reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2018

Mój 6 lutego będzie miał 2 lata i 4 miesiące. W dzień nie śpi od ponad pół roku... Ale odkąd przestal spać w dzień to wieczorem o godzinie 20 zasypia w 10 min max i śpi do 8-9 czasem i do 10.
Jak spał w dzień to chodził spać 21-22 i zasypianie trwało minimum 40min... i wstawal max o 6.30 Ja już byłam psychicznie wykończona tym... A teraz cud miód malina

Ja dzisiaj będąc u teściowej zapomniałam,że ona ma straszne spady bo ona ma kawalerke na poddaszu . Jak walnelam w belkę tak mi się słabo zrobiło a guza mam ogromnego....

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Mój 7 lutego będzie miał 2 lata i 4 mce :)
 
reklama
mój jest 2 miesiące młodszy od Twojego :) i nigdy nie był dzieckiem śpiącym dłużej niż do 7-8 ... regularne wstawanie o 5 też przerabialiśmy kilka miesięcy temu, niestety, więc znam ten ból :(. u nas ostatnio padł cały system spania, bo on nie zawsze już chce spać w dzień, a jak nie śpi to muszę go wieczorem położyć ok. 7, no i wtedy właśnie śpi do 5... a jak wstanie o 5, to śpi w dzień po 2,5-3 godziny (odsypia) i potem wieczorem buszuje do 22.... od kilku tygodni nie możemy znaleźć nowego rytmu :( a Twój synek śpi jeszcze w dzień?

To ja się mam za szczęściarę bo dzieciaki chodzą spać najpóźniej o 21 kiedy rybka MiniMini już zasypia ;) I śpimy sobie zazwyczaj do ok 7:30 czasem dłużej. Odkąd mała przesypia noce jestem wyspana, że hej. Nie wysypiałam się tak nawet kiedy miałam tylko jedno dziecko, bo on się budził na jedzenie jeszcze jak miał 2,5 roku :szok: Także teraz mam sielankę i cieszę się tym póki mogę :p
 
To ja się mam za szczęściarę bo dzieciaki chodzą spać najpóźniej o 21 kiedy rybka MiniMini już zasypia ;) I śpimy sobie zazwyczaj do ok 7:30 czasem dłużej. Odkąd mała przesypia noce jestem wyspana, że hej. Nie wysypiałam się tak nawet kiedy miałam tylko jedno dziecko, bo on się budził na jedzenie jeszcze jak miał 2,5 roku :szok: Także teraz mam sielankę i cieszę się tym póki mogę :p
zazdroszczę :p u nas generalnie ze spaniem nie ma tragedii, młodszy śpi o wiele lepiej niż spał starszy, ale jak zmienia mu się rytm - ilość i długość drzemek to trochę mija zanim się na nowo odnajdzie... ja się śmieję, że przyzwyczaja mamę do wstawania o różnych porach jak się kolejny braciszek urodzi :D
 
Ja również jeszcze nie miałam doczynienia z chusta. Ale moj brat i jego żona bardzo ssobie chwalili, ich synek praktycznie nie był wozony w gondoli tylko w chuscie, bo obie ręce wolne, ciągle blisko, i bardzo mi polecają.

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
Dzięki za odpowiedź [emoji3] tak właśnie sobie wyobrażam, że to musi być super wygodne ze względu właśnie na wolne ręce i bliskość maluszka, ale z tylu głowy mam te opinie o złym wpływie chusty na kręgosłup dziecka. Masz jednak informację z pierwszej ręki, to wypada zawierzyć [emoji2] Strasznie mnie te chusty kuszą [emoji2]

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie to już prehistoria, ale jak Staś był mały to wszyscy powtarzali mi, że nie wiem co to znaczy mieć dziecko - bo do drugiego roku życia (oczywiście poza karmieniami) spał od 20-21 do ok. 9, po czym od 11-13 i od 16-18 ;) Także przesypiał jak mały kociak większą część dnia :D I jako wisienka na torcie, to od 3 do 5 roku życia nadal spał 2 godziny po południu - śpioch po mamusi, bo ja też tak mogę ;) I nadal kocham weekendy, bo jak nie ma nastawionego budzika to sypiamy podobnie - do 10-11 sie nam zdarza :D

I tu pojawiają się wszystkie przepowiednie, że "drugie dziecko jest zupełnie inne od pierwszego" co mnie PRZERAŻA! ;) Oby moja brzuszkowa lokatorka poszła w ślady braciszka!
 
Dzięki za odpowiedź [emoji3] tak właśnie sobie wyobrażam, że to musi być super wygodne ze względu właśnie na wolne ręce i bliskość maluszka, ale z tylu głowy mam te opinie o złym wpływie chusty na kręgosłup dziecka. Masz jednak informację z pierwszej ręki, to wypada zawierzyć [emoji2] Strasznie mnie te chusty kuszą [emoji2]

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja zaczęłam korzystać z chusty jak synek miał 5 miesięcy i zalowalam,że wcześniej nikt mi o nich nie powiedział.
Nie zdrowe dla maluszka są nosidla. Nosidla dopiero jak dziecko samodzielnie siada. Ortopedzi i fizjoterapeci Ci do uczeni (Nie mówię tu o tych co mają jeszcze wiedzę nie wiadomo skąd i się nie doszkalaja ) bardzo polecają chusty.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
No po patrz :D byłaś na pazdziernikowkach 2015? A tak przy okazji się zapytam jak u was ż mówieniem skoro ten sam wiek :)

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

A przepraszam mój 6 lutego będzie miał 2 lata i 5 mcy. Coś mi się pochrzanilo. Synek mówi zdaniami jak skończył 22 m-ce. Na drugie urodziny sam śpiewał sobie sto lat. Jak miał 1,5 roku to mówił dużo ale max po 2 wyrazy razem. Mówił wcześnie ale chodził jak miał 16 m-cy. Teraz to już wszystko mówi, śpiewa i potrafi powiedzieć wierszyki bardzo długie np pewna żaba była chora... A to jest dość długie i mówi sam w zasadzie bez pomagania.am nagrany filmik jak miał 2 lata i 5 dni i śpiewa jadą jadą misie i sama w to nie wierzę, że tak pięknie juz wtedy to śpiewał.

@lap_ciuch chusty są bezpieczne od narodzin. Nosidła są niebezpieczne dla dzieci, które jeszcze nie siedzą samodzielnie. Chusty są bardzo polecane.
 
Ja zaczęłam korzystać z chusty jak synek miał 5 miesięcy i zalowalam,że wcześniej nikt mi o nich nie powiedział.
Nie zdrowe dla maluszka są nosidla. Nosidla dopiero jak dziecko samodzielnie siada. Ortopedzi i fizjoterapeci Ci do uczeni (Nie mówię tu o tych co mają jeszcze wiedzę nie wiadomo skąd i się nie doszkalaja ) bardzo polecają chusty.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Może rzeczywiście zmieszały mi się informacje dot. chust i nosideł, kto wie [emoji6] Zdecydowanie jednak jest to opcja warta rozważenia, a doświadczenia kogoś, kto na własnej skórze testował bezcenne. Dziękuję [emoji2]

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja miałam pożyczoną chustę i użyłam kilka razy, ale powiem szczerze, że to nie moja bajka. Za dużo zachodu z wiązaniem. Poza tym rodziłam w zimie, więc zawsze miałam problem jak dziecko do tej chusty ubrać żeby nie było mu za zimno, albo żeby się nie zgrzało. Zdecydowanie wolę wózek. A jak już kupiliśmy ten dla dzieci rok po roku to byłam zachwycona :D A jak dzieci były już siedzące to w awaryjnych sytuacjach używałam Tuli i dla mnie to strzał w dziesiątkę ze względu na banalny i ekspresowy montaż malucha :p
 
Do góry