Ja przed pierwszym synkiem chodziłam na szkole rodzenia, ogladalam filmiki, czytalam książki, mężowi czytalam książki chodził ze mna oczywiscie na szkoe rodzenia. I wiecie co??
Chyba nic nam sie nie przydalo

ale polecam wszystkim to kest bardzo mile i przyjemne moze gdzies tam.w glowoe cos z tego zostało

Pamietam jak wyglądała nasza pierwsza kąpiel. Rytual taki kal w szkole rodzenia uczyli. Cale przygotowania to pol godziny. Kąpiel może 3minuty [emoji23][emoji23][emoji23]
Pozniej wyrzuty, ze jeszcze nie zrobolismy tego czy tamtego. Jednak po tyg okazalo się, ze cala kapiel to 15 minut, wszystko robo sie o wiele szybciej a woda 36,6 jest stanowczo za zimna dla naszego bobasa.
Jak skończył chyba 3 miesiace to przerzucilismy sie do wanny. Ja sie kapalam z maluchem a tata go wyciagal i ubieral i czekali na cyca