reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

W końcu się dostałam. Forum mi się zawiesiło i nie miałam się komu wyżalić [emoji24]

1. Zacznę od tego, że wczoraj zachorowałam na grypę. Mam dreszcze, bolą mnie mięśnie, dobija mnie gorączka i to że po każdym jedzeniu mdli mnie, kluje w żołądku i mam ochotę nie schodzić z kibla.
2. Skoro cały dzień leżę i zdycham, to syn stracił mną zainteresowanie.
3. Miałam w tym tyg mieć genetyczne, badania na TSH i wizytę u Endokrynologa. Nic nie wypaliło, bo utknelismy na Podlasiu w oczekiwaniu na pożyczony samochód.
4. Żadne z ciążowych dolegliwości mi nie mijają. Mam mdłości, jestem wiecznie zmęczona i choruje na bezsenność.
5. Mam okropne wzdęcia. Brzuch mi się powiększa 3-krotnie. Kluje mnie na wys serca, boli brzuch i plecy , boli pod łopatkami, po prostu zdycham z bólu.
6. Ciągle się boję że zarażę syna albo stanie się coś dziecku w brzuchu.

Na chwilę obecną mam wszystkiego dość i czeka mnie kolejna bezsenna, potliwa noc [emoji24][emoji24][emoji24]

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Duphaston na ból brzucha, jesteś pewna? duphaston się stosuje gdy jest za niski poziom progesteronu
Źle się wyraziłam. Jak mówił gin, że czasem pobolewa mnie brzuch tak jak przed okresem to stwierdziła, że przepisze mi Duphaston, żeby podnieść poziom progesteronu, żeby "nic złego się nie zadziało".. Dlatego określiłam to jako "na ból brzucha" :)

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
W końcu się dostałam. Forum mi się zawiesiło i nie miałam się komu wyżalić [emoji24]

1. Zacznę od tego, że wczoraj zachorowałam na grypę. Mam dreszcze, bolą mnie mięśnie, dobija mnie gorączka i to że po każdym jedzeniu mdli mnie, kluje w żołądku i mam ochotę nie schodzić z kibla.
2. Skoro cały dzień leżę i zdycham, to syn stracił mną zainteresowanie.
3. Miałam w tym tyg mieć genetyczne, badania na TSH i wizytę u Endokrynologa. Nic nie wypaliło, bo utknelismy na Podlasiu w oczekiwaniu na pożyczony samochód.
4. Żadne z ciążowych dolegliwości mi nie mijają. Mam mdłości, jestem wiecznie zmęczona i choruje na bezsenność.
5. Mam okropne wzdęcia. Brzuch mi się powiększa 3-krotnie. Kluje mnie na wys serca, boli brzuch i plecy , boli pod łopatkami, po prostu zdycham z bólu.
6. Ciągle się boję że zarażę syna albo stanie się coś dziecku w brzuchu.

Na chwilę obecną mam wszystkiego dość i czeka mnie kolejna bezsenna, potliwa noc [emoji24][emoji24][emoji24]

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
współczuję bardzo :( pij dużo płynów, no i jakieś domowe sposoby na przeziębienie stosuj. domowników jak masz zarazić to i tak zarazisz, o ile ich całkowicie nie odseparujesz... a maleństwo w brzuszku na tym etapie jest już bardziej odporne na to co Ty przechodzisz.
dużo zdrówka życzę!
 
Czy byłas u lekarza?
Na wzdęcia kazała mi Pani doktor brać nospę 3x1 i espumisan 3x1 i olaboga pomogło!
Pij dużo płynów chociaż :(
Ja na poczatku ciąży zjadłam co 8h 2 tabletki espumisanu i G..mi pomogło...Tak samo podjęcie do nospy wzięłam dwa razy i za każdym razem zaczynało mnie boleć podbrzusze więc już nic z tego nie biorę o jakiś 5-6 tygodni... może później spróbuję jak zaczną być znowu uciążliwe...na razie daję radę...

Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom
 
W końcu się dostałam. Forum mi się zawiesiło i nie miałam się komu wyżalić [emoji24]

1. Zacznę od tego, że wczoraj zachorowałam na grypę. Mam dreszcze, bolą mnie mięśnie, dobija mnie gorączka i to że po każdym jedzeniu mdli mnie, kluje w żołądku i mam ochotę nie schodzić z kibla.
2. Skoro cały dzień leżę i zdycham, to syn stracił mną zainteresowanie.
3. Miałam w tym tyg mieć genetyczne, badania na TSH i wizytę u Endokrynologa. Nic nie wypaliło, bo utknelismy na Podlasiu w oczekiwaniu na pożyczony samochód.
4. Żadne z ciążowych dolegliwości mi nie mijają. Mam mdłości, jestem wiecznie zmęczona i choruje na bezsenność.
5. Mam okropne wzdęcia. Brzuch mi się powiększa 3-krotnie. Kluje mnie na wys serca, boli brzuch i plecy , boli pod łopatkami, po prostu zdycham z bólu.
6. Ciągle się boję że zarażę syna albo stanie się coś dziecku w brzuchu.

Na chwilę obecną mam wszystkiego dość i czeka mnie kolejna bezsenna, potliwa noc [emoji24][emoji24][emoji24]
Współczucia, są takie dni, tygidnie kiedy wszystko jest nie tak - ale to zawsze kiedyś mija :) Choroba na naszym etapie ciąży nie jest już taka niebezpieczna, więc uszy do góry!

U mnie dziś było ok, choc pracowicie - bo trzeba na weekend przygotować mikołajkową imprezę na 17 osób! :) I w końcu powiemy rodzinie :D

W pracy dziś wydało się, że jestem w ciąży - i to w jaki komiczny sposób! Szef przez prawie 3 miesiące ani pisnął, choć o ciąży powiedziałam mu zaraz po dodatnim tescie - za to dziś, w pracy rozchorowała się koleżanka, zaczęła wymiotować - na co szef podobno rzucił: "jeju, oby nie czwarta ciąża!" :D Ja wtedy byłam gdzieś w szpitalu (taka praca, że jesteśmy rozrzuceni w różnych miejscach), co kto wracał do dyżurki - a w pracy było nas dziś 6 osób - to była burza mózgów kto jest tą trzecią ciążą, skoro wszyscy wiedzą o dwóch. I drogą eliminacji padło na mnie - jak wróciłam na oddział to zostałam przez koleżankę przydybana i padło pytanie wprost, czy jestem w ciąży ;) Więc potwierdziłam :D

A po południu się wkurzyłam na kota (zawsze łatwo się denerwuję, a teraz to jak taki granat bez zawleczki jestem ;)) bo nam w ciągu 20 minut zrzucił z choinki 21 bombek!!! Mimo że były przywiązane, a nie tylko zawieszone... I tak się wściekłam, że... moje dziecko w brzuchu zaczęło dosłownie szaleć - tak jak wcześniej jakieś delikatne ruchy od czasu do czasu odczuwałam, to dziś było autentyczne rozpychanie się! I tak przez 20 minut :D Na razie więc kit ma wybaczone ;)
 
A mnie dziś córka wydała (2,5 letnią, kt nie gada za dużo)... Wchodzi koleżanka z dzieckiem w nosidełku a młoda mama patrz dzidzi, patrz, łał.... Ja mówię że to jest dzisiuś, nazywa się tak a tak.
A młoda na to "swoje imię w swoim języku" tu dzidzi i pokazuje na mój brzuch... Koleżanka na mnie i pyta czy poważnie.
A jakiś czas temu też innej koleżance wygadała jak zobaczyła ją z dzidziusiem...
Także nie da się ukryć ;)

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Współczucia, są takie dni, tygidnie kiedy wszystko jest nie tak - ale to zawsze kiedyś mija :) Choroba na naszym etapie ciąży nie jest już taka niebezpieczna, więc uszy do góry!

U mnie dziś było ok, choc pracowicie - bo trzeba na weekend przygotować mikołajkową imprezę na 17 osób! :) I w końcu powiemy rodzinie :D

W pracy dziś wydało się, że jestem w ciąży - i to w jaki komiczny sposób! Szef przez prawie 3 miesiące ani pisnął, choć o ciąży powiedziałam mu zaraz po dodatnim tescie - za to dziś, w pracy rozchorowała się koleżanka, zaczęła wymiotować - na co szef podobno rzucił: "jeju, oby nie czwarta ciąża!" :D Ja wtedy byłam gdzieś w szpitalu (taka praca, że jesteśmy rozrzuceni w różnych miejscach), co kto wracał do dyżurki - a w pracy było nas dziś 6 osób - to była burza mózgów kto jest tą trzecią ciążą, skoro wszyscy wiedzą o dwóch. I drogą eliminacji padło na mnie - jak wróciłam na oddział to zostałam przez koleżankę przydybana i padło pytanie wprost, czy jestem w ciąży ;) Więc potwierdziłam :D

A po południu się wkurzyłam na kota (zawsze łatwo się denerwuję, a teraz to jak taki granat bez zawleczki jestem ;)) bo nam w ciągu 20 minut zrzucił z choinki 21 bombek!!! Mimo że były przywiązane, a nie tylko zawieszone... I tak się wściekłam, że... moje dziecko w brzuchu zaczęło dosłownie szaleć - tak jak wcześniej jakieś delikatne ruchy od czasu do czasu odczuwałam, to dziś było autentyczne rozpychanie się! I tak przez 20 minut :D Na razie więc kit ma wybaczone ;)
Ale się uśmiałam :D

Ja coś pisałam niedawno, że lepiej się czuję....odwołuję to!
Przewiało mi głowę z lewej strony
zaraz zwymiotuje
tętno rośnie ;/ źle mi na sercu
 
Do góry