reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

@Malentka @Pianistka1991 @Nat Bluebell @Judyta26
Dziekuje za wsparcie, zainteresowanie i zrozumienie (niestety nie mam w emotikonkach buziaka). Przeczytalam wszystkie posty ale wybaczcie, ze nie mam sily odpowiadac indywidualnie. Po 22 dostalam sie w koncu do lekarza, ktory, jak sie okazalo, mial na imie... Mohamed i ledwo co potrafil powiedziec. No tak, jasne, kogo wysylaja na dyzury swiatczene i okoloswiateczne - albo stazystow albo obcokrajowcow (albo stazystow obcokrajowcow). Wyciac kaszaka nie chcial. tlumaczac sie oczywiscie moim stanem, brakiem czasu i zmeczeniem (wlasnym). Takze super spedzone rodzinne popoludnie od 16:30 do 22:30 (wliczajac droge do szpitala i przerwe na kolacje) ale przynajmniej mnie troche pocieszyl (w sensie porady medycznej).

A podpowiedział Ci jak możesz sobie pomoc w tym okresie świątecznym? Dobrze, ze trochę spokojniejsza jestes
 
reklama
Dziewczyny czy wy też macie taką sucha skórę na ciele??
Ja najbardziej na cyckach I ramionach i nie potrafię sobie z tym już poradzić stosowałam chyba już wszytko... [emoji17][emoji17][emoji17]
Ja widze, ze twarz mam wyschnieta ale u mnie to normalne na zime. Ogolnie skore tez czuje, ze mam taka napięta
 
Wiecie co, od dwóch godzin siedzę i ryczę. Żarty żartami a okazało się mój szanowny mąż jest na serio bardzo zawiedziony i rozczarowany faktem, że urodzi nam się córka. Co za egoistyczny dupek! Aż brak mi słów jak można się tak zachować?
Ja też chciałbym syna, bo córki już mam, ale mimo to jestem przeszczesliwa, bo jest i wiem już kim jest, no i jest zdrowa! A ten kretyn jest kurna rozczarowany!
Zepsuł mi całe święta :( nawet spać mi się nie chce, bo jestem za bardzo wzburzona.

@aronia12 faktycznie kiepsko trafiłaś z takim lekarzem. A jakiej porady Ci w końcu udzielił? Co dalej z tym kaszakiem?

Oj bałwan z tego męża:(( samej mi by było przykro zeby mój się tak zachował. Myśle, ze po pierwszym szoku pewnie mu będzie głupio i przeprosi za reakcje
 
Dzień dobry wstajemy dziewczynki [emoji4][emoji4]
Ja standardowo na siku o 6 I koniec spania za to głód nie miłosierny...
Ogarniam sb coś na obiad do pracy od razu..
Miłego dnia
To ja z kolei wstałam na siku o 4.30 i nie spałam do 6.30, po czym obudziłam się o 9.15 [emoji41] powoli robi się z tego schemat. Tym bardziej się cieszę, że idę na zwolnienie od polowy stycznia i będę mogła sobie pozwolić na taki "tryb" :))

Mąż był w piątek w delegacji, w sobotę na urodzinach u (wspólnego) kumpla w rodzinnych stronach ... od godz. 21.00 nie było kontaktu bo poszedł z rozładowanym telefonem. Co go tłumaczy? Że wstał skoro świt i zameldował, że już 'pędzi do swoich Rybek" [emoji3][emoji3][emoji3]

Miłego dnia;*
 
To ja z kolei wstałam na siku o 4.30 i nie spałam do 6.30, po czym obudziłam się o 9.15 [emoji41] powoli robi się z tego schemat. Tym bardziej się cieszę, że idę na zwolnienie od polowy stycznia i będę mogła sobie pozwolić na taki "tryb" :))

Mąż był w piątek w delegacji, w sobotę na urodzinach u (wspólnego) kumpla w rodzinnych stronach ... od godz. 21.00 nie było kontaktu bo poszedł z rozładowanym telefonem. Co go tłumaczy? Że wstał skoro świt i zameldował, że już 'pędzi do swoich Rybek" [emoji3][emoji3][emoji3]

Miłego dnia;*
No to mąż wytłumaczony :)
U nas dzisiaj kazdy wyspany to humory dopisuja. Synek co prawda nas zaraz zmeczy bo ciągle w kolko graniaste tanczyny :) sasiadka z dolu pewnie nam kest bardzo wdzieczna za to nasze bęc ;)
 
Wiecie co, od dwóch godzin siedzę i ryczę. Żarty żartami a okazało się mój szanowny mąż jest na serio bardzo zawiedziony i rozczarowany faktem, że urodzi nam się córka. Co za egoistyczny dupek! Aż brak mi słów jak można się tak zachować?
Ja też chciałbym syna, bo córki już mam, ale mimo to jestem przeszczesliwa, bo jest i wiem już kim jest, no i jest zdrowa! A ten kretyn jest kurna rozczarowany!
Zepsuł mi całe święta :( nawet spać mi się nie chce, bo jestem za bardzo wzburzona.

@aronia12 faktycznie kiepsko trafiłaś z takim lekarzem. A jakiej porady Ci w końcu udzielił? Co dalej z tym kaszakiem?
No co ten mąż :( myślę, że szybko się ogarnie, ale nie powinien sprawiać Ci takiej przykrości. Sama wiem po sobie, że takie emocje dwoją się, a nawet troją w ciąży.
Mój mąż mimo, że był "pewien" syna to zrobił wszystko żebym nie wyczuła, że jest lekko zawiedziony. Choć zarzeka się, że nie jest. Może mowi prawdę?? W końcu najpierw wybierał imię dla dziewczynki. [emoji41]
 
No to mąż wytłumaczony :)
U nas dzisiaj kazdy wyspany to humory dopisuja. Synek co prawda nas zaraz zmeczy bo ciągle w kolko graniaste tanczyny :) sasiadka z dolu pewnie nam kest bardzo wdzieczna za to nasze bęc ;)
Masz wesoło w domku przynajmniej :)) we mnie właśnie ta mała Rybka rośnie zeby wypełnić życiem i radością nasze 4 kąty. Jak napisałaś, że chcesz żeby już wstali bo Ci się nudzi to pomyślałam "o rany, a ja mam tak cały czas, od dwóch lat w tym pustym domu" [emoji849]
 
Masz wesoło w domku przynajmniej :)) we mnie właśnie ta mała Rybka rośnie zeby wypełnić życiem i radością nasze 4 kąty. Jak napisałaś, że chcesz żeby już wstali bo Ci się nudzi to pomyślałam "o rany, a ja mam tak cały czas, od dwóch lat w tym pustym domu" [emoji849]
Już niedługo będziecie mieli wesoło :)
Macierzyństwo to coś pięknego i równie trudnego ale nie zamienilabym tego za zadne skarby :)
Czasami mam dość tego, że się nie wysypiam czy tego, ze synek to tak absorbujące dziecko (jak kazde w zasadzie)
Jednak po chwili jak widzę jaki z niego rośnie mądrala to mi przechodzi. Ignas każdego dnia potrafi mnie zaskoczyć swoimi nowymi umiejętnościami. Niektórzy mogą powiedzieć, ze to nic takiego a ja potrafię się popłakać ze szczęścia :)
A najbardziej cieszy to jak widać jak się wszyscy kochamy i jak taki maly Bubuś potrafi to okazać :)
 
Już niedługo będziecie mieli wesoło :)
Macierzyństwo to coś pięknego i równie trudnego ale nie zamienilabym tego za zadne skarby :)
Czasami mam dość tego, że się nie wysypiam czy tego, ze synek to tak absorbujące dziecko (jak kazde w zasadzie)
Jednak po chwili jak widzę jaki z niego rośnie mądrala to mi przechodzi. Ignas każdego dnia potrafi mnie zaskoczyć swoimi nowymi umiejętnościami. Niektórzy mogą powiedzieć, ze to nic takiego a ja potrafię się popłakać ze szczęścia :)
A najbardziej cieszy to jak widać jak się wszyscy kochamy i jak taki maly Bubuś potrafi to okazać :)
Ach te hormony... wzruszylaś mnie tym co napisałaś. Piękną macie rodzinkę :)))))
Bardzo chcę się podjać macierzyństwa, mentalnie czuję się na to gotowa :)
 
reklama
Pozdrawiamy
received_323388851593385.jpeg
 
Do góry