reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

reklama
Hej!

@Motyl_ek ja również gratuluję! Bardzo się cieszę że wszystko u Was w porządku :) I pomyśleć że termin miałyśmy razem na 14.06 ;)

Dziewczyny, już dawno miałam pytać ale wypadło mi z głowy. Jak Wasze... piersi? Bo zauważyłam że moje już od dłuższego czasu są mało hmm... ciążowe. Na początku były nabrzmiale tak jak na okres i może przybrały trochę rozmiaru ale i tak były duże więc nie wiem. Myślałam że tak będzie cały czas a tymczasem są zupełnie normalne nawet może trochę bardziej wiotkie. Nie są ani bardziej tkliwe ani pełniejsze. Tak ma być? [emoji6]Mam nadzieję że to nie świadczy o moich przyszłych możliwościach w kwestii karmienia [emoji849]
 
Hej!

@Motyl_ek ja również gratuluję! Bardzo się cieszę że wszystko u Was w porządku :) I pomyśleć że termin miałyśmy razem na 14.06 ;)

Dziewczyny, już dawno miałam pytać ale wypadło mi z głowy. Jak Wasze... piersi? Bo zauważyłam że moje już od dłuższego czasu są mało hmm... ciążowe. Na początku były nabrzmiale tak jak na okres i może przybrały trochę rozmiaru ale i tak były duże więc nie wiem. Myślałam że tak będzie cały czas a tymczasem są zupełnie normalne nawet może trochę bardziej wiotkie. Nie są ani bardziej tkliwe ani pełniejsze. Tak ma być? [emoji6]Mam nadzieję że to nie świadczy o moich przyszłych możliwościach w kwestii karmienia [emoji849]
wydaje mi się, że to zupełnie normalne. moje przestały być "ciążowe, nabrzmiałe" ok. 10 tygodnia i od tej pory tylko rosną ;) na pewno nie przesądza to o kp po porodzie :)
 
Hejo [emoji113]
Moje piersi są kompletnie nieciążowe, nieksiążkowe i nie pasują do żadnych internetowych opisów... Też myślalam, że wreszcie będę mieć cycki jak laski z okładek a tu lipa [emoji24] zwykłe, miękkie, minimalnie większe niż standardowo miałam- o siarze już nawet nie wspomnę, bo nie nie doświadczyłam. Martwię się czy przez to nie będę mieć znowu problemów z karmieniem...

A mam pytanie do kobitek,które już prały ciuszki dla dzidzi- wszystko wrzucałyście na 60stopni?dzisiaj odcinałam metki z ubranek i na każdym pisze ze prać na 40stopni- no i nie wiem teraz... Nie skurczą się albo zdeformują pod wpływem wyższej temp?
 
Hej!

@Motyl_ek ja również gratuluję! Bardzo się cieszę że wszystko u Was w porządku :) I pomyśleć że termin miałyśmy razem na 14.06 ;)

Dziewczyny, już dawno miałam pytać ale wypadło mi z głowy. Jak Wasze... piersi? Bo zauważyłam że moje już od dłuższego czasu są mało hmm... ciążowe. Na początku były nabrzmiale tak jak na okres i może przybrały trochę rozmiaru ale i tak były duże więc nie wiem. Myślałam że tak będzie cały czas a tymczasem są zupełnie normalne nawet może trochę bardziej wiotkie. Nie są ani bardziej tkliwe ani pełniejsze. Tak ma być? [emoji6]Mam nadzieję że to nie świadczy o moich przyszłych możliwościach w kwestii karmienia [emoji849]
To naturalne, ja też tak mam, w 1szej ciąży też tak było, a pod koniec ciąży zrobiły się "bardziej ciążowe", a po porodzie to miałam za przeproszeniem takie duże wymiona.
Mleka pod dostatkiem było. Ale to akurat nie od rozmiaru piersi zależy.[emoji6]
 
Hejo [emoji113]
Moje piersi są kompletnie nieciążowe, nieksiążkowe i nie pasują do żadnych internetowych opisów... Też myślalam, że wreszcie będę mieć cycki jak laski z okładek a tu lipa [emoji24] zwykłe, miękkie, minimalnie większe niż standardowo miałam- o siarze już nawet nie wspomnę, bo nie nie doświadczyłam. Martwię się czy przez to nie będę mieć znowu problemów z karmieniem...

A mam pytanie do kobitek,które już prały ciuszki dla dzidzi- wszystko wrzucałyście na 60stopni?dzisiaj odcinałam metki z ubranek i na każdym pisze ze prać na 40stopni- no i nie wiem teraz... Nie skurczą się albo zdeformują pod wpływem wyższej temp?
ja mam specjalny program w pralce do prania dziecięcych, który jest na 95 stopni. prałam ostatnio pierwszą turę i nic się nie podziało z ciuszkami:) trzeba chyba bardziej patrzeć na materiał, bo dla czystej bawełny wysoka temp. nie szkodzi, a dla mieszanek może być różnie ;)

siary nie miałam przed żadnym porodem, jak do tej pory karmiłam piersią dwójkę - ponad rok każdego. ani rozmiar, ani wcześnie pojawiająca się siara nie mają wpływy na kp:)
 
reklama
Popieram z piersiami - też na razie mam takie raczej normalne (miękkie, bez siary), a nastawiam się na wielkie balony jak juz urodzę ;) Takie piersi pełne mleka są jak implanty - dotykasz jednym palcem, a przesuwa się cała pierś ;)

Co do prania to swoje zawsze pierzemy w 40 stopniach, ale Stasia jak był malutki to praliśmy w 60 stopniach - i bez uszczerbku dla ubranek :)
 
Do góry