Pianistka1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2018
- Postów
- 23 429
Leżę i nie mogę podnieść prawej nogi, tak mnie łupie w kręgosłupie... co to będzie za jakiś czas [emoji87]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W pierwszej ciąży nic u mnie się do samego porodu nie pojawiło.Wam też już zaczyna wyciekać siara z piersi? Właśnie dziś u siebie zauważyłam
Mój tż przez pierwsze pół roku wstawał w nocy. Potem już rzadziej. Nie byłam tak łaskawa i wydawało mi się to czymś normalnym. Przy drugim nie wyobrażam sobie inaczej.Mój mąż do dzisiaj jest mi ogrolnie wdzięczny, że jak Ignaś był malutki to mu kazalam spać i sama do niego wstawalam. Tak czy siak byl kp więc jego rola musiałaby kończyć się na podaniu mi.
Teraz ma kolegę w pracy, który przychodzi ciągle niewyspany, bo w nocy zajmuje się synkiem. Mąż był wielce zdziwiony bo myślał, że każdy ma tak jak on miał więc zaczął mnie doceniać
Później zrozumiał, bo okazało się, że zona kolegi wpadła w depresje więc to wszystko tłumaczy.
Co innego pomoc w ciągu dnia do wszystkiego męża angażuje i teraz też tak będzie
Super ze wszystko w porZądkuWpadłam na chwilkę powiedzieć , że po prenatalnych wszystko ok, lekarka wszystko posprawdzala i potwierdziła to co mój gin mówił, że dzidzia zdrowo rośnie
Za tydzień powinny być wyniki razem z pappa
Płeć nadal nie wiadoma lekarka mówiła że troszkę bardziej się ku chłopcu skłania ale nie jest pewna, bo wyrostek niejednoznaczny także nadal pozostaję przy mojej wersji, że to dziewczyna
Ogólnie wysiedzialam się w szpitalu 4 godz i mam dość... Potem zajęcia dodatkowe i padam na twarz
Także uciekam do spania, a jutro będę nadrabiać
Dobrej nocy mamuśki
Witam się i ja z tą samą datą. Jakoś nie wierzę, że to już drugi trymestr [emoji6]Dziewczyny dzisiaj oficjalnie zaczynam drugi trymestr ..
A najlepsze ze chyba miałam sen (co nie wiem czy był to sen czy tak się działo w nocy na prawdę).
A więc w nocy położyłam rękę na brzuchu i czułam jak dzidzia się porusza ale to tak realistycznie się poruszała że mam wrażenie że było to naprawdę a nie sen... Mój tz mówi że spałam jak zabita i nie było to realne a ja sama nie wiem
Wstałam z bólem głowy ale dzisiaj wolne i pedze na działkę malować może już w lutym uda nam się przeprowadzić i jakoś ogarnąć przed porodem by było wszystko na spokojnie i najważniejsze po mojemu