Ja nawet gdybym chciała "wyskoczyć "do pl na 2-3dni do giną to mam ten sam problem z lotniskiem co z ginem.najblizsze 70 km.nie pozostaje mi nic innego jak zaakceptować taka sytuację i się do niej przyzwyczaić.poki co czuje się dobrze i na większe dolegliwości nie narzekam a koleżanka która tu urodziła 2 dzieci mnie pociesza że nie jest tal zleWiem o czym mówisz. Ja mam właśnie ten problem, że nie mam zaufania do tutejszej opieki. Mimo, że podlegam teraz pod opiekę ginekologa a nie położnej to i tak zamierzam latać do tej polskiej ginekoloż ki. Wiąże się to z dodatkowymi kosztami, ale daje mi trochę spokoju. Szkoda tylko, że jest tylko w weekendy, ale mogę do niej dzwonić jak mam jakieś wątpliwości.
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom