reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2018

reklama
Ja brałam duphaston i luteinę w pierwszej ciąży do 22 tyg. Mialam ciąże zagrożoną i dostałam na podtrzymanie. Jak dostałam te leki, to było lepiej. Brzuch przestał boleć i dotrwałam do końca.
 
Dzień dobry :)właśnie jem śniadanie i zastanawiam się co dziś robić :) ale mi dziwnie jak jestem na zwolnieniu cały dzień wolny dla siebie..... Ale chciałabym dziś zrobić listę świątecznych zakupów ustalić co przygotować w ogóle na święta. Co prawda więcej nas nie będzie w domu niż będziemy, ale coś muszę porobić :)
 
Jak byłam u Pani ginekolog i mówiłam jej, że mnie kłuje w okolicy pachwin to mówiła, że to naturalne w trakcie ciąży, bo macica się rozciąga.. Też miałam ostatnio takie klucie po bokach brzucha. Jednak już byłam po wizycie. Obecnie biorę Duphaston na ból brzuch, a i tak taki o którym piszecie wystąpił, więc może to naturalne..

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

A na co jest komkretnie ten duphaston??
 
Aha no tak myslalam po wcześniejszych wpisach, ale teraz przeczytalam o boli brzucha i narobilam sobie nadziei ze to moze cos dla mnie.
Bo ja jesli chodzi o objawy to malo wymiotuje ale strasznie boli mnie brzuch nad pepkiem. Czasami mam tam strasznie twarde. A jak zjem juz cos ciezkiego to pozamiatane.

Lekarz przepisal mi omeprazol ale nie bylo mi lepiej, a nawet po wzieciu tabletki to potrafilam ja zwymiotowac wiec odstawilam. Teraz dostalam jakies belgijskie tabletki ( na chorobe lokomocyjna), wczoraj wzielam jedna ale nie czulam zbytnio różnicy. Zaraz wezme nastepna i zobcze jak sie bede czuc.
U mnie najgorsze sa wlasnie wieczory, bo odbija mi sie i mam strasznie ciezko na zoladku
Zadne szybkie ruchy nie sa wskazane dlatego leze tylko. Nie wiem jak sobie pomoc :(
 
Aha no tak myslalam po wcześniejszych wpisach, ale teraz przeczytalam o boli brzucha i narobilam sobie nadziei ze to moze cos dla mnie.
Bo ja jesli chodzi o objawy to malo wymiotuje ale strasznie boli mnie brzuch nad pepkiem. Czasami mam tam strasznie twarde. A jak zjem juz cos ciezkiego to pozamiatane.

Lekarz przepisal mi omeprazol ale nie bylo mi lepiej, a nawet po wzieciu tabletki to potrafilam ja zwymiotowac wiec odstawilam. Teraz dostalam jakies belgijskie tabletki ( na chorobe lokomocyjna), wczoraj wzielam jedna ale nie czulam zbytnio różnicy. Zaraz wezme nastepna i zobcze jak sie bede czuc.
U mnie najgorsze sa wlasnie wieczory, bo odbija mi sie i mam strasznie ciezko na zoladku
Zadne szybkie ruchy nie sa wskazane dlatego leze tylko. Nie wiem jak sobie pomoc :(
ja tak miałam, że jak przychodził wieczór to mnie wszystko olało, brzuch napięty, wzdęty bolało mnie w okolicach pępka i nie mogłam się wyprostowac. Dostałam nospę i espumisan 3x1 i te dolegliwości ustąpiły! No ale też na zaparcia dostałam laximama. Generalnie mam straszny spadek formy wieczorami
 
Dzień dobry :)właśnie jem śniadanie i zastanawiam się co dziś robić :) ale mi dziwnie jak jestem na zwolnieniu cały dzień wolny dla siebie..... Ale chciałabym dziś zrobić listę świątecznych zakupów ustalić co przygotować w ogóle na święta. Co prawda więcej nas nie będzie w domu niż będziemy, ale coś muszę porobić :)
Ja jestem jakaś inna do świąt. Lubię bardzo ale... dopiero jak jestem u mamy. Tu gdzie mieszkam kompletnie nic nie przygotowuję nigdy a miezkam od 2001 roku :) Myślę, że jak dzidziuń się pojawi to wszystko się zmieni :)
 
reklama
Ja jestem jakaś inna do świąt. Lubię bardzo ale... dopiero jak jestem u mamy. Tu gdzie mieszkam kompletnie nic nie przygotowuję nigdy a miezkam od 2001 roku :) Myślę, że jak dzidziuń się pojawi to wszystko się zmieni :)

Ja mieszkam 7 lat sama dopiero, ale jestem jak moja mama :) jadę do rodziców na wigilię, ale u mnie w domu tez musi być coś zrobione:)
U moich rodziców tak zawsze było, że wigilia w domu, potem do babci. I ja teraz robię tak samo.
A od kiedy młody jest, to co rok tradycję wprowadzilam pierniczki po Mikołajkach robimy i choinka sprawia więcej radości :) I te wszystkie bibeloty i pierdołki :)
 
Do góry