Ewa.se a wiesz ze mnie też ostatnio takie myśli nadchodzą? [emoji14] muszę zapytać gina w środę czy chłopak pozostał chłopakiem hehe. Współczuję Ci tych wszystkich przebojów z załatwianiem...[emoji19] to jest jakaś masakra... Ja 10 min jestem w sklepie i już mnie słabość ogarnia a co dopiero urzędy, papiery i antypatyczni biurokraci... Niech moc będzie z Tobą [emoji123]! oby się udało załatwić zasiłek- trzymam kciuki [emoji110]
K8y podziwiam Cię, że starasz się na spokojnie podejść do kwestii przeprowadzki- wiadomo, nerwy nic tu nie pomogą ale przecież nagroda będzie wielka jak już się uda wprowadzić [emoji4] wszystko nowe, pachnące i Twoje!!! Wiem jak to jest gniesc się we trójkę w pokoju 12m i to przez 3 lata [emoji32] więc i tak jesteś w lepszej sytuacji hehe. Mąż na pewno robi co może, więc go wspieraj i mobilizuj dobrym słowem- facet lubi czuć się bohaterem domu [emoji6]
Ania72821 dużo zdrówka dla Ciebie [emoji8]
Motyl_ek co u Ciebie?
Która wizytuje w najbliższym czasie?
Acha, bo ja chciałam napisać że się WKU... na wózek po Dawidzie [emoji36] wczoraj M go przywiózł i jest w tragicznym stanie, nie dość że brudny,zakurzony to chyba musiała być jakaś wilgoć na strychu bo zardzewialy napy,nity a nawet gondola jakąś zaplesniała [emoji44] wypralam dzisiaj co się dało ale szału nie ma... Do dupy to..a trzeba jeszcze ręcznie wyprać całą budę i pozostałe części materiału które się nie udało zdjąć.. Jestem załamana. A na wózek za 1700 zł mnie nie stać... Jedynie jakiś komis. Używane wózki chodzą za 500-700zl, a czyścić i prac też je trzeba, więc kółko się zamyka. Buuu