Hej dziewczyny. Ja dziś byłam na wizycie. Mała waży 2,5kg, siedzi sobie już głowa w dół. Gin pobrał mi wymaz z pochwy i odbytu na gbs, jutro muszę zanieść do laboratorium. Za tydzień na ktg mam przyjść, a jeśli do 12 czerwca nie urodzę to muszę zrobić mocz i morfologię, bo będzie ostatnia wizyta. Przyplątała się jakaś infekcja i muszę clotrimazolum brać, morfologia mi dość mocno poleciała i mam brać żelazo. Ogólnie gin mówił, że już w każdej chwili się może zacząć. Powiem Wam szczerze, że do tej pory wydawało mi się jak bym miała w ciąży chodzić jeszcze z rok, a tu gin mnie sprowadził na ziemię. Nie ukrywam, że zaczęłam się bac
Muszę zabrać się za prasowanie ciuszkow, wyjąć łóżeczko i zobaczyć czy jest czyste, uprać wózek i przygotować się psychicznie i pozytywnie na poród.