Lu_cy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 11 344
Super prezent na święta :-)Dziewczyny, mam już wyniki SANCO!!!!!
Zdrowa dziewczynka!!!! ))))))))
Jestem przeszczęśliwa! )))))
[emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Super prezent na święta :-)Dziewczyny, mam już wyniki SANCO!!!!!
Zdrowa dziewczynka!!!! ))))))))
Jestem przeszczęśliwa! )))))
[emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
O jejku duzo zdrowka dla córeczki.W ciąży u misi na usg wykryto poszerzenie miedniczki nerkowej miało zejść po urodzeniu no ale nie zeszło .... Wiec mamy wodonercze prawostronne po miesiacu poltora zycia doszla kamica nerkowa i hipercaciuria (za duzo wydala wapnia z organizmu z moczem ) do tego obnizone napiecie miesniowe i asymetria ułożeniowa (rehabilitowalysmy sie z fizjo przez 4 /5 miesiecy dwa razy w tyg) waga urodzeniowa 3600 obecnie 14 miesiecy i waga 7400 ... Jezdzimy bo poradniach w sume jestesmy pod opieka chyba 8/9 poradni specjalistycznych middzy innymi poradni genetycznej ,gastroenterologicznej, metabolicznej kości , neurologicznej (do dziś misia jest nie szczepiona) teraz ma za duzo wapnia w krwi przez co ma podejrzenia hierpcalcemi ...... Dwa tyg bylismy w lodzi dostalismy kolejne skierowanie do szpitala na oddzial nie zgodzilam sie zeby nas kladli wiec musimy jechac na jednodniowe badania .... I tak ciagle coś myślałam ze jak sie urodzi problemy sie skoncza bo ja po 4 poronieniach przed nia cala ciaza na zastrzykach i garsci leków ale niestety problwmy sie dopiero zaczely bo to ze ja mialam przesrane to nic w porownaniu z tym co ona przechodzi ... Kazde wejscie do gabinetu i zblizajacy sie lekarz to histeria [emoji24][emoji24] to itak ne wszystko bo dlugo by opowiadal ale tak po łepkach tak ro u nas wyglada
Czasami trzeba sobie troche popłakać żeby zeszła z nas ta flustracja. To normalne i człowiekowi potrzebne. Zeby sie pozniej pozbierać i działać dalej. Wszystko sie zrobi dla tych brzdąców A w zamian mnóstwo miłości i szczęścia [emoji7]Dzięki [emoji173] Misia rekompensuje mi wszystko tym że jest mega kochanym brzdącem grzecznym uśmiechniętym i w ogóle wylałam morze łez ale kolejnego dnia zbierałam się do kupy i szłam dlaje
Musialas pisac o tym barszczu ??? [emoji24][emoji23][emoji23] boszzze ale bym zjadla z uszkami [emoji24]Ja w tym roku strasznie nie moge ske doczekać jedzenia
Pierogi i barszcz to już mi sie snia po nocach. Kazalam mamie duzo zrobić bo bede cale święta jesc pierogi
No i kapusta z fasola. Reszty moze nie byc
Mysle jak dziewczyny, po nowym roku zrobmy taki watek [emoji6] tym bardziej ze teraz duzo nowych osob jeszcze dołączyło [emoji6]Dziewczyny jak będziecie chciały już przejść na zamknięty wątek to dajcie znać, napiszę do aniaslu
Jaka słodka [emoji3]Przestawiam mojego potworzaka [emoji7][emoji173]Zobacz załącznik 926406
Powiem Ci że wydaje mi się mimo wszystko że opcja utraty Nereczki była by dla mnie gorsza [emoji24] ale ja juz zaczynam do tego podchodzić na chłodno bo inaczej się nieda ....O jejku duzo zdrowka dla córeczki.
U mnie synek 1,5 roku też ma problem z nerkami pewnie w porownaniu z Waszymi to blahostka. Ma jedna nerke mniejsza i w zlym polozeniu. W zasadzie mu zasycha więc prawdopodobnie bedzie mial tylko jedna w przyszlosci. Nie daje to jednak zadnych objawow.
Obnizone napiecie tez miał i asynetrie rehabilitowalismy gk dlugo. Zaczal pozno chodzic bo coś ok 16 miesiecy miał. Wczesniej tylko wstawal lrzy meblach.
Faktycznie kruszynka z Twojej coreczki, moze jak skaza minie bedzie mogla wiecej jeść przetworzonych rzeczy to ruszy z waga. Trzymam kciuki, zeby ilosc poradni i wizyt zmalala i z coreczka zeby wszystko bylo dobrze dla rodzicow duzo cierpliwości
Gratulacje! Długo czekałaś na wyniki? Sama robiłam ten test w sobotę i zastanawiam się czy zdążą przed świetamiDziewczyny, mam już wyniki SANCO!!!!!
Zdrowa dziewczynka!!!! ))))))))
Jestem przeszczęśliwa! )))))
[emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7]
U syna wisi to gdzies w powietrzu jednak moze nie dojsc do tego szybko a nawet mkze wcale. Z jedna nerka mozna żyć, druga funkcjonuje bez zarzutu. U niego ta wada wyszla orzez przypadek, bo nie daje zadnych objawów i ponoć mamy sie nie martwić bo tak juz powinno zostać. Jednak oczywiście jest pod stala kontrola poradni nefrologicznejPowiem Ci że wydaje mi się mimo wszystko że opcja utraty Nereczki była by dla mnie gorsza [emoji24] ale ja juz zaczynam do tego podchodzić na chłodno bo inaczej się nieda ....
Będzie dobrze bo musi być mam tylko nadzieje że z kolejnym Maluszkiem będzie wszystko ok
Pobranie krwi miałam w czwartek przed południem, próbkę odebrano w piątek rano, a dzisiaj dostałam smsa z wynikami, także mieli moją krew 4 dni robocze. Powinni do piątku do Ciebie też napisać, trzymam kciuki!!Gratulacje! Długo czekałaś na wyniki? Sama robiłam ten test w sobotę i zastanawiam się czy zdążą przed świetami
No właśnie plus taki że druga zdrowa u nas cały czas jedna była zdrowa a niestety od czerwca i druga ma poszerzenie plus małe kamyki [emoji15]U syna wisi to gdzies w powietrzu jednak moze nie dojsc do tego szybko a nawet mkze wcale. Z jedna nerka mozna żyć, druga funkcjonuje bez zarzutu. U niego ta wada wyszla orzez przypadek, bo nie daje zadnych objawów i ponoć mamy sie nie martwić bo tak juz powinno zostać. Jednak oczywiście jest pod stala kontrola poradni nefrologicznej