No to dobrze Ci powiedział ten lekarz, przynajmniej nie musisz teraz latać i za wszelką cenę wycinać. Mam nadzieję że się wyspałaś, bo ja średnio.
Mąż był na usg i od razu jak babka powiedziała że na 100% dziewczyna i pokazała wszystko, to miał już taką minę.
Mój niestety za bardzo się nastawił na syna, chociaż ja czułam że będzie córka.
Oby u was było milej!
Wiem, ale jednak jest mi bardzo przykro.
Oni są jacyś dziwni, serio nie kumam ich.
Mi powiedział, że każdy facet chce mieć syna. I też nikomu się raczej nie pochwalił.
Ja wiem że mu przejdzie, ale boję się że już zawsze będzie ten żal że nie ma syna.
Trzymam w takim razie kciuki za waszego synka!
Współczuję choroby! Ale nie martw się że drugie będzie też tak chorować, bo możliwe że akurat będzie bardzo zdrowe i silne. Moja starsza była rehabilitowana a młodsza okaz zdrowia. Będzie dobrze!
Mi pomaga masło shea, ale takie surowe 100%
Dzisiaj przyszedł z listą imion, ale mi jeszcze nie minęło i jestem zła.
No właśnie, mógł się trochę dojrzalej zachować a nie jak dzieciak któremu nie wyszło.
Jestem nadal zła i niewyspana, bo zasnęłam po 2.00.
Przyszedł z imionami, ale ja nie mam ochoty na to teraz.
Muszę robić w końcu ten bigos, ale chyba potrzebuje kawy