Ja tym razem raczej będę szukała wózka, który się łatwo składa i nie zajmuje dużo miejsca w bagażniku. No i przeraża mnie opcja przewożenia gondoli w aucie, choć niby mamy duży bagażnik, ale primo - stelaż, secundo - gondola! No i całe auto zapchane
Dla starszej córki mieliśmy wózek od mojej siostry, Mutsy na dużych kołach, który nie miał tradycyjnej gondoli, tylko takie coś pomiędzy gondolą, a fotelikiem samochodowym. Teraz już takich nie ma niestety. Szukałam zdjęcia w necie, ale nawet tam już się takiej wersji Mutsy'ego nie znajdzie
Służyło to jako fotelik w aucie, ale było od niego szersze i dziecko miało większą swobodę ruchu. Nie było też tak bardzo zabudowane od strony nóżek. Za to stelaż z tymi dużymi kołami był okropny! Zajmował cały bagażnik, więc jak tylko się dało, przesiedliśmy się do składanej spacerówki, a Mutsy w wersji "spacerowej" był używany tylko na spacery koło domu. Do auta tylko składana " w parasolkę" spacerówka. Teraz mam na oku Babyzen Yoyo
Link do: Babyzen Yoyo+ 2016 Stroller Bundle (0+ & 6+), Ginger With White Frame, on też nie ma typowej gondoli, składa się co prawda nie "w parasolkę", ale tak jakby "w kostkę", że spokojnie można go brać do samolotu jako bagaż podręczny. Miała ten wózek znajoma i powiedziała mi, że przy pierwszym dziecku kupowali wszystkiego dużo i duże. A potem coraz mniej (mają 3 dzieci) i ten wózek mieli właśnie przy trzecim dziecku. Była z niego mega zadowolona, więc ja jak na razie obstawiam ten. Jak będziecie wybierać wózek, to oprócz designu, weźcie pod uwagę również to, czy łatwo się go składa, czy zmieści się w aucie jak np. będziecie jechać na wakacje i w bagażniku potrzebne będzie jeszcze miejsce na walizki, czy łatwo się prowadzi. Ja z pewnością nie zdecyduje się już na wózek z dużymi kołami, bo nie planuję jazdy po dzikich terenach, a nawet jak się taki trafi, to pewnie raz na ruski rok i wtedy dziecko mogę wsadzić do chusty, żeby go nie wytrzepało i po problemie