reklama
Hej dziewczyny! Ale to badanie jest darmowe. Pamiętam z Tomkiem 3 lata temu ze pytali czy chce badanie najpierw z krwi później 13 tydzień usg i jezeli cos wyjdzie z krwi ze duże prawdopodobieństwo choroby to robią ta imopunkcje czy jakos tak. To jest to badanie? Nie zgodziliśmy sie w tedy bo stwierdziliśmy ze jezeli dojdzie do tego ze sie dowiemy czegos złego to i tak nie zrobimy tego groźnego badania. I uznaliśmy to za bezsens. Ale wtedy usg w 13 tygodniu trwalo minutę bez tych badan i byliśmy mega zawiedzeni w końcu w uk tylko dwa skany no nie...Dziewczyna pytała o testy NIPTY a tam płeć dziecka możesz poznać już w 9tc - jest do badania krwi i kosztuje od £350 do £900i ma skuteczność 99.9% bada różne choroby
Na usg to wiadomo ze Ci nie powiedzą na pierwszym scanie
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Nie to nie jest to badanie. To o którym ty piszesz to jest standardowe badania tylko na zespół downa i edwardsa między 11 a 13tc
te testy o których pisałam są od 9tc i wygrywają więcej chorob niż te dwie Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
DareToBe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2017
- Postów
- 1 701
Popieram, to nie to badanie
Jak byłam dziś u ginekolog to spytałam o NIFTY (bardzo poważnie o tym myślę - na razie tylko ja, Małżonkowi profilaktycznie nic nie mówię, bo na 100% byłby przeciwny - choć pieniądze bardzo duże) i pani dr w sumie odradzała, że w sumie najpierw badanie prenatalne, a jak tam coś niedobrego by wyszło (tfu, tfu!) to wtedy będziemy myśleć
Odkąd mamy serduszko, to jakoś tak bardziej czuję się w ciąży... Ale mam to co Wy - każde wyjście do toalety to sprawdzanie czy napewno nic
Jak byłam dziś u ginekolog to spytałam o NIFTY (bardzo poważnie o tym myślę - na razie tylko ja, Małżonkowi profilaktycznie nic nie mówię, bo na 100% byłby przeciwny - choć pieniądze bardzo duże) i pani dr w sumie odradzała, że w sumie najpierw badanie prenatalne, a jak tam coś niedobrego by wyszło (tfu, tfu!) to wtedy będziemy myśleć
Odkąd mamy serduszko, to jakoś tak bardziej czuję się w ciąży... Ale mam to co Wy - każde wyjście do toalety to sprawdzanie czy napewno nic
Właśnie w defacto przed chwilą mówili o testach.
Najpierw badanie standardowe z krwi, jezeli to badanie wykarze duże lub średnie ryzyko wystąpienia chorób to amniopunkcjia, która nie jest podobno aż tak inwazyjna. Ryzyko poronienia jest mniejsze niż 1%. Gdy to badanie wykarze nieprawidłowości rodzice mogą zdecydować się na badania z krwi matki które kosztują od 2-12 tyś. Złotych.
Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
Najpierw badanie standardowe z krwi, jezeli to badanie wykarze duże lub średnie ryzyko wystąpienia chorób to amniopunkcjia, która nie jest podobno aż tak inwazyjna. Ryzyko poronienia jest mniejsze niż 1%. Gdy to badanie wykarze nieprawidłowości rodzice mogą zdecydować się na badania z krwi matki które kosztują od 2-12 tyś. Złotych.
Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
Odwrotnie.
Najpierw pranetalne badania (one obliczaja prawdopodobieństwo wystąpienia trzech najczęstszych trisomii). Jeśli prawdopodobieństwo jest duże można zrobić testy Nifty. Jeśli i one wykrywają nieprawidłowości robi się amniopunkcje.
Ja tez nie byłam jeszcze i pojadę albo pod koniec przyszłego tygodnia albo w jeszcze kolejnym.
A jeszcze wracając do Nifty to dzwoniłam i pytałam o cenę. Kosztują 2397 zł. Niby pisze ze od 9 tc ale babeczka mi powiedziała ze lepiej ok 11 tc bo wtedy jest więcej dna płodu w krwi matki.
Jeśli chce się wykonać te testy, dzwoni się 2 dni wcześniej do nich. Oni mówią do jakiego laboratorium jechać i tam wysyłają specjalny zestaw do poboru próbki.
Jeśli któraś chce więcej info to napiszcie mi swojego maila to wyślę wam poradnik który dostałam od nich.
Jeśli chce się wykonać te testy, dzwoni się 2 dni wcześniej do nich. Oni mówią do jakiego laboratorium jechać i tam wysyłają specjalny zestaw do poboru próbki.
Jeśli któraś chce więcej info to napiszcie mi swojego maila to wyślę wam poradnik który dostałam od nich.
reklama