reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2018

reklama
Effa dobrze ze nic wam się nie stało.
Nasz ma trzy lata. Jeździ w foteliku montowany tyłem. Pierwszy mieliśmy maxi cosi cabriofix z bazą samochodową montowana pasem. I tylko wczepialismy fotelik do bazy i było dobrzze. Ten mamy maxi cosi tobi.
Dziecko w tym wieku nie ma jeszcze mocnych kręgów szyjnych . A jak widzę rodziców którzy jeżdżą wypasionymi samochodami a dzieci wiza w zwykłych marketowych fotelikach to coś mi się robi... rozbrajaja mnie tez rodzice ktore wsadzaja dzieci ktore ledwo zaczna siedzieć same do fotelików przodem. Nie wiem jak wasze dzieci ale mój jeszcze nie raz nam zasypia jak gdzieś jedziemy i jesteśmy spokojni bo możemy fo w tym foteliku położyć .

Co do choinki to my przez dwa lata mieliśmy żywą. W tym roku będzie sztuczna. Ubieralismy w wigilię w w połowie stycznia już się nadawała na śmietnik. Co się koło niej przeszło to wszystko spadało. Mały też ściągam wszystko. Później wyglądało to wszystko okropnie.

Co do l4 to każda wie ile może pracować i czy są radę długo pracować.
Moja koleżanka pracowała kilka lat. Zaszła w ciążę i chyba w 5 m-cu poszła na l4. I niej była praca fizyczna. Ciągle dźwigać musiała. Na początku miała lekko ale później było gorzej bo mało pracowników. Kilka innych było na maciezynskich albo zaawansowana ciąża( synowej szefowej). Jak koleżanka poszła na l4 szefowa się wściekła i powiedziała ze więcej dziewczyn nie będzie zatrudniać bo co chwilę którąś w ciazy a potem l4 itp...
Tylko musicie też uważać bo słyszałam o przypadku ciężarnej która poszła na l4 bo coś się działo z malenstwem ze miała kontrolę z zusu czy rzeczywiście nie może pracować a jej akurat nie było w domu i musiała się tłumaczyć.

Napisane na SM-G360F w aplikacji Forum BabyBoom

A jaka choinkę mieliście?

A jeśli chodzi o kontrolę - ja mam "może chodzić" więc w domu nie siedzę:)

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny ale miałam dziś po weekendowego lenia...wstałam o 10 I przez cały dzień tylko odkurzylam i ugotowałam ogórkowa na żeberkach...dziś obejrzałam dwa filmy za to [emoji12] jutro za karę muszę pomyć okna albo szafki w kuchni!

Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny ale miałam dziś po weekendowego lenia...wstałam o 10 I przez cały dzień tylko odkurzylam i ugotowałam ogórkowa na żeberkach...dziś obejrzałam dwa filmy za to [emoji12] jutro za karę muszę pomyć okna albo szafki w kuchni!

Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom
jak jesteś na l4 to masz leżeć i pachnieć a nie pracować :)
 
Ja w ogóle na czas ciąży polecam kupowanie ciuchów w zwykłych sklepach, ale w rozmiarach np. 44. Sukienki, czy bluzki ciążowe są strasznie drogie, a nosić się je będzie tylko przez pewien czas. Ja w poprzednich ciążach kupowałam ubrania w sklepie Carry (oni mają duże rozmiary i np. dużo bawełnianych sukienek, takich prostych, które idealnie się sprawdzały w ciąży) albo w Camaiue (nie wiem, czy dobrze napisałam nazwę, zawsze mam z tym problem). Jedną bluzkę, taką dłuższą to mam chyba nawet w rozmiarze 46 i ją miałam na 9 miesiąc :) Potem zawsze można te ciuchy sprzedać na allegro albo oddać komuś.
Jak dla kogo ten pomysl. Brzuch brZuchem ale rozmiar 44 ma szersze ramiona co za tym widzie duzo za duze rękawy. Wiem o czym mowie w piwrwszej ciazy mialam kurtke mamy na 2m i zle to wspominam. Wymiarowo na brzuch bomba ale rekawy duzo za duze
Szukajcie na forach fb ogloszen. Ka dzis tak kupilam 3 pary leginsow jedne dzinsowe spodnie wszytko ciazowe o 3 bluzko za 100zl;)
 
Jak dla kogo ten pomysl. Brzuch brZuchem ale rozmiar 44 ma szersze ramiona co za tym widzie duzo za duze rękawy. Wiem o czym mowie w piwrwszej ciazy mialam kurtke mamy na 2m i zle to wspominam. Wymiarowo na brzuch bomba ale rekawy duzo za duze
Szukajcie na forach fb ogloszen. Ka dzis tak kupilam 3 pary leginsow jedne dzinsowe spodnie wszytko ciazowe o 3 bluzko za 100zl;)
Też wydaje mi się ze to nie u każdego zda egzamin...ja kiepsko wyglądam w ramionach w 36 a co dopiero w 40stce

Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom
 
W Białymstoku dzis bluzke ciazowa wudzialam za 56zl. Normalna cena. Zaleznosci gdzie sie sZuka. W hm kupiłam leginsy za 40zl. Da sie wszytko trzeba szukac
 
Hej przyszłe mamusie. Mam pytanie, co byście zrobily gdybyscie pracowaly w sklepie alkoholowym, wiadomo skrzynki z piwem, kartony z wódką i uciazliwi klienci, do tego kierownik nie czlowiek, zmienic lekarza? Bo ten obecny dam mi l4 z wielka laska bo grype załapałam.. wiadomo kazdna z nas woli dmuchac na zimne. Nie wiem czy zmienic lekarza czy isc po zwolnieniu na wizyte i czekac co dalej..
 
reklama
pracuję bardzo długo bo już prawie 20 lat, nie chodziłam na zwolnienia, płaciłam podatki - składki i wszystkie ubezpieczenia - i teraz jak pójdę na L4 to według ciebie załapię się na jakieś "szeroko rozpowszechnione rozdawnictwo"?
do gina musze chodzic prywatnie, do endokrynologa też, na neurologa z nfz czekam już 8 miesiąc i w końcu załapię się na wizytę przed świętami - to jest "szeroko rozpowszechnione rozdawnictwo"?
wystarczy, że nie będę musiała płacić składek i już wizyty lekarskie nie będą mnie tak "bolały", zbieram na emeryturę i ile uzbieram? jak moje składki idą na poselskich pasożytów lub prezesów spółek państwowych, którzy dostają wypłatę za znajomość.
ten efekt kuli śniegowej to niech pracodawcy wezmą pod uwagę, kobiety nie będą miały dzieci, i nie będzie pracowników za 20 - 30 lat.
Tylko mało kto bierze pod uwagę, że gdyby nie płacić składki zdrowotnej (niecałe 300zł
współczuję przeżyć na wizycie, zwłaszcza że był z Tobą syn (mój starszy jest w tym samym wieku). też bym zmieniła lekarza po czymś takim. byłaś prywatnie czy na NFZ?
Prywatnie, tym bardziej byłam zaskoczona sytuacją... Beznadziejna baba!
 
Do góry