Czerwcowe mamy 2018

[Effa84]

No u mnie te skurcze to są takie zupełnie bezbolesne, ale czuje że brzuch się robi twardy, i raz trwają kilkanaście sekund a raz kilka minut. I ostatnio leżałam, trzymałam się za brzuch i czułam te skurcze chyba z 4 razy w ciągu godziny. I oczywiście, ja jak to ja, byłam wystraszona. Tym bardziej że biorę Asmag. Nie wiem. Jak się powtórzy taka seria to pójdę do gina.

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom

Ja też tak mam, ale się tym nie martwię. Moim zdaniem powoli zaczynają się skurcze Braxtona coś tam.

Najczęściej wieczorem. Pewnie po całym dniu chodzenia.

Ja to nie mam czasu o tym myśleć, bo bardziej się skupiam na synku i żeby go wyleczyć.

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[didi133]

@Effa84 ja mam tak samo poza bólem plecow ktory utrudnia chodzenie nie czuje nic poza ruchami i uciskiem na pecherz jak maly sie wierci. Ja mam mega brzuch ale tez na nim sporo tlyszczyku

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[ewcia2102]

Ja również chodzę na NFZ i wszystkie badania miałam darmowe, także toxo. W kolejce nigdy nie czekam, wchodzę co do minutki. Moja przychodnia działa wzorowo. Co do skurczy to czasem coś mnie łapie ale trwa to kilka sekund więc jakoś się tym nie przejmuje [emoji4] a to mój brzuszek [emoji4]zdjęcie z niedzieli

Napisane na MotoG3 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[DareToBe]

Powiem szczerze - nie chce mi się tego czytać
Może do naszego szpitala te wytyczne jeszcze nie doszły? I każda ciężarna musi mieć te dwa wyniki?

Też by mi się nie chciało, ale jak dotarły nowe wytyczne (ale to już było jakiś czas temu) to wszyscy zostali zmuszeni do potwierdzenia zapoznania się
Dla swojego bezpieczeństwa każda powinna - bo w stanach nagłych (jakim jest np. krwotok) nawet jak przyniesiesz oryginał grupy krwi ale nie potwierdzony, to albo będą musieli czekać na powtórne oznaczenie grupy krwi (koło godziny) i dopiero wtedy próba krzyżowa, albo przetoczą 0Rh minus - to już typowo sytuacja "na ratunek", kiedy nie ma czasu na czekanie.

A tak wyglądają badanie potwierdzone i niepotwierdzone

 

[Mecenasowa27]

Ja chyba nie mam jeszcze skurczy. Czasami jak chodzę to mam wrażenie że przez chwilę jakby brzuch twardnieje ale jak dotykam to nie jest on jakoś mocno twardy więc może to maluch się wypina. Dzisiaj w nocy to mnie wystraszyl urwis. Spalam sobie na lewym boku i trochę orzebudzilam się i zmieniłam pozycję na plecy. Dotknelam dłonią do brzucha z prawej strony a tam duża twarda kulka. Pierwsza myśl to bezbolesny skurcz i to właśnie te twardnienie brzucha ale z drugiej strony nie było tej kulki i brzuch normalny, a to mój urwis tak mocno się wypial, poglaskalam go i wszystko wróciło do normy :-)

 

[Just&yna]

Ja też chodzę do gin na NFZ, ale za toksoplazmozę i cytomegalie płaciłam, bo one są zalecane a nie obowiązkowe, więc skierowania nie dostałam...

Ja chodzę na NFZ i prywatnie...I dostalam skierowanie na toxo na nfz

 

[emer185]

Mój 21tc


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Jenny26]

A u mnie już zaczął się 22 tyg i brzusio rośnie [emoji4]

 

[Jenny26]

Dziewczyny wszystkie brzuszki piękne [emoji7]
Teraz rosną jak na drożdżach, zmieniamy się z dnia ma dzień

 

[Jenny26]

Tyle dziś tu piszecie że nie pamiętam która dziewczyna (przepraszam) pytała o konflikt serologiczny,
Ja mam go z mężem.
I decyduje się na ten zastrzyk w 28 tyg ciąży i po porodzie. Jeśli to ma nawet w 0,1% pomoc w następnej ciąży naszemu maluszkowi to napewno WARTO!
To ma pomóc w kolejnych ciazach, a tej nie szkodzi....więc wolę zrobić.


Z resztą od stycznia 2018 weszło w życie rozporządzenie,że trzeba robić ten zastrzyk w ciąży.

A mój gin powiedział że do tego czasu mogą wprowadzić refundacje tego zastrzyku, więc trzymam kciuki...A jeśli nie to fakt trzeba będzie 450 zł zapłacić za niego- sporo...Ale na szczęście chodzę do gin na NFZ więc nie wydaje na wizyty prywatne.