reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Kurde Wy już ruchy czujecie a ja nic.. tylko że ja mam wczesna ciążę wg om zaczynam 16tydz ale owu bardzo późno (om 20dc)więc dzidzia jeszcze młodsza ...
Trochę się boję tych ruchów ale też na nie czekam [emoji1]

9ewnqqmzi7le71mi.png

Ja też nie czuję ruchów :) Mówi się, że przy drugim szybciej. Doczekamy się.
Mój młody dawał mi tak popalić, że nad ranem spać się nie dało :) Ale też bardzo późno poczulam ruchy pierwszego dziecka po 20 tc.
 
reklama
Girls macie jakieś zachcianki ? :)
Ja jadłam w święta serniki, ale w pierwszym dzień świąt odkryłam w zamrażarce lody :D Już trzeci dzień jem lody. Wchodzę do sklepu i pierwsze co jakie dzisiaj :D
Dzisiaj zrobiłam z bitą śmietana i owocami, tak się objadłam, że aż mi niedobrze :)
MC Flurry Lion z polewą czekoladową - pychota :)
 
Ja niby nie czuję ruchów ale w dole brzucha czuje smyranie ;) coś mi się wydaje że to to ale głowy sobie uciąć nie dam.
W Święta miałam skurcze wywołane 2 - dniową biegunką. Czułam się koszmarnie i bardzo martwiłam. Dziś poszłam na nadprogramową wizytę i wszystko ok. Szyjka zamkneta, długa jak u żyrafy :)
Teraz czekam na planową wizytę 3 stycznia a potem 17tego już połówkowe!
 
A i moje łożysko, które 3 tyg temu było na tylnej ścianie całkowicie zakrywające ujście , dziś było troszkę wyżej i dochodzi tylko do ujścia. Tak więc to prawda, ze na tym etapie ciąży nie ma się co położeniem łozyska sugerować :)
 
Ja niby nie czuję ruchów ale w dole brzucha czuje smyranie ;) coś mi się wydaje że to to ale głowy sobie uciąć nie dam.
W Święta miałam skurcze wywołane 2 - dniową biegunką. Czułam się koszmarnie i bardzo martwiłam. Dziś poszłam na nadprogramową wizytę i wszystko ok. Szyjka zamkneta, długa jak u żyrafy :)
Teraz czekam na planową wizytę 3 stycznia a potem 17tego już połówkowe!
Też teraz czekam na 3 na planowaną wizytę, czeam bo nuż mój gin będzie robił USG i może się przed połówkowym dowiemy płci ;) A potem stycznia idę też na połówkowe. Nie mogę się doczekać, mąż wtedy zjedzie z Niemiec na weekand żebyśmy mogli razem na nie pojechać. On pierwszy raz tak na żywo zobaczy maluszka :)
Teraz codziennie wieczorem kładę się spokojnie i czekam na smyrnięcie, bulgotnięcie cokolwiek ze środka ;) Żeby tylko maluszek dawał znać , że tam jest i że wszystko ok ")
 
Ja niby nie czuję ruchów ale w dole brzucha czuje smyranie ;) coś mi się wydaje że to to ale głowy sobie uciąć nie dam.
W Święta miałam skurcze wywołane 2 - dniową biegunką. Czułam się koszmarnie i bardzo martwiłam. Dziś poszłam na nadprogramową wizytę i wszystko ok. Szyjka zamkneta, długa jak u żyrafy :)
Teraz czekam na planową wizytę 3 stycznia a potem 17tego już połówkowe!
Ale fajnie tak często wizyty! Super że wszystko ok:) Ja czekam do 11ego

9ewnqqmzi7le71mi.png
 
Też teraz czekam na 3 na planowaną wizytę, czeam bo nuż mój gin będzie robił USG i może się przed połówkowym dowiemy płci ;) A potem stycznia idę też na połówkowe. Nie mogę się doczekać, mąż wtedy zjedzie z Niemiec na weekand żebyśmy mogli razem na nie pojechać. On pierwszy raz tak na żywo zobaczy maluszka :)
Teraz codziennie wieczorem kładę się spokojnie i czekam na smyrnięcie, bulgotnięcie cokolwiek ze środka ;) Żeby tylko maluszek dawał znać , że tam jest i że wszystko ok ")
No ja też tak mam, Doczekamy się :)
 
reklama
Do góry