reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Też mamy nadzieję, że to jednarozowo, ale ma dostać na stałe leki przeciwpadaczkowe.Pokaż nam suknię ślubną [emoji173] ja w kwietniu tego roku wyszłam za mąż, suknia wisi biedna w szafie [emoji21]Też tak myślę, że to nerwy. Do tego te omdlenie. Wczoraj lekko czułam prawą stronę, dzisiaj już jest ok.Ktoś z bliskich też miał u Ciebie ataki?No to było straszne, aż żałuję, że ją taka zobaczyłam :((Prześliczna rodzinka [emoji4]

Z tego co udało mi się dowiedzieć, tomograf i cała reszta wyszła dobrze, jak zejdzie obrzęk i śliniaki to jeszcze kontrola, ale nic złego w głowie się nie dzieje. Nos jest złamany i szczęka, ale mam tylko kilka zębów miała swoich, reszta to proteza więc do zrobienia. Jak dobrze pójdzie, to w poniedziałek dostanie wypis. Jak weszłam do domu (sąsiedzi zadzwonili do mnie) to mama leżała w kuchni na płytkach cała we krwi, głowa rozwalone, zęby na podłodze, nieprzytomna i głowa jak trójkąt. Powiem Wam, że makabryczny widok jak z koszmaru. Na szczęście już jest coraz lepiej, był okulista i mama widzi na te oko [emoji6]
Dobrze że jest lepiej...najważniejsze, że skończyło się na zewnętrznych obrazeniach...a te się zagoją. Spokojnego weekendu i Świat życzę Tobie i Mamie :-*
 
reklama
A pomijac męka psychiczną przez pół roku nie boisz się np, że w końcu będzie realny seks i np on może Cię zarazić chorobą weneryczna.
Ja zawsze mówię mojemu mężowi, że choć jestem pewna jego wierności to gdyby coś to chce ze względu na ryzyko chorób wenerycznych wiedzieć. Może to brutalnie zabrzmi, ale zdradę można próbować przepracować albo się rozstać...ale nie mam ochoty na życie np z AIDS.
Ja nie chciałm tego domu tym bardziej że on więcej kasy włożył a i w sumie miało być dobrze to po co mi on na własność ale teraz w tej sytuacji to już nie. Ma wyjścia .. A co do faktur rozliczeb ja już to przechodziłam zbylum mężem i w rezultacie nie dostałam nic....
 
Też mamy nadzieję, że to jednarozowo, ale ma dostać na stałe leki przeciwpadaczkowe.Pokaż nam suknię ślubną [emoji173] ja w kwietniu tego roku wyszłam za mąż, suknia wisi biedna w szafie [emoji21]Też tak myślę, że to nerwy. Do tego te omdlenie. Wczoraj lekko czułam prawą stronę, dzisiaj już jest ok.Ktoś z bliskich też miał u Ciebie ataki?No to było straszne, aż żałuję, że ją taka zobaczyłam :((Prześliczna rodzinka [emoji4]

Z tego co udało mi się dowiedzieć, tomograf i cała reszta wyszła dobrze, jak zejdzie obrzęk i śliniaki to jeszcze kontrola, ale nic złego w głowie się nie dzieje. Nos jest złamany i szczęka, ale mam tylko kilka zębów miała swoich, reszta to proteza więc do zrobienia. Jak dobrze pójdzie, to w poniedziałek dostanie wypis. Jak weszłam do domu (sąsiedzi zadzwonili do mnie) to mama leżała w kuchni na płytkach cała we krwi, głowa rozwalone, zęby na podłodze, nieprzytomna i głowa jak trójkąt. Powiem Wam, że makabryczny widok jak z koszmaru. Na szczęście już jest coraz lepiej, był okulista i mama widzi na te oko [emoji6]
Nie, tylko matka.

Bardzo ci wspolczuje tego widoku. [emoji20] musialas sie na prawde przestraszyć...

Ale czytajac twoj opis normalnie jakbym widziala poraz pierwszy moja matke po ataku...
Wiem jaki to koszmarny widok...
 
Też mamy nadzieję, że to jednarozowo, ale ma dostać na stałe leki przeciwpadaczkowe.Pokaż nam suknię ślubną [emoji173] ja w kwietniu tego roku wyszłam za mąż, suknia wisi biedna w szafie [emoji21]Też tak myślę, że to nerwy. Do tego te omdlenie. Wczoraj lekko czułam prawą stronę, dzisiaj już jest ok.Ktoś z bliskich też miał u Ciebie ataki?No to było straszne, aż żałuję, że ją taka zobaczyłam :((Prześliczna rodzinka [emoji4]

Z tego co udało mi się dowiedzieć, tomograf i cała reszta wyszła dobrze, jak zejdzie obrzęk i śliniaki to jeszcze kontrola, ale nic złego w głowie się nie dzieje. Nos jest złamany i szczęka, ale mam tylko kilka zębów miała swoich, reszta to proteza więc do zrobienia. Jak dobrze pójdzie, to w poniedziałek dostanie wypis. Jak weszłam do domu (sąsiedzi zadzwonili do mnie) to mama leżała w kuchni na płytkach cała we krwi, głowa rozwalone, zęby na podłodze, nieprzytomna i głowa jak trójkąt. Powiem Wam, że makabryczny widok jak z koszmaru. Na szczęście już jest coraz lepiej, był okulista i mama widzi na te oko [emoji6]
Cieszę się że z mamą już lepiej! Domyślam się że musiał to być straszny widok :(
A wiadomo już czy to był atak padaczki czy może wylew?
A pomijac męka psychiczną przez pół roku nie boisz się np, że w końcu będzie realny seks i np on może Cię zarazić chorobą weneryczna.
Ja zawsze mówię mojemu mężowi, że choć jestem pewna jego wierności to gdyby coś to chce ze względu na ryzyko chorób wenerycznych wiedzieć. Może to brutalnie zabrzmi, ale zdradę można próbować przepracować albo się rozstać...ale nie mam ochoty na życie np z AIDS.
Zgadzam się z tym w 100% i też zawsze mojemu mówię, żeby najpierw odszedł ode mnie niż mnie zdradził.
 
reklama
Do góry