reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Ja na pewno wrócę do książki "język niemowląt" ;) czytałam w pierwszej ciąży i bardzo mi się podobała. Ciekawe jak z perspektywy czasu i doświadczenia teraz będę postrzegać tą książkę.
Ja brałam acard cały pierwszy trymestr, lekarz powiedział, że mogę. Już odstawiłam, bo przeczytałam, że tylko 1 i 3 trymestr.
Też miałam tą książkę od koleżanki i jest Super. [emoji3]
 
reklama
Ja uważam , że książki Tracy Hogg warto przeczytać. Fajnie oswaja rodziców z nadejściem dziecka, pokazuje że dzieci są różne, mają różne charaktery i nie jest to kwestia wychowania. Ma fajne rozwiązania na różne przypadłości dzieci.

Ale jestem też jej przeciwniczka jeśli chodzi o plan PROSTE. Przy pierwszym dziecku rodzic jest totalnie zdezorientowany, jest to nowa sytuacja w której trudno mu się odnaleźć. Ludzie żeby sobie poradzić, oswają sytuacje poprzez tworzenie schematów. I proszę, Hogg daje cud rozwiązanie. Plan który pasuje do każdego dziecka. [emoji19] Serio?

Tak , dla ustalonego rytmu dnia, ale takiego, który jest zgodny z rytmem dziecka. Czyli tworzymy rytm dnia poprzez obserwacje dziecka. A nie co 3h nakarm, zabaw i połóż spać. I nie daj Boże jak się za wcześnie obudzi [emoji27] cały plan diabli wzięli.

Ja przez to przez pierwsze 3 mce chodziłam tak zestresowana, że psychicznie prawie się wykonczylam. Bo z moim dzieckiem coś jest nie tak. Bo nie je 10min, bo nie śpi 2h itp. Dopiero gdy rzuciłam ta książkę w kąt, odetchnelam z ulgą.

Drugi ogromny minus tej książki. Moim zdaniem ona jest pisana pod dzieci mm, a nie kp. Dzieci kp karmi się na żądanie, a nie co 3h. Koniec kropka. Dlatego dzieci kp nie nadają się do żadnego planu czy schematu.

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Effa84 jak na pisałaś o tym kp i mm przypomniało mi się jak moja szwagierka karmiła synka kp i w szpitalu jej niby powoedzilie że takie dziecko karmi się co 3h i wiesz że ona wcześniej mu nie dala jak chciał tylko po tych 3h? :o i to było pół roku temu.

Ona w ogóle to dziecko przegrzewala. Poszliśmy do niej (A rodziła w czerwcu ) w domu 25 stopni a młody ż czapka na głowie i pod dwoma grubymi kocami. Mój mąż jej powiedział tak delikatnie że będzie mu za ciepło to ta go dotknela e kark i mówi dobrze tak ma. Tak samo kiedyś do mnie przyszła na dworze było 30 stopni ona wyrozbierama a on pod kocem polarowy... do niej nic nie dochodziło co jej człowiek mówi...
Teraz jak go karmi to to co ona na szykuje musi wszystko zjeść nie może ani łyżeczki zostać.. przez co młody ma pół roku i 9kg...

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
No to jest właśnie to. Człowiek jak ma schemat to ma poczucie kontroli sytuacji. Wyłącza myślenie i jedzie po schemacie. Bo tak napisali. To jest taka pułapka tych wszystkich poradników.

Czasami się zastanawiam czy lepiej w ogóle tego nie czytać. Stres jest duży, ale przynajmniej częściej się używa głowy, bo trzeba samemu wykombinować, jak sobie poradzić.

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja uważam , że książki Tracy Hogg warto przeczytać. Fajnie oswaja rodziców z nadejściem dziecka, pokazuje że dzieci są różne, mają różne charaktery i nie jest to kwestia wychowania. Ma fajne rozwiązania na różne przypadłości dzieci.

Ale jestem też jej przeciwniczka jeśli chodzi o plan PROSTE. Przy pierwszym dziecku rodzic jest totalnie zdezorientowany, jest to nowa sytuacja w której trudno mu się odnaleźć. Ludzie żeby sobie poradzić, oswają sytuacje poprzez tworzenie schematów. I proszę, Hogg daje cud rozwiązanie. Plan który pasuje do każdego dziecka. [emoji19] Serio?

Tak , dla ustalonego rytmu dnia, ale takiego, który jest zgodny z rytmem dziecka. Czyli tworzymy rytm dnia poprzez obserwacje dziecka. A nie co 3h nakarm, zabaw i połóż spać. I nie daj Boże jak się za wcześnie obudzi [emoji27] cały plan diabli wzięli.

Ja przez to przez pierwsze 3 mce chodziłam tak zestresowana, że psychicznie prawie się wykonczylam. Bo z moim dzieckiem coś jest nie tak. Bo nie je 10min, bo nie śpi 2h itp. Dopiero gdy rzuciłam ta książkę w kąt, odetchnelam z ulgą.

Drugi ogromny minus tej książki. Moim zdaniem ona jest pisana pod dzieci mm, a nie kp. Dzieci kp karmi się na żądanie, a nie co 3h. Koniec kropka. Dlatego dzieci kp nie nadają się do żadnego planu czy schematu.

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom

Masz rację, książka Tracy Hogg ma swoje plusy i minusy. Mi bardzo pomogło zrozumieć moje dziecko dlaczego ciągle płacze a ja sobie z nim nie radzę. Dla mnie ta książka była bardziej przydatna do zrozumienia mojego dziecka, schematy stworzyło nam życie samo :) Dlatego chcę ją teraz przeczytać, żeby zrozumieć ile zmieniło się w moim myśleniu po tylu latach :)
Ja akurat karmiłam mm synka, więc plan schematu mógł do nas pasować. Teraz nie zamierzam się poddać :) I będziemy walczyć KP.
 
Ja uważam , że książki Tracy Hogg warto przeczytać. Fajnie oswaja rodziców z nadejściem dziecka, pokazuje że dzieci są różne, mają różne charaktery i nie jest to kwestia wychowania. Ma fajne rozwiązania na różne przypadłości dzieci.

Ale jestem też jej przeciwniczka jeśli chodzi o plan PROSTE. Przy pierwszym dziecku rodzic jest totalnie zdezorientowany, jest to nowa sytuacja w której trudno mu się odnaleźć. Ludzie żeby sobie poradzić, oswają sytuacje poprzez tworzenie schematów. I proszę, Hogg daje cud rozwiązanie. Plan który pasuje do każdego dziecka. [emoji19] Serio?

Tak , dla ustalonego rytmu dnia, ale takiego, który jest zgodny z rytmem dziecka. Czyli tworzymy rytm dnia poprzez obserwacje dziecka. A nie co 3h nakarm, zabaw i połóż spać. I nie daj Boże jak się za wcześnie obudzi [emoji27] cały plan diabli wzięli.

Ja przez to przez pierwsze 3 mce chodziłam tak zestresowana, że psychicznie prawie się wykonczylam. Bo z moim dzieckiem coś jest nie tak. Bo nie je 10min, bo nie śpi 2h itp. Dopiero gdy rzuciłam ta książkę w kąt, odetchnelam z ulgą.

Drugi ogromny minus tej książki. Moim zdaniem ona jest pisana pod dzieci mm, a nie kp. Dzieci kp karmi się na żądanie, a nie co 3h. Koniec kropka. Dlatego dzieci kp nie nadają się do żadnego planu czy schematu.

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
zgadzam się z Tobą w 100% jeśli chodzi o książkę "Język niemowląt" - pomaga zrozumieć, ale też wpędza w schematy, które nie u wszystkich dzieci się sprawdzą
 
Mam pytanie... Czy któraś z Was ma pracę stojącą? Ja jestem barmanką w restauracji, praca nie jest ciężka, nie jest to żadna speluna tylko eleganckie miejsce, niczego nie dźwigam. Jedynym moim problemem w pracy jest to że muszę stać! I w sumie od samego początku mam problemy z długim staniem, teraz jest to nie do wytrzymania. Po 4 dniach wolnego poszłam do pracy i po 3 godzinach już nie mogłam wytrzymać, bolą mnie plecy a przede wszystkim brzuch po bokach, jak usiądę albo podkurczę chociaż jedną mogę do góry to jest lepiej. Oczywiście mój manager wie że jestem w ciąży i mogę sobie usiąść kiedy mam potrzebę, ale nie zawsze jest taka możliwość no i co z tego że usiądę na 3 minuty jak wstaje i znów jest to samo. Na zasiłek macierzyński mogę iść dopiero 60 dni przed planowanym porodem, wcześniej mogę iść na zwolnienie lekarskie ale tylko jak są jakieś zastrzeżenia medyczne, jeśli nie, to trochę z tym trudno. Zastanawiam się czy praca stojącą może być niebezpieczna, czy może to całkiem normalne że boli? [emoji26]

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mam pytanie... Czy któraś z Was ma pracę stojącą? Ja jestem barmanką w restauracji, praca nie jest ciężka, nie jest to żadna speluna tylko eleganckie miejsce, niczego nie dźwigam. Jedynym moim problemem w pracy jest to że muszę stać! I w sumie od samego początku mam problemy z długim staniem, teraz jest to nie do wytrzymania. Po 4 dniach wolnego poszłam do pracy i po 3 godzinach już nie mogłam wytrzymać, bolą mnie plecy a przede wszystkim brzuch po bokach, jak usiądę albo podkurczę chociaż jedną mogę do góry to jest lepiej. Oczywiście mój manager wie że jestem w ciąży i mogę sobie usiąść kiedy mam potrzebę, ale nie zawsze jest taka możliwość no i co z tego że usiądę na 3 minuty jak wstaje i znów jest to samo. Na zasiłek macierzyński mogę iść dopiero 60 dni przed planowanym porodem, wcześniej mogę iść na zwolnienie lekarskie ale tylko jak są jakieś zastrzeżenia medyczne, jeśli nie, to trochę z tym trudno. Zastanawiam się czy praca stojącą może być niebezpieczna, czy może to całkiem normalne że boli? [emoji26]

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
Pracujesz w pl?
Idz do lekarza i zmykaj na l4.
Jak boli to zle, wiec ja bym sie nie zastanawiała

9ewnqqmzi7le71mi.png
 
reklama
Pracujesz w pl?
Idz do lekarza i zmykaj na l4.
Jak boli to zle, wiec ja bym sie nie zastanawiała

9ewnqqmzi7le71mi.png
No wlasnie nie w Polsce, wiem że tam jest łatwiej. Mówiłam położnej (W 13 tygodniu, wtedy była moja ostatnia wizyta kontrolna...), powiedziała że normalne, że więzadła, macica się powiększa itd... tutaj kurcze wszystko jest normalne dopóki krew nie leci [emoji19] Serio czasem żałuję że nie jestem w kraju, tutaj nikt się nie 'pieści' z kobietami w ciąży, zawsze jak się na coś skarżę to dostaje pobłażliwy uśmieszek i odpowiedź ' to normalne'. Mam wizytę w czwartek i będę jednak nalegać na dokładniejsze badania i być może zwolnienie... [emoji21]

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry