reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2018

Ja puki co mam jedne spodnie po Frani a teraz kupilam leginsy z hm bo na necie zamówiłam to na szwach poszly. Oczka sie porobily i dupa. A w zadne spodnir nie wchodzę
 
reklama
@Wiera jak wolisz tańsza to polecam kupić husqwarne e10 bądź e20 maszyny nie do zajechania i proste w obsłudze :)

Ja jetem w trakcie kończenia szycia wieńca adwentowo-swiatecznego ;)

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja też należę do tego nielicznego grona dziewczyn, które mogą wszystko jeść :) od niczego mnie nie odrzuca pomimo sporadycznych mdłości, które głównie są spowodowane raczej właśnie głodem. W początkowym etapie ciąży miałam nieposkromiony apetyt na słodycze.. prawie codziennie musiałam zjeść coś słodkiego - jednak teraz po rozmowie z Panią ginekolog, która mnie postraszyła staram się ograniczyć do niezbędnego minimum..
Jeśli chodzi o ciuchy to jeszcze nie mam problemu z mieszczeniem się w spodnie, może głównie dlatego, że wszystkie mam "uciągliwe", ale po bluzkach czuję różnicę i chyba muszę zaopatrzyć się w jakieś luźniejsze :)
 
Choć sobie teraz tak o tym myślę to jest jednak coś od czego mnie odrzuca, a mianowicie są to wszelkiego rodzaju herbaty.. jedyne na co mam ochotę z ciepłych rzeczy to kawa, ale wiadomo w ciąży sporadycznie.. a jak Wy dziewczyny podchodzicie do tematu kawy? Bo mi ginekolog powiedziała, że spokojnie 1 małą, słabą kawę mogę wypić codziennie.. a wszędzie głosy na ten temat są podzielone..
 
@elciaaaak ja w pierwszej ciąży piłam jedna czasem dwie filiżanki dziennie słabej kawy z mlekiem. Moja gin mówi ze max 2 filiżanki słabej kawy można. Teraz wcale nie pije ale ja odstawiłam kawę juz pół roku temu. Jedynie rano robie sobie słabe cappuccino z mlekiem

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ale mi na tym l4 odbija...najpierw pizza potem ciasto orzechowe ...Już mam farsz na paszteciki zrobiony i za dwa dni robię bo jutro oprócz obiadu w planie sałatka gyros...mięsko już się marynuje...masakra....

Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom

O rany zazdroszczę ! Ja od tygodnia w domu i nie mogę się odnaleźć. Posprzątam i leże. Obiecałam synkowi w sobotę pierniczki, ciężko mi to pójdzie... :)
 
Choć sobie teraz tak o tym myślę to jest jednak coś od czego mnie odrzuca, a mianowicie są to wszelkiego rodzaju herbaty.. jedyne na co mam ochotę z ciepłych rzeczy to kawa, ale wiadomo w ciąży sporadycznie.. a jak Wy dziewczyny podchodzicie do tematu kawy? Bo mi ginekolog powiedziała, że spokojnie 1 małą, słabą kawę mogę wypić codziennie.. a wszędzie głosy na ten temat są podzielone..
Ja uważam że jeżeli ma się na coś ochotę to można wszystko jeść Ale wiadomo z umiarem ...Ja odstawiłam kawę i czarną herbatę bo staram się więcej wody pić nawet tej ciepłej z cytryną...Ale jak mam ochotę to sobie wypije np do ciasta[emoji12] nie ma co przesadzać to bardziej akurat jak z tym spaniem na lewym boku...jak Ci wygodnie na prawnym to śpisz na prawym i tyle...któraś wystawiła link od mamy ginekolog ze to bujda była...

Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzięki dziewczyny za wszelkie porady. W weekend muszę się wykurowac bo w poniedziałek wyjeżdżam na tygodniowe szkolenie do Katowic.
Czy któraś z Was poczuła już ruchy? Dam sobie rękę uciąć ze dzisiaj poczułam i to dwa razy pod rząd :-)
 
reklama
Od mięsa mnie odrzuciło już miesiąc temu i to jest największa tragedia, mój mąż mięsożerny i to bardzo i musi mi pomagać z mięsem, na szczęście sam sobie zrobi, ja wtedy uciekam z kuchni. Nie mogę patrzeć na wędlinę, w lodówce już mam posypaną na talerzyku sodę, kawę ( pochlaniacz zapachu).
Wczoraj syn chciał bułkę z szynką, zatykał mi nos i robilam mu kanapkę, powiedzial "mamo bo mój braciszek albo siostrą będą rzygać to ja ci zatkam nosek" Taki kochany :))
Przy synku też tak miałam, od początku ciąży odrzuciło mnie od mięsa, nawet jeszcze 2m po porodzie nie mogłam kroić surowego. Czasem zjem - wczoraj na kolacje boczek pieczony zjadłam z ogórkiem kiszonym, dziś kanapkę z serem i szynka, ale to w bardzo małych ilościach. Stąd i mam anemie, bo nie jem mięsa wcale.
Nie piję kawy już 3 tydzień, odrzucił mnie smak.
Tak jak pisze @Just&yna jem na co mam ochotę akurat :) Jak coś mnie odrzuca, to już tego nie zjem. Imbir mnie mega odrzuca wrrrr a tabletki na mdlości są z imbirem, tu się męczę, ale dzięki nim mniejsze mdłości.
 
Do góry