Półkolonie! Już trzeci rok z rzędu poślemy Stasia na półkolonie - sam się domaga!
Zawozisz dziecko rano, odbierasz po południu (my woziliśmy na 7, odbieraliśmy o 15) - cały dzień spędza w grupie rówieśników, multum atrakcji tam jest, wyjazdy w ciekawe miejsca! W każdym mieście (ja mieszkam w takim 180 000 mieszkańców) jest sporo różnych ofert - często przy prywatnych szkołach, klubach sportowych czy ośrodkach kultury, zazwyczaj każdy turnus ma dedykowaną tematykę. Wg mnie jest to idealny pomysł bo na dzień zostajesz z maluchem, a popołudnia będziesz miała na "dopieszczanie starszaka"