reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Witam Was w niedzielnym poranek. My już niestety w domu. To co dobre szybko się kończy i tydzień w gorach zleciał niesamowicie szybko. Mój 5-cio latek nauczył się jeździć na nartach. Jestem z niego mega dumna. Kojarzę że pisalyscie ostatnio o tyciu w ciąży ja mam ok 7 kg ma +. Odżywiam się racjonalnie. Jem co 3 godziny. Ograniczam słodkie w przeciwieństwie do pierwszej ciąży A waga i tak rośnie. Chyba nie ma reguły A tak wygląda mój brzusio. Dziś rozpoczynam 23tc a jutro połówkowe :-)
 

Załączniki

  • received_1803149936426697.jpeg
    received_1803149936426697.jpeg
    130,8 KB · Wyświetleń: 106
reklama
Sobotni wieczór a ja padam na twarz :) Pół dnia spędziłam z prawie dwuletnim chrześniakiem, było co robić. Ale jest przekochany, a jak cioci na do widzenia dał buziaczka to ohhhh..... <3
Miałam dziś trochę dzień rozpusty... Jadłam na obiad zupkę ogórkową, potem gołąbki i jeszcze na poprawkę serniczek :D Mam już też względne pojęcie co będzie do kupienia dla dzidzi, lista mocno się skurczy ;) Bo naprawdę wiele będę miała od nich, zwłaszcza jeśli chodzi o ciuszki. I sporo dobrych rad z kupowaniem czego się wstrzymać :)
A pomyśl że niektóre z nas mają na co dzień dzieci w podobnym wieku..[emoji12]
 
Witam Was w niedzielnym poranek. My już niestety w domu. To co dobre szybko się kończy i tydzień w gorach zleciał niesamowicie szybko. Mój 5-cio latek nauczył się jeździć na nartach. Jestem z niego mega dumna. Kojarzę że pisalyscie ostatnio o tyciu w ciąży ja mam ok 7 kg ma +. Odżywiam się racjonalnie. Jem co 3 godziny. Ograniczam słodkie w przeciwieństwie do pierwszej ciąży A waga i tak rośnie. Chyba nie ma reguły A tak wygląda mój brzusio. Dziś rozpoczynam 23tc a jutro połówkowe :-)
U mnie również 7 na plusie, a odżywiam się książkowo, słodyczy nie jem w ogóle i nigdy nie jadłam. Więc nie ma reguły, faktycznie

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kupiłam syrop. I do psikania na gardło.. pije miód czosnek mleko.. pije herbatę z sokiem malinowym i cytryna bądź miód K cytryna łyżeczka miód jem.. i h** coraz gorzej e kocy myślałam ze się uduszę powaga tak mam nis zapchany ... muszę sb jakaś inchalscje zrobić :hmm:

Łącze się w bólu....Ja wczoraj w końcu wylądowałam na pogotowiu, kaszel tak potworny że słowa nie dało się wydusić z siebie . Dobrze trafiłam bo jest tam oddział ginekologiczny i lekarz który mnie badał poszedł na oddział zapytać co bezpiecznego mi przepisać, dostałam antybiotyk Amotaks i dziś jest lepiej ....Ale katar nie odpuszcza:( A jutro mam połówkowe.
Musimy to przeżyć.
Zdrowia dla Ciebie i maleństwa:)
 
Zawsze jak Was tak czytam to podziwiam z całego serca mamusie w ciąży które mają już jednego szkraba, ba albo więcej!

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom

Ja tak samo podziwiam i medale się należą:)
Teraz przy chorobie nie mam sił na nic , a Wy w chorobie czy nie musicie się jeszcze dzieciakami zająć i sobą.
 
Ostatnia edycja:
Podczytuję Was cały czas, ale do tej pory nie miałam czasu żeby pisać, bo wyjechaliśmy z rodzicami i Stasiem na taki nieplanowany wypad weekendowy do Wiednia - jestem po raz kolejny zakochana w tym mieście! :D Nie wykluczam, że kiedyś chciałabym tu zamieszkać! :)
Co prawda wczoraj pod wieczór myślałam że umrę jak tak spacerowaliśmy, jedliśmy i dalej spacerowaliśmy po centrum - nie dość że najadłam się za wsze czasy to zrobiliśmy na tych spacerkach 8km, więc i nogi mi odpadały i co jakiś czas musiałam gdzieś usiąść ;) Ciąża nie sprzyja zwiedzaniu ;)
 
U mnie również 7 na plusie, a odżywiam się książkowo, słodyczy nie jem w ogóle i nigdy nie jadłam. Więc nie ma reguły, faktycznie

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
No nie ma reguły :) Ja potrafiłam w okresie mdłości żyć na czekoladzie cały dzień. Teraz też często jem słodycze, czasem pizza, lody..Książkowo się nie odżywiam a doszłam do wagi sprzed ciąży.
Najpierw schudłam 3kg a teraz wróciłam do wagi swojej.
 
Ja już też mam ok 7 na plusie i na piątkowej wizycie dostałam OPR od gina, że przytyłam 4 kg w miesiąc. I powiedział, że te kołatania serca mogą być właśnie przez to. Więc szlaban na słodycze (choć nie jadłam ich jakoś szczególnie dużo). I choć nie jestem jakoąś wyjątkową fanką słodyczy to jak pomyślę, że nie moge ich jej ogarnia mnie wielką ochota :D
Brzuch juz mam tak duży, że zaczyna mi przeszkadzać np. przy goleniu nóg ;)

Jeśli chodzi o bóle kurczącej się macicy to po pierwszej ciąży nic nie bołało, dopiero przy drugiej. Trochę strach, że po 3 może bardziej gorzej...
 
reklama
Dziewczyny a jak to jest u Was z piciem wody? Wczoraj na połówkowych lekarz mnie delikatnie upomniał ze powinnam pic dużo więcej wody, minimum 2l. Dzis spróbuje tyle wypić choć wiem ze łatwo nie bedzie [emoji23]
Miłej niedzieli!


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry