reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2018

Dzieki za powitanie :)
Ja przy dziewczynce też miałam obawy bo nie mam więzi z moją mamą i bałam się że też tak będzie ale jest super :)
W ciąży ćwiczę bo już wczesniej byłam aktywna. Przy drugim porodzie ćwiczyłam ostro do samego końca i poród w porównaniu z pierwszym to był Pikuś :) wiec warto, chociaż niewiem czy po 7 latach tez będzie tak szybko.
 
reklama
Mysle ze negatywnie na ogol o chustach wypowiadaja sie osoby, ktore najczesciej albo nigdy chusty nie mialy w reku albo jak nasze mamy i babcie - uznają to w pierwszym odruchu za dziwacznosc, bo z daleka dziwnie wyglada :) I szukajac wiedzy trafiają w krance internetu :) A sa tacy specjalisci, ktorzy np. nosza dziecie w nosidle, a dziecko jeszcze nie siedzi - nosidla sa dla dzieci juz siedzacych. Albo mi sie kregoslup lamie jak widze "wyedukowanych" rodzicow noszacych dziecko w nosidle przodem do swiata...

Bo edukacja to jedno - ale dla mnie przeciwwskazaniem do noszenia jest samopoczucie... Nie kazda mama bedzie sie z tym dobrze czula, bedzie jej wygodnie i latwo - stad raczej to sobie nalezy zadac pytanie czy sie chce nosic. I czy dla mnie to jest swobodne.

Sama mialam rozne obawy o chustonoszeniu - dalej uwazam, ze nie kazda matka sie w tym odnajdzie i bedzie z noszeniem dobrze sie czuc. Mnie do chust najpierw przekonał neonatolog - mowiac, ze dobrze maluchy jest nosic (ale czekajac najpierw na 1 usg bioderek by miec zielone swiatlo!!!), potem pediatra, ktora ta opinie potwierdzila i potem to juz zarowno doradca chustonoszenia jak i i kolezanki noszace.

Dla mnie akurat chusta nie byla alternatywą do wozka - tu on wiodl prym, ale panaceum na inne okazje typu - ugotowanie obiadu, szybki wypad do osiedlowego po 1 rzecz, wyrzynajacy sie zab czy grill, urodziny, imprezy lub spacer z psem.

I sama z siebie polecam! Z zastrzezeniem, ze w chuscie tez mozna dziecku zrobic krzywde (i swoim plecom zreszta tez - bo zle wiazanie tez nas obarcza). Szczegolnie na poczatku wiążąc niepoprawnie - stad ja polecam spotkac sie jednak z doradca lub udac na spotkania mam chustujacych.

Ja dzisiaj dzwonie do swojej lekarki zeby skonsultowac koniecznosc zakladania teraz szwu na szyjke.

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom

Super wszystko napisałaś:)
 
Dziewczyny z dwulatkami i mniejszymi - rozwazacie zakup wozka, ktory bedzie i dla malucha i dla wiekszego?
Ja mam 22 miesieczna corke i zastanawiam sie czy ona juz bedzie calkiem gotowa na spacerach z nami chodzic sama :/

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom

Ja planuję kupić dostawke do wózka żeby synek stał sobie jak go nogi będą boleć. Nawet usiąść na chwilę na tym może.

Link do: BABYPOINT Dostawka do wózka

Lub taka

Link do: Mr buggy DOSTAWKA WÓZKA, PLATFORMA+MINI ZOO GRATIS
 
Szczerze mowiąc ja spodziewałam się dziwczynki, która okazała się Jasiem. Bylam zaskoczona, mimo że świadomie nie mieliśmy oczekiwań odnośnie płci. Jedyne czego się boję to żeby Jasia nie zagłasiać, żeby wyrósł na samedzielnego Jana

Ale dziecko trzeba głaskać, przytulać całować, nosić. Przyjdzie czas to będzie samodzielny Jan. Dziecko potrzebuje przytulania i głaskania nawet chłopcy.

@b_iala Twój synek się nie oduczył spania z dnia na dzień tylko jest mu lepiej przy Tobie. Czuje się bezpieczniej i dlatego woli spać z Tobą.
 
Ale dziecko trzeba głaskać, przytulać całować, nosić. Przyjdzie czas to będzie samodzielny Jan. Dziecko potrzebuje przytulania i głaskania nawet chłopcy.

Dokładnie ! :)
Mnie często też strofowali żebym przestała tak syneczka głaskać, mu dokazywać bo to chłopiec,a ja go całowałam, on non stop się tuli do mnie, ciągle mnie całuje, ale mój syn ma swój temperament i charakter od kiedy skończył 4 lata bardzo chce być samodzielny. Jak już pójdziemy na plac zabaw, nie interesuje się mną, lata sam i najchętniej sam by tam zostal, a w domu włącza sie pieszczoch. Poprzednie wakacje parę razy wyszedł sam na plac przed domem a ja w oknie siedziałam, obserwował czy go widzę cały czas :)
Dzisiaj była awantura pod drzwiami, bo on musi nauczyć się drzwi zamykać i otwierać, bo jak on będzie wracał ze szkoły :) Nie ważne, ze jeszcze 1,5 roku.
 
doczytałam :) dziewczyny dajecie po produkcji..
ja pamiętam że obkurczanie macicy po cc najbardziej mi dokuczał podczas karmienia..
witaj nixie u mnie wiek starszaków taki sam jak u Ciebie :p tylko 2 chłopaków i czekamy na 3 :)
ja dziś jakaś mega zmęczona jestem :( śnieg stopniał i nastrój też sie popsuł ..
Czytam że ćwiczycie w ciąży ? ja się ciągle zastanawiam.. ale boję się żeby sobie nie zaszkodzić tymi ćwiczeniami czy konsultowałyście ćwiczenia z gin i ona/on dał zielone światło ??
podeslijcie jakieś linki chętnie zerknę na te ćwiczenia ( przeraża mnie trochę ta waga po ciąży.. i że po cc nie zrzucę za szybko balastu..
Ja póki co ćwiczę:
to wydaje mi się delikatniejsze
a to troszkę bardziej wymagające
Mnie lekarz dał zielone światło jako , że z ciążą jest wszystko w porządku :)
Szczerze mowiąc ja spodziewałam się dziwczynki, która okazała się Jasiem. Bylam zaskoczona, mimo że świadomie nie mieliśmy oczekiwań odnośnie płci. Jedyne czego się boję to żeby Jasia nie zagłasiać, żeby wyrósł na samedzielnego Jana

U nas przeczuwaliśmy chłopca wszyscy tak mówili, mąż mnie też przekabacił że chłopiec choć zawsze marzyłam o córci, w końcu nastawiłam się że będzie Leoś, a tu na połówkowych boom dziewczynka :) Teraz się już cieszę, choć na początku byłam trochę taka niepewna...
Jasia nie zagłaskaj, żeby nie wyrósł jak mój mąż ;) Mój mąż jest Janek i jego mama właśnie go zagłaskała , i teraz mam z nim trochę problemów z pomocą w domu itp ;) Poza tym jest jej jedynym synem, ma oprócz niego 3 córki więc stąd to wszystko - rodzynek.
 
Ja planuję kupić dostawke do wózka żeby synek stał sobie jak go nogi będą boleć. Nawet usiąść na chwilę na tym może.

Link do: BABYPOINT Dostawka do wózka

Lub taka

Link do: Mr buggy DOSTAWKA WÓZKA, PLATFORMA+MINI ZOO GRATIS
Ale super jest druga. Nawet nie wiedziałam że coś takiego jest. Ale to się z tyłu wózka pod rączką przyczepia?

Bo tak się zastanawiam czy to nie jest za długie? Czy będzie wygodne czy nie będę musiała się wyciągać i wpół zgięta iść? Ciekawe dlaczego od 2 roku życia.

Miałaś coś takiego albo widziałaś?

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja od razu miałam przeczucie że chłopak, bo czuję się tak samo dobrze jak w pierwszej ciąży, nie bolała mnie głowa jak przy dziewczynce , nie mam apetytu na słodycze, za to lubię słone i kwaśne rzeczy.
No i jak mój synek zaproponował imię Gabriel (po archaniołku) to też sobie pomyślałam. To napewno będzie Gabryś :)
 
Ja nasrawialam się na chłopczyka, zresztą każdy w pracy czy w rodzinie jak na mnie patrzył to mówił że uroda na chłopaka jak nic, mężowi za to każdy wróżył dziewczynkę, długo nie znaliśmy płci dopiero w ubiegłym tygodniu na połówkowych gin powiedział że chłopak [emoji3] maz zadowolony choć nie ukrywał że nastawił się inaczej, nawet jak o imieniu rozmawialiśmy to skupiał się na żeńskich [emoji3] ja się ucieszyłam z chłopaka a potem mi taka refleksja przyszła że fajnie byłoby mieć córeczkę i tak mnie trzyma, ale coż - następnym razem będzie córcia [emoji1] już "złożyłam zamówienie" u męża haha [emoji1]

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A ja dziś połówkowe o 17.30 :)
a potem endokrynolog,bo ft4 mam na poziomie 8.5, mimo tego że brałam erytrox 25 przez miesiąc, a wcześniejszy wynik 8.4. Więc żadnej poprawy :(
 
Do góry