reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

reklama
Co można jeść w przypadku biegunki? Pozdrawiam
Najlepiej suche rzeczy herbatniki, flipsy, biszkopty, paluszki solone, bułkę..
A następnego dnia, a jak już nie ma biegunki tak bardzo to bułkę z masłem, serek typu Danio, szynkę drobiową, ryż z jabłkiem/ marchewka gotowana, lekki rosołek na warzywach z ryżem...
U nie stosować specyfików typu stoperan żeby wszystko co zalega w jelitach wyleciało a nie się kumulowało...
A ja dzisiaj kupilam mojemu kiełbasę polską...Ale bym sobie zjadła....



Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
 
A ja dziś dzwoniłam do kadr, bo odebrałam pasek z wypłaty i mi się nie zgadzało..
Okazało się L4 obliczyli mi od lipca zeszłego do czerwca tego roku.. I nie wyliczyli do tego podwyżki Zembaliwej bo to pod paskiem mieliśmy, a teraz do stawki wlicza nam się to od sierpnia (bo szpital powinien nam podwyższyć stawkę i dyrektor zrobił to pieniędzmi które już wcześniej dostałyśmy od ministerstwa).
Więc jestem w plecy o 300 zł, moje 100% L4 wynosi tyle co zarabiają nasze salowe.
Jak byłam na macierzyńskim to dostawałam pod paskiem ten dodatek, a teraz dyrektor niedawno zmienił regulamin wewnętrzny i osobą na L4, czy macierzyńskim się to nie należy...A z ministerstwa kasę na nie dostają!!
No lekarze dostali po 300 tys premie niedawno,a my nawet 100zl na rybę nie dostaniemy...

A z pozytywnych rzeczy to byłam na wigilijce z pracy, córka ze mną, była też 1,5roku starsza córka koleżanki, więc się bawiły, tańczyły a moja dyrygowała ta starszą. [emoji23]

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
 
A ja dziś dzwoniłam do kadr, bo odebrałam pasek z wypłaty i mi się nie zgadzało..
Okazało się L4 obliczyli mi od lipca zeszłego do czerwca tego roku.. I nie wyliczyli do tego podwyżki Zembaliwej bo to pod paskiem mieliśmy, a teraz do stawki wlicza nam się to od sierpnia (bo szpital powinien nam podwyższyć stawkę i dyrektor zrobił to pieniędzmi które już wcześniej dostałyśmy od ministerstwa).
Więc jestem w plecy o 300 zł, moje 100% L4 wynosi tyle co zarabiają nasze salowe.
Jak byłam na macierzyńskim to dostawałam pod paskiem ten dodatek, a teraz dyrektor niedawno zmienił regulamin wewnętrzny i osobą na L4, czy macierzyńskim się to nie należy...A z ministerstwa kasę na nie dostają!!
No lekarze dostali po 300 tys premie niedawno,a my nawet 100zl na rybę nie dostaniemy...

A z pozytywnych rzeczy to byłam na wigilijce z pracy, córka ze mną, była też 1,5roku starsza córka koleżanki, więc się bawiły, tańczyły a moja dyrygowała ta starszą. [emoji23]

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
No mi też obcięli pierwszy przelew o premię mimo iz pomagam w jednym projekcie podczas zwolnienia. Ale ja to już dałam sobie na luz. Ja nie zbiednieję a oni no cóż...może te pieniądze podbudują budżet :)
 
Cały czas jak piszecie cokolwiek o jedzeniu (kiełbasa, ziemniaki z kefirem i jajkiem :D), a nawet jak przeczytałam ten głupi artykuł o Bożym Narodzeniu, to efekt jest ten sam: mój mózg to zaczyna przerabiać i myślę o tym cały czas i w efekcie muszę to zjeść! ;)
W ten sposób kupiłam dziś składniki na domowy sernik, na obiad będą jutro ziemniaki z kefirem i jajkiem, a dziś ugotowałam sobie kiełbasę i zjadłam ja na ciepło z ketchupem ;) Matko, zazdroszczę tym, co mają takie zwykłe zachcianki - ja mam jakieś zachciankowe combo :p
Z przedwczoraj mam zupę rybną z grzankami - bo też się zachciało to zrobiłam wielki gar ;) No i dojadam - a starczyłoby zapewne na kolejny tydzień, zwłaszcza że ani Staś ani Małżonek nie przepadają i tylko grzanki mi wyjadają ;)

Na finanse postanowiłam nie patrzyć - bo tak na serio, od stycznia, jak juz nie będę dyżurowała to moje zarobki spadną drastycznie (teraz przepracowywałam tak 220-230h/ms, a będę koło 150h/ms, więc 1/3 pieniędzy mniej mnie czeka). Jeśli chciałabym wyższy macierzyński to musiałabym już w styczniu pójść na L4, jak będę pracowała do kwietnia, jak planuję, to macierzyński będzie duuużo niższy, ale cóż, w domu bym zwariowała ;)
 
U lekarza wszystko w porządku, dzidzi serducho bije co najważniejsze.
Mam mieć przedłużane l4, więc do pracy już nie będę wracać napewno.
Ale bylam też w pracy poinformować o tym, ale również o tym,że nie będę chciała po macierzyńskim wracać tam do pracy, na co szef zaproponował,że rozwiążemy umowę o pracę po moim porodzie, że zasiłek i tak będę otrzymywać,bo mi będzie należny itd. Umowę mam do 2020 roku. Szwagierka jest księgowa i mówi, żebym absolutnie się na to nie godziła, ,bo rzecz pierwsza nie idą mi lata pracy, że przepisy się zmieniają itp. Tak to właśnie jest, pracujesz dla kogoś a ktoś tylko myśli jak na Tobie oszczędzić, takie cwaniactwo.
 
U lekarza wszystko w porządku, dzidzi serducho bije co najważniejsze.
Mam mieć przedłużane l4, więc do pracy już nie będę wracać napewno.
Ale bylam też w pracy poinformować o tym, ale również o tym,że nie będę chciała po macierzyńskim wracać tam do pracy, na co szef zaproponował,że rozwiążemy umowę o pracę po moim porodzie, że zasiłek i tak będę otrzymywać,bo mi będzie należny itd. Umowę mam do 2020 roku. Szwagierka jest księgowa i mówi, żebym absolutnie się na to nie godziła, ,bo rzecz pierwsza nie idą mi lata pracy, że przepisy się zmieniają itp. Tak to właśnie jest, pracujesz dla kogoś a ktoś tylko myśli jak na Tobie oszczędzić, takie cwaniactwo.
Też mi się wydaje, że dużo lepiej mieć umowę będąc na macierzyńskim bo raz że jesteś ubezpieczona, masz ciągłość pracy, w razie jakbyś jednak zmieniła zdanie to możesz wrócić no i jakbyś np zaszła ponownie w ciążę to też możesz pójść na l4 i nie zostaniesz z niczym. Mi się kończy umowa dwa tyg po terminie porodu i liczę się z tym że mogą nie przedłużyć. Pod kątem finansowym jest mi to obojętne bo i tak dostanę macierzyński, ale jednak wolałabym być wtedy na umowie a nie na bezrobociu
 
Też mi się wydaje, że dużo lepiej mieć umowę będąc na macierzyńskim bo raz że jesteś ubezpieczona, masz ciągłość pracy, w razie jakbyś jednak zmieniła zdanie to możesz wrócić no i jakbyś np zaszła ponownie w ciążę to też możesz pójść na l4 i nie zostaniesz z niczym. Mi się kończy umowa dwa tyg po terminie porodu i liczę się z tym że mogą nie przedłużyć. Pod kątem finansowym jest mi to obojętne bo i tak dostanę macierzyński, ale jednak wolałabym być wtedy na umowie a nie na bezrobociu
Ano właśnie, jak się człowiek nie zna to koniec. Na szczęście już sobie poczytałam i na pewno się w balona tak nie dam zrobić. Ciągłość pracy, ubezpieczenie, a jeśli byśmy wtedy na jakiś kredyt mieli decydować to umowa musi być.
 
reklama
Do nas wpadną znajomi zaraz. Odmroziłam tort czekoladowy z urodzin męża a na kolacje zrobimy wrapy z kurczakiem i sałatka.
Będzie to kolacja DIY bo każdy sobie złoży jak chce, nawet warzywa wszystkie osobno do miseczek pokroiłam, nie licząc pomidora, kt jest z cebulą ;)

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry