reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Hej to i ja wrzuce swoj brzusio 20 tydzień.
Kochane czy wy coś ćwiczcie? Polecacie jakieś ćwiczenia dla "ciężarówek" ;)?
W ogóle maly od 2 dni jakiś spokojniejszy i martwie się:( fikał jak szalony a teraz jakbym miała pusto w środku.
Probowalam....ale to był tylko zapał.... I cellulit rośnie....

 
reklama
Wy się martwicie że macie małe brzuchy, a ja się martwię, że mam za duży. Jest większy niż w poprzedniej. Po pierwszej ciąży ćwiczyłam, żeby wrócić do stanu sprzed, prawie się udało, ale niestety zrobił mi się cellulit na pośladkach i na to chyba nic nie pomoże [emoji17]

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja też mam wrażenie że mam mega brzuch i nikt takiego wielkiego w tym czasie nie ma...[emoji6]
 
Ja ćwiczę z Natalią Gacką :) plus basen :)

Jeśli chodzi o ryby to jem sporo, bo mięso mi nie wchodzi jakoś w ogóle...ale rybkę wcinam ok. 2 razy w tygodniu.
Ryby wędzone można, pod warunkiem że są wędzone na ciepło.
 
Ja nie ćwiczę w ogóle :( strasznie mało się ruszam..
Wszystko mnie boli.. czuję się czasami jak stara babcia która ledwo żyje... :/

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Z ryb to nie jem łososia, już od dawna, bo dietetyk mi kiedyś odradziła go, nie jem też tuńczyka i ryb typu panga...


Makrele dietetyk właśnie mi polecała, a w ciąży też kilka razy jadłam wędzoną jak miałam ochotę...
A tak to pstrągi lubię i co mi tam wpadnie w oko ze świeżych ryb...
 
No właśnie co do tych rad mam to się nie zgodzę...
Bo jakbym ich słuchała to moja córka no po przyjściu do domu (luty) chodziłaby w czapce (teściowa nie potrafiła przeboleć że jej nie ma, bo przecież zawsze się zakładało)..
Zajął dałabym też skarpetki/ rękawiczki bo dziecko ma zomne...
Nie moczyłabym kikuta pępowinowego, bo absolutnie nie wolno!!, a wg najnowszych zaleceń wolno go zamoczyć, ale potem trzeba ostrożnie wysuszyć, pewnie też dużo z nas przemywało by go spirytusem, bo tak się robiło...

Znajoma mojej koleżanki dawała dziecku (4msc) mąkę krupczatka do mleka, "bo ją też tak mama karmiła i żyje"...
Nie karmiły byśmy zbyt długo piersią, bo "po pół roku sama woda w cyckach i dziecko się nie najada".
A i może też smarowały byśmy dziąsła podczas ząbkowania spirytusem...
Przykładów można mnożyć[emoji12]

Także rady mam są cenne, ale trzeba je rozważać i brać na swój rozum, w oparciu o najnowszą wiedzę...
A poza tym na szkole "rodzenia" można poznać fajne babki, ja kumpluje się z jedną do dziś, mamy dzieci w podobnym wieku, więc często się widujemy...
No ja mam mamę z innym podejściem;) ma juz 6 wnuków Frania była 7 do tego 6 cor. Ale tesciowa ma stare zasady. Ona mysli tak jak kiedys i np. Uslyszalam ze dzieci rodzą sie ślepe;D padlam hahahah ale mimo wszytko czytał i rozmawiam z mlodymi matkami i wyciągam wnioski co do wychowania i pielegnacji dziecka

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A uwazacie, ze jest sens isc do szkoly rodzenia przy drugim dziecku ?
Bo ja sie nie wybieralam, a teraz sie zastanawiam.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja się nie wybieram tym razem bo nie widzę potrzeby to raz a dwa, że nie mam z kim zostawić dziecka. Ale w ciąży z synkiem chodziliśmy oi byłam zadowolona.

Ja owoców, słodyczy, lodów itp nie jem bo m mdłości po tym. Odrzuca mnie sam zapach słodkiego. Z resztą przed ciążą też słodyczy nie jadłam.
 
reklama
Jak bylam w ciąży 7lat temu to moją skarbnicą wiedzy była mama. Ale.byłam młoda i glupia, wiele błędów przy corce popelnilam. Teraz zmienilismy sporo i.juz na.wiele rzeczy nie pozwolę ani sobie ani innym przy dziecku. :)
Takze zastanawiam sie czy warto :) choc mysle, ze nauka sobie a życie sobie :)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry