reklama
KikaRika
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2014
- Postów
- 7 720
Najlepiej suche rzeczy herbatniki, flipsy, biszkopty, paluszki solone, bułkę..Co można jeść w przypadku biegunki? Pozdrawiam
A następnego dnia, a jak już nie ma biegunki tak bardzo to bułkę z masłem, serek typu Danio, szynkę drobiową, ryż z jabłkiem/ marchewka gotowana, lekki rosołek na warzywach z ryżem...
U nie stosować specyfików typu stoperan żeby wszystko co zalega w jelitach wyleciało a nie się kumulowało...
Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
KikaRika
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2014
- Postów
- 7 720
To czemu nie zjesz?
Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
KikaRika
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2014
- Postów
- 7 720
A ja dziś dzwoniłam do kadr, bo odebrałam pasek z wypłaty i mi się nie zgadzało..
Okazało się L4 obliczyli mi od lipca zeszłego do czerwca tego roku.. I nie wyliczyli do tego podwyżki Zembaliwej bo to pod paskiem mieliśmy, a teraz do stawki wlicza nam się to od sierpnia (bo szpital powinien nam podwyższyć stawkę i dyrektor zrobił to pieniędzmi które już wcześniej dostałyśmy od ministerstwa).
Więc jestem w plecy o 300 zł, moje 100% L4 wynosi tyle co zarabiają nasze salowe.
Jak byłam na macierzyńskim to dostawałam pod paskiem ten dodatek, a teraz dyrektor niedawno zmienił regulamin wewnętrzny i osobą na L4, czy macierzyńskim się to nie należy...A z ministerstwa kasę na nie dostają!!
No lekarze dostali po 300 tys premie niedawno,a my nawet 100zl na rybę nie dostaniemy...
A z pozytywnych rzeczy to byłam na wigilijce z pracy, córka ze mną, była też 1,5roku starsza córka koleżanki, więc się bawiły, tańczyły a moja dyrygowała ta starszą. [emoji23]
Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
Okazało się L4 obliczyli mi od lipca zeszłego do czerwca tego roku.. I nie wyliczyli do tego podwyżki Zembaliwej bo to pod paskiem mieliśmy, a teraz do stawki wlicza nam się to od sierpnia (bo szpital powinien nam podwyższyć stawkę i dyrektor zrobił to pieniędzmi które już wcześniej dostałyśmy od ministerstwa).
Więc jestem w plecy o 300 zł, moje 100% L4 wynosi tyle co zarabiają nasze salowe.
Jak byłam na macierzyńskim to dostawałam pod paskiem ten dodatek, a teraz dyrektor niedawno zmienił regulamin wewnętrzny i osobą na L4, czy macierzyńskim się to nie należy...A z ministerstwa kasę na nie dostają!!
No lekarze dostali po 300 tys premie niedawno,a my nawet 100zl na rybę nie dostaniemy...
A z pozytywnych rzeczy to byłam na wigilijce z pracy, córka ze mną, była też 1,5roku starsza córka koleżanki, więc się bawiły, tańczyły a moja dyrygowała ta starszą. [emoji23]
Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
promyczek_81
Fanka BB :)
No mi też obcięli pierwszy przelew o premię mimo iz pomagam w jednym projekcie podczas zwolnienia. Ale ja to już dałam sobie na luz. Ja nie zbiednieję a oni no cóż...może te pieniądze podbudują budżetA ja dziś dzwoniłam do kadr, bo odebrałam pasek z wypłaty i mi się nie zgadzało..
Okazało się L4 obliczyli mi od lipca zeszłego do czerwca tego roku.. I nie wyliczyli do tego podwyżki Zembaliwej bo to pod paskiem mieliśmy, a teraz do stawki wlicza nam się to od sierpnia (bo szpital powinien nam podwyższyć stawkę i dyrektor zrobił to pieniędzmi które już wcześniej dostałyśmy od ministerstwa).
Więc jestem w plecy o 300 zł, moje 100% L4 wynosi tyle co zarabiają nasze salowe.
Jak byłam na macierzyńskim to dostawałam pod paskiem ten dodatek, a teraz dyrektor niedawno zmienił regulamin wewnętrzny i osobą na L4, czy macierzyńskim się to nie należy...A z ministerstwa kasę na nie dostają!!
No lekarze dostali po 300 tys premie niedawno,a my nawet 100zl na rybę nie dostaniemy...
A z pozytywnych rzeczy to byłam na wigilijce z pracy, córka ze mną, była też 1,5roku starsza córka koleżanki, więc się bawiły, tańczyły a moja dyrygowała ta starszą. [emoji23]
Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
DareToBe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2017
- Postów
- 1 701
Cały czas jak piszecie cokolwiek o jedzeniu (kiełbasa, ziemniaki z kefirem i jajkiem ), a nawet jak przeczytałam ten głupi artykuł o Bożym Narodzeniu, to efekt jest ten sam: mój mózg to zaczyna przerabiać i myślę o tym cały czas i w efekcie muszę to zjeść!
W ten sposób kupiłam dziś składniki na domowy sernik, na obiad będą jutro ziemniaki z kefirem i jajkiem, a dziś ugotowałam sobie kiełbasę i zjadłam ja na ciepło z ketchupem Matko, zazdroszczę tym, co mają takie zwykłe zachcianki - ja mam jakieś zachciankowe combo
Z przedwczoraj mam zupę rybną z grzankami - bo też się zachciało to zrobiłam wielki gar No i dojadam - a starczyłoby zapewne na kolejny tydzień, zwłaszcza że ani Staś ani Małżonek nie przepadają i tylko grzanki mi wyjadają
Na finanse postanowiłam nie patrzyć - bo tak na serio, od stycznia, jak juz nie będę dyżurowała to moje zarobki spadną drastycznie (teraz przepracowywałam tak 220-230h/ms, a będę koło 150h/ms, więc 1/3 pieniędzy mniej mnie czeka). Jeśli chciałabym wyższy macierzyński to musiałabym już w styczniu pójść na L4, jak będę pracowała do kwietnia, jak planuję, to macierzyński będzie duuużo niższy, ale cóż, w domu bym zwariowała
W ten sposób kupiłam dziś składniki na domowy sernik, na obiad będą jutro ziemniaki z kefirem i jajkiem, a dziś ugotowałam sobie kiełbasę i zjadłam ja na ciepło z ketchupem Matko, zazdroszczę tym, co mają takie zwykłe zachcianki - ja mam jakieś zachciankowe combo
Z przedwczoraj mam zupę rybną z grzankami - bo też się zachciało to zrobiłam wielki gar No i dojadam - a starczyłoby zapewne na kolejny tydzień, zwłaszcza że ani Staś ani Małżonek nie przepadają i tylko grzanki mi wyjadają
Na finanse postanowiłam nie patrzyć - bo tak na serio, od stycznia, jak juz nie będę dyżurowała to moje zarobki spadną drastycznie (teraz przepracowywałam tak 220-230h/ms, a będę koło 150h/ms, więc 1/3 pieniędzy mniej mnie czeka). Jeśli chciałabym wyższy macierzyński to musiałabym już w styczniu pójść na L4, jak będę pracowała do kwietnia, jak planuję, to macierzyński będzie duuużo niższy, ale cóż, w domu bym zwariowała
myllenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2017
- Postów
- 1 356
U lekarza wszystko w porządku, dzidzi serducho bije co najważniejsze.
Mam mieć przedłużane l4, więc do pracy już nie będę wracać napewno.
Ale bylam też w pracy poinformować o tym, ale również o tym,że nie będę chciała po macierzyńskim wracać tam do pracy, na co szef zaproponował,że rozwiążemy umowę o pracę po moim porodzie, że zasiłek i tak będę otrzymywać,bo mi będzie należny itd. Umowę mam do 2020 roku. Szwagierka jest księgowa i mówi, żebym absolutnie się na to nie godziła, ,bo rzecz pierwsza nie idą mi lata pracy, że przepisy się zmieniają itp. Tak to właśnie jest, pracujesz dla kogoś a ktoś tylko myśli jak na Tobie oszczędzić, takie cwaniactwo.
Mam mieć przedłużane l4, więc do pracy już nie będę wracać napewno.
Ale bylam też w pracy poinformować o tym, ale również o tym,że nie będę chciała po macierzyńskim wracać tam do pracy, na co szef zaproponował,że rozwiążemy umowę o pracę po moim porodzie, że zasiłek i tak będę otrzymywać,bo mi będzie należny itd. Umowę mam do 2020 roku. Szwagierka jest księgowa i mówi, żebym absolutnie się na to nie godziła, ,bo rzecz pierwsza nie idą mi lata pracy, że przepisy się zmieniają itp. Tak to właśnie jest, pracujesz dla kogoś a ktoś tylko myśli jak na Tobie oszczędzić, takie cwaniactwo.
Też mi się wydaje, że dużo lepiej mieć umowę będąc na macierzyńskim bo raz że jesteś ubezpieczona, masz ciągłość pracy, w razie jakbyś jednak zmieniła zdanie to możesz wrócić no i jakbyś np zaszła ponownie w ciążę to też możesz pójść na l4 i nie zostaniesz z niczym. Mi się kończy umowa dwa tyg po terminie porodu i liczę się z tym że mogą nie przedłużyć. Pod kątem finansowym jest mi to obojętne bo i tak dostanę macierzyński, ale jednak wolałabym być wtedy na umowie a nie na bezrobociuU lekarza wszystko w porządku, dzidzi serducho bije co najważniejsze.
Mam mieć przedłużane l4, więc do pracy już nie będę wracać napewno.
Ale bylam też w pracy poinformować o tym, ale również o tym,że nie będę chciała po macierzyńskim wracać tam do pracy, na co szef zaproponował,że rozwiążemy umowę o pracę po moim porodzie, że zasiłek i tak będę otrzymywać,bo mi będzie należny itd. Umowę mam do 2020 roku. Szwagierka jest księgowa i mówi, żebym absolutnie się na to nie godziła, ,bo rzecz pierwsza nie idą mi lata pracy, że przepisy się zmieniają itp. Tak to właśnie jest, pracujesz dla kogoś a ktoś tylko myśli jak na Tobie oszczędzić, takie cwaniactwo.
myllenne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2017
- Postów
- 1 356
Ano właśnie, jak się człowiek nie zna to koniec. Na szczęście już sobie poczytałam i na pewno się w balona tak nie dam zrobić. Ciągłość pracy, ubezpieczenie, a jeśli byśmy wtedy na jakiś kredyt mieli decydować to umowa musi być.Też mi się wydaje, że dużo lepiej mieć umowę będąc na macierzyńskim bo raz że jesteś ubezpieczona, masz ciągłość pracy, w razie jakbyś jednak zmieniła zdanie to możesz wrócić no i jakbyś np zaszła ponownie w ciążę to też możesz pójść na l4 i nie zostaniesz z niczym. Mi się kończy umowa dwa tyg po terminie porodu i liczę się z tym że mogą nie przedłużyć. Pod kątem finansowym jest mi to obojętne bo i tak dostanę macierzyński, ale jednak wolałabym być wtedy na umowie a nie na bezrobociu
reklama
KikaRika
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2014
- Postów
- 7 720
Do nas wpadną znajomi zaraz. Odmroziłam tort czekoladowy z urodzin męża a na kolacje zrobimy wrapy z kurczakiem i sałatka.
Będzie to kolacja DIY bo każdy sobie złoży jak chce, nawet warzywa wszystkie osobno do miseczek pokroiłam, nie licząc pomidora, kt jest z cebulą
Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
Będzie to kolacja DIY bo każdy sobie złoży jak chce, nawet warzywa wszystkie osobno do miseczek pokroiłam, nie licząc pomidora, kt jest z cebulą
Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
Podziel się: