisałam do dwóch radnych którzy ubiegają się o prezydenturę miasta. Dodatkowo na fb rozkrecilam akcje pomocy i po południu był taki odzew że musieliśmy stanowczo napisać że koniec z ubraniami. Koleżanka znowu obdzwonila mopr, urząd Marszałkowski odnośnie zastępczego lokum, pojechała do fundacji Caritas. Wiec jesteśmy z siebie dumne.
brawo!!
 
reklama
Do góry