reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Ja z gacka cwiczylam przed zajściem w ciążę. Miałam dwa podejścia. Za pierwszym razem trwało to 3 tygodnie na nabwailam się kontuzji kostki więc przerwalam ćwiczenia a później zima tego roku przed ślubem zaczęłam i wytrwalam do 6 tygodni. Jakieś dwa tygodnie temu jak byłam w biedronce zauważyłam przez przypadek książkę z ćwiczeniami dla kobiet w ciąży natali gackiej i sobie kupiłam ale pewnie poczekam z ćwiczeniami do drugiego trymestru :-) ale dla pewności zapytam o to lekarza na wizycie w sobotę :-)

Też z nią ćwiczyłam jeszcze sporo przed ciążą i bardzo lubiłam jej zestawy ćwiczeń, dawały w kość.

A co myślisz o książce? Bo też się nad nią zastanawiałam czy warto. Ogólnie nie mialam zamiaru nic takiego kupować, ale ona jakoś wzbudza moją ogromną sympatię, ma fajne doświadczenie sportowe i wykształcenie dietetyczne i myślę , że może mieć fajne rady :)

Raczej nie lubię samego mleka, ale kakao bardzo, albo owsiankę, albo z musli to tak to wchodzi w grę.
 
reklama
;) Nie mów, nie dość że ze sklepu batoniki przywiózł to potem zjadł i pojechał do piekarni po chleb i przywiózł croissanta takiego świeżo pieczonego, jemy to a w środku biała czekolada... [emoji50] Jakie to było pyszne...


Pati współczuję, dobrze że mogłaś do dr jechać..
Mnie dziś coś brzuch boli ale dość lekko.

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
Mój mi trzy przywiózł batoniki ale nie powiedział ze jeden dla niego a ja wszystkie zjadlam :)
 
Dziewczyny nie można jesc serów pleśniowych z mleka nie pasteryzowanego! Z mleka pasteryzowanego są dozwolone. Ponieważ podczas pasteryzacji zabija ta bakterie o którą chodzi nie pamiętam dokładnej nazwy. Sama dzisiaj rano skończyłam pysznego camemberta [emoji39]

Ja nie miałam jeszcze żadnej zachcianki jedzeniowej w sumie nawet nie. Wiem jak to jest mieć taką zachcianke bo w pierwszej ciąży tez nie miałam ;)

Zgage miałam okropna pod.koniec. ciąży fuuj okropienstwo

Teraz w końcu nie czuje tego okropnego posmaku goryczy w przełyku bo czasem zygac się od tego chciało

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mleko jak najbardziej :tak: moja mama jak się dowiedziała że jestem w ciąży to pierwsze co mi powiedziała żebym piła dużo mleka :sorry2:

Wczoraj brzuch mnie bolał niemiłosiernie ale to co w nocy dzisiaj przeżyłam to był horror :sad: takiego bólu podbrzusza nie życzę żadnej kobiecie w ciąży, dusiło mnie i ściskało przez ok 2 godziny, w głowie najgorsze scenariusze, prawie ryczałam i chciałam budzić męża że do szpitala jedziemy. Moja panika sięgała zenitu, poza tym miałam jakieś dreszcze, byłam spocona ale czoło chłodne. Koszmar!
Rano ledwo zjadłam owsiankę, bo oczywiście z głodu mnie zaczął brzuch boleć, a po śniadaniu bolał bo nie mogłam się załatwić ( z resztą zaparcia miałam jeszcze przed ciążą). Wysłałam smsa do mojego lekarza z tymi objawami i zadzwonił zaraz że mam przyjechać to mnie zbada.
Wepchnęłam się bez kolejki ale ... uff na szczęście wszystko dobrze, szyjka długa, w normie, łożysko też i pokazał że serce malucha bije ładnie. Potem pół dnia ryczałam z tej ulgi...
Lekarz pytał o wyrostek, ale jak dla mnie to na pewno nie to, i jeszcze że może od nerek,ale przecież wyraźnie czuję ból na środku brzucha. a w nocy jak wstaję na siku to straszny ból w krzyżu.
Przepisał mi luteinę 100mg dwa razy dziennie i jutro mam zrobić badanie moczu i mu wyniki przesłać. Kazał przez 2-3 dni poleżeć i odpoczywać, miał wyraźne pretensje że mam L4 i nie wypoczywam jak należy, bo przyznałam sie że w sobotę sprzątałam troche.

Czy którąś też tak czasami boli? w nocy to jest najgorzej, przecież ja się wykończę z tych nerwów :( dzisiaj boję się kłaść spać żeby z takimi bólami się obudzić...

Jutro jadę na te prenatalne genetyczne, trochę mnie to na duchu podnosi ;)
dobrze że pojechałaś do lekarza sprawdzić i wszystko ok. Ja taka noc miałam w przed dzień wtedy jak
plamilam. 3 tyg temu. wtedy już myślałam że to już po wszystkim. na szczęście jest ok. jeszcze chwila i najbardziej niebezpieczny okres za nami.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mnie ostatnio mocno bolal to bylam na sorze ale nic nie bylo. Teraz czekam byle do soboty;) mnie bolalo tal ze chodzic ciezko bylo.

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny nie można jesc serów pleśniowych z mleka nie pasteryzowanego! Z mleka pasteryzowanego są dozwolone. Ponieważ podczas pasteryzacji zabija ta bakterie o którą chodzi nie pamiętam dokładnej nazwy. Sama dzisiaj rano skończyłam pysznego camemberta [emoji39]

Ja nie miałam jeszcze żadnej zachcianki jedzeniowej w sumie nawet nie. Wiem jak to jest mieć taką zachcianke bo w pierwszej ciąży tez nie miałam ;)

Zgage miałam okropna pod.koniec. ciąży fuuj okropienstwo

Teraz w końcu nie czuje tego okropnego posmaku goryczy w przełyku bo czasem zygac się od tego chciało

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
A czy na serze jest napisane czy jest ż pasteryzowabego mleka? nigdy na to nie zwracałam uwagi. jutro przestudiuje wszystkie etykiety :)

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Też z nią ćwiczyłam jeszcze sporo przed ciążą i bardzo lubiłam jej zestawy ćwiczeń, dawały w kość.

A co myślisz o książce? Bo też się nad nią zastanawiałam czy warto. Ogólnie nie mialam zamiaru nic takiego kupować, ale ona jakoś wzbudza moją ogromną sympatię, ma fajne doświadczenie sportowe i wykształcenie dietetyczne i myślę , że może mieć fajne rady :)

Raczej nie lubię samego mleka, ale kakao bardzo, albo owsiankę, albo z musli to tak to wchodzi w grę.
Wcześniej próbowałam z chodakowska ale jak dla mnie było za ciężko bo było ćwiczenie za ćwiczeniem non stop bez.chwili oddechu a u niej fajnie bo są przerwy.
Jeśli chodzi o książkę to kupiłam ją i od razu schowalam bo wiedziałam że narazie z niej korzystać nie będę, więc nawet jej nie przeglądałam. Ale z ciekawości skoro pytasz wzięłam i przejzalam ja.Na szybko i wydaje się ciekawa nie wiem czy mogę polecić bo tak.Jak mówię tylko na szybko przejrzałam :-) na początku jest pamiętnik z ciąży gdzie można zapisać jak się czujesz, wkleić zdjęcie z każdego miesiąca, a jeszcze wcześniej opisy ciąży i zmian w danym trymestrze. Są rozpisanie ćwiczenia na dane dni tygodnia, rozpisanie menu na każdy dzień tygodnia, okiem położnej o ciąży, co się dzieje podczas porodu itp, także wydaje się ciekawa. Ja w biedronce zapłaciłam chyba 21 zł a cena na książce 25
 
reklama
Do góry